Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xxsamotnaxx

nie mogę sobie poradzić...

Polecane posty

Gość xxsamotnaxx

Ehh mam nadzieję, ze uslyszę tutaj od Was, dziewczyny obiektywne opinie o mojej sytuacji... z góry dziekuje. A wiec od poczatku. Jestem z moim ukochanym prawie 3 lata. Niestety rok temu musialam przeprowadzic sie do miasta oddalonego o 50 km od miejscowosci mojego chlopaka. Jednak zdecydowalam sie na nie zmianianie miejsca pracy tak wiec jeszcze przez rok bede dojezdzac i w efekcie widze sie z mym lubym codziennie ok 2h a do tego czasem w weekendy lub wolne dni i wtedy caly dzien spedzamy razem. Przez ten rok bylo wszystko okej do czasu. i teraz nie wiem czy ja sobie cos wymyslam czy powinnam dac mu troche luzu. Nie piszemy juz smsow jak kiedys, ja naciskam bardziej i przez to marudze, sa nieporozumienia. Dzwonimy rowniez dosc rzadko, jednak zawsze slysze od niego ze kocha, ze chce byc itp. ale nie wykazuje tego np tymi glupimi smsami (kurde chyba jestem idiotka bo uwazam ze czestotliwosc pisania smsow mowi o uczuciu?) do tego ma swoich znajomych (ja nie mam tu nikogo) i swoja 'przyjaciolke' (sprawdzilam i nawet zakologowalam sie z nia-mila dziewczyna, ma faceta-nic miedzy nimi nie jest) ale jednak to z nimi woli spedzac czas itp, z nia woli pisac, nie pisze wtedy ani nie dzwoni. a ja siedze tu sama w tym domu i kurde wymyslam, do tego stalam sie marudna placzliwa i pisze mu czy mnie kocha itp. mysle ze to moze go meczyc i dlatego woli odreagowac. Jak myslicie czy danie mu luzu i lekkie olewanie sprawi, ze to on bedzie zabiegal o mnie? jak mam sobie poradzic z tym ze nie mozemy byc tak czesto razem jakbym chciala? co robic aby moj zwiazek byl lepszy? czy jezeli bede usmiechchnieta i zadowolona to go zachece troszke bardziej do siebie? myslicie ze to marudzenie moze go meczyc i przez to jest inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o taka jeste prawda
o ja jestem w takiej samej sytuacji co Ty tylko ze jestem znim 1.5 roku a mieszkamy od siebie 35 km tez ma przyjacoiłke teraz mam z nia dobry kontak i mowi mi o wsztkim co on robi co myli o mnie itp .... a co do mojego stanu psychicznego to jest ze mna coraz gorzej cigale go osadzam o zdrady ze nie ma dla mnie czasu itp i przez to cigle klutnie ;//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
mysle, ze facet powoli wycofuje sie z tego waszego zwiazku, ale albo nie ma ci odwagi tego powiedziec, albo nie jest jeszcze pewny. sam fakt, ze woli spedzac czas ze znajomymi i ze swoja kolezanka, mowi sam za siebie. nie szukaj winy w sobie, tak sie zachowuje wiekszosc dziewczat gdy widza, ze zwiazek sie wali. czasem tak po prostu bywa i nic nie da sie na sile. jedyne top mozesz z nim szczerze i na spokojnie porozmawiac i powiedziec o swoich obecnych odczuciach, ale facetow to na ogol nie bierze. mowia, ze kochaja, ze chca byc ...ale tak naprawde, sami w to juz nie wierza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxsamotnaxx
i wlasnie chodzi o to ze nie wiem czy to jest we mnie problem czy w nim? nie wiem jak sobie dac na luz w koncu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxsamotnaxx
nie chodzi tez tyle o czas, chodzilo mi o to ze jak ja jestem w tym naszym miescie to sotyka sie ze mna i nawet chce to robic i wtedy nie liczy sie nikt inny, ale chodzi mi o to ze jak jest gdzies z nimi to juz np smsa nie wysle ani nic w tym rodzaju, ale to moze jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Identycznie jak u mnie:( Tak jak powyżej ktoś napisał- 1,5 roku. Najgłupsze w tym wszystkim jest to, że on mieszka tylko o blok dalej a widzimy się cholernie rzadko i nie ma dla mnie czasu (dla koleżanek ma). Olewam go. Może kiedyś sobie o mnie przypomni. Inaczej chyba bym dostała pierdol*ca. Od około 2. miesięcy bez przerwy płaczę w nocy i nie śpię. Jakie to wszystko jest dziecinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxsamotnaxx
wkurzajace jest rowniez to ze gdy zaczynam ten temat, jest on urywany i dalej klebia mi sie glupie mysli bez wyjasnienia zadnych watpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×