Znacie jakieś nastolatki w ciąży? Czy zauważyliście ...

Czy zauważyliśce że najczęściej są to dziewczyny których rodzice się rozeszli, nie maja ojców lub mają zły kontakt z ojcami. Zauważyliscie to?

Tak, lecz nie zawsze.

Znam 3 i tylko jednej rodzice sie rozwiedli.

No oczywiście są wyjątki. Zastanawia mnie jednak ta zależność. Dlaczego dziewczyny które maja jakiś problem z ojcem (nie żyje, rozwód, brak zainteresowania) zachodzą szybciej w ciąże?

U mnie na podwórku dziewczyna 18-letnia jest w ost. miesiącu ciąży , a jej 23-letnia siostra w osmym i obydwie nie mają chłopaków. A ojca kiedyś widywałam a teraz w ogóle więc nie wiem czy mają ojca czy nie. Ale wiem o co chodzi. PAtologia rodzi patologię.

Dwie nastolatki w ciązy, które znam, to dziewczyny pochodzace z dobrych, normalnych, pełnych rodzin. Jedna nawet z bogatej. Trzecia z rodziny patologicznej, ale pełnej. Czwarta z rodziny rozbitej i patologicznej.

to nie tylko o rozwód chodzi. Chodzi głównie o brak zainteresowania ze strony ojca córką.

Nie. Znam dwie nastolatki w ciąży (jedna ma 14 lat, druga 15). Obie wychowują się w pełnych rodzinach, z moich obserwacji też wynika, że mają dobre kontakty z rodzicami (ale mogę się mylić, bo nie znam ich bardzo dobrze, po prostu są w moim sąsiedztwie), w tym jedna jest tzw. córeczką tatusia.

Nie chodzi też o patologię. Może być normalny nawet bogaty dom i rodzina ale jednak ojciec nie interesuje się za bardzo dzieckiem. Moje przykklady to 3 dziewczyny. Jedna ojciec alkoholik, druga ojciec nie żyje, trzecia ojciec żyje z inna rodzina bo sie rodzice rozwiedli.

To prawda. Dziewczyna-nastolatka potrzebuje ojca lub po prostu kogoś kto będzie dla niej jak ojciec (nie mylić z kochankiem-sponsorem). Po prostu faceta, który da jej poczucie bezpieczeństwa i przede wszystkim poczucie wartości. Inaczej taka dziewczyna szuka podświadomie kogoś kto ją dowartościuje i prędzej czy później to się kończy oczywiście dawaniem pupy w zamian za zainteresowanie. A to, że jakaś dziewczyna jest córeczką tatusia to nie znaczy, że jest kochana i że ta relacja jest prawidłowa. To, że jest z bogatego domu to też nie znaczy, że ma dobry kontakt z ojcem czy rodzicami. ja jeszcze bym to uzupełnił. Nie zawsze jest tak, że brak ojca lub kiepskie relacje z ojcem rodzą takie patologie. Znam dziewczyny, które były wychowywane z różnych przyczyn przez matki i jest wszystko ok. Dużo do powiedzenia ma zachowanie samej matki i jej sposób prowadzenia się.

Ja wychowywalam sie bez ojca, umarl gdy mialam 9 lat, tez bylam coreczka tatusia, ale jakos nie zaszlam w ciaze bedac nastolatka. Mialam super dziecinstwo, mama wspaniale sobie poradzila sama. Dzieci mnie nie interesowaly jako nastolatki tylko ksiazki, teraz jestem juz dorosla i mezatka, i tez do dzieci mi sie nie spieszy, wiec nie piszcie glupot. Z ojcem czy bez, jak smarkata bierze sie za sex i nie umie sie zabezpieczac to sie to konczy ciaza i tyle.

Patologia nie ubóstwo i alkoholizm, to też ""nieprawidłowe zjawiska występujące w życiu społecznym", czyli m.in.brak zainteresowania rodziców.

likahdjuas - popieram ja też wychowana jestem bez ojca, jakoś w ciążę nie zaszłam będąc nastolatką, ani w żaden inny sposób nie wpadłam w żadną patologię :P

ja wychowałam sie bez ojca bo tata nie zyje jestem w ciązy mam 19 lat ;) i sie bardzo z tego ciesze nie uwazam ze to ma jakies powiozanie z tym ze nie mam ojca poprostu mam narzeczonego z którym jestem szczęliwa;) kocham cie krzysiu ;*

JEstem synem swojego pradzadiadka

Nastolatki w ciazy to ogromny problem,nie tylko krajowy. Uzywajcie prezerwatyw, pigułki przepisze Wam lekarka/lekarz (płec do wyboru! ) ginekolog.