Mam 19 lat, nic nie mogę, muszę słuchac mamusi

kiedy chcę gdziekolwiek wyjść to już o 22 muszę być w domu, nie mam prawa spotykać się z chlopakami, gdziekolwiek pojechać z moim chłopakiem, nie moge ubierać krótkich spodniczek. Najbardziej to spotkania z moim chłopakiem mnie bolą, nigdy nie pojadę do niego na noc, nigdy nie pojedziemy wspolnie na biwak, do pracy też nie mogę isc, chciałam sezonowo pracować nad morzem, ale już nie wyraziła zgody.

Nie ma innej rady. Też bym chętnie cofnęła się do czasu słodkiego dzieciństwa i braku odpowiedzialności, ale to się wiążę niestety z pytaniem mamy o zgodę na nocowanie u chłopaka. Nie ma rozwiązania idealnego.

Ale dla mojej mamy nie ma opcji,zeby w ogóle spać u chłopaka przed slubiem, to nie do pomyślenia. Ona nie rozumie czegoś takiego, jak dziecko przed slubem, szybkie wiazanie się, ona nie wie,ze mam chłopaka od pol roku. Wszystko muszę ukrywać, tuszować. Na szczęscie mam szkołę z internatem, ale przecież wiecznie tam nie bede. Miałam jechać sobie na wycieczkę ze swoim facetem to musiałam mówic,ze ide się uczyć do kolezanki

zajdz w ciaze. Bedziesz dorosla wg matki:d

Może rodzice ci nie ufają wystarczająco? Daj im do zrozumienia że jesteś już doroslą dziewczyną i sama możesz decydować o pewnych sprawach. Nie możesz tak cały czas, bo jak będziesz miała 30 lat to też będziesz matkę słuchać?? Z moimi też miałam problem ale powiedziałam im jasno i wyraźnie że będę robić to co mi się podoba bo nie jestem małą dziewczynką i sama moge o sobie decydować

bo jesteś w najgłupszym wieku zwanym cielęcym lub baranim

i myślisz ze wszystko wiesz a reszta to idioci a nie pomyślałaś ze ten chłopak chce tylko poruchać i będzie czekał nawet rok by cie zaliczyć a na boku mieć inne panienki

miałam podobnie. pociesze cie, nie przejmuj sie rodzicami, odwdzieczysz im sie na starość

i ty się dziwisz matce? :D

będziesz mogła się zachowywać jak dorosła (Celowo piszę JEŚLI a nie KIEDY) Teraz, wybacz dorosła nie jesteś i musisz zachowywać się stosownie. Czyli słuchać mamy