taniec z facetem.

Mam pytanie, w szczególności skierowane do facetów. Czy na dyskotekach tańczycie tylko z dziewczynami, które wam się podobają? Czy po prostu podchodzicie do którejś wolnej i zapraszacie do tańca? Tańczyłam z chłopakiem, który mi się spodobał i nie wiem czy mam sobie nim zawracać głowę.

a on sobie toba zawraca?

o nim piszesz

poprosił mnie do tańca. nie znałam go wcześniej, poznałam go dopiero na tej dyskotece. i stąd moje pytanie...

ja rozumiem co ty piszesz, ty chyba jednak nie rozumiesz co pisze ja

właśnie nie wiem, bo potem za bardzo go nie widziałam.

wyglada na to, ze on raczej nie jest toba zainteresowany. moze odczekaj do nastepnej dyskoteki. rozmawialiscie o czyms? ile razy ze soba tanczyliscie? odprowadzil cie do domu?

krótko z nim tańczyłam i nie odprowadzał mnie ani nic bo potem za bardzo nie gadaliśmy. rozmawialiśmy sobie trochę jak tańczyliśmy i on mnie przytulał podczas tańca, ale nie wiem czy do każdej się tak przytula czy tylko do mnie

mysle, ze gdyby byl toba naprawde zainteresowany to by cie tak szybko " nie puscil", a on potanczyl i poszedl szukac moze ciekawszej. tak czy siak, chyba nie zrobilas na nim az tak duzego wrazenia jak on na tobie. daj sobie spokoj. moze sie kiedys przypadkowo spotkacie, wtedy zobaczysz czy bedzie szukal z toba kontaktu

tylko to ja odeszłam, bo miałam wtedy średni humor, a teraz żałuje.

to sobie pewnie pomyslal, ze ci sie nie podoba - a jest jakas realna szansa zebyscie sie gdzies przypadkowo spotkali, na przyklad na kolejnej dyskotece?

jest szansa, bo mieszka niedaleko. mogę nawet zdobyć jego numer, ale nie wiem czy jest po co.

ja tancze tylko z tymi pasztetami i pijanymi, bo tych ladnych sie boje.........

jakbyś się mu nie podobała to by do ciebie nie podszedł bo na dyskotece miał tez masę innych dziewczyn

latwo. przeciez nie podejdzie do takiej od ktorej wie z gory ze go oleje.

właśnie wydawało mi się, że jakbym mu się nie podobała to by nie podszedł. ale ja go nie znam za bardzo i nie wiem czy on do wszystkich tak nie podchodzi.

Mam wrazenie, ze bardzo chcesz miec chlopaka (moze to nawet wrecz bedzie pierwszy) i dlatego tak rozmyslasz o tym, ktory poprosil cie do tanca. Trudno powiedziec po kilku tancach i twojej wczesnej "ucieczce" czy sie chlopakowi podobasz, czy chcialby cie blizej poznac. Moze tak, moze nie. Mysle, ze troche by to bylo dziwne jakbys w tej sytuacji nagle zdobyla jego numer i go zagadala. Moglas to przeciez zrobic na tej dyskotece. Najlepiej jakby przypadek sprawil, ze sie spotkacie i wtedy sprobowac zlapac z nim kontakt. Ale jesli koniecznie chcesz, to po zdobyciu numeru napisz mu pol zartem, pol serio: dobrze tanczysz kolego! I zobaczysz czy bedzie jakas reakcja, czy nie.