Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dosc wynajmu!

Moja lokatorka chyba kradnie! Co zrobic, jak sie zachowac?

Polecane posty

Gość mam dosc wynajmu!

Wzielam niedawno mieszkanie 3 pokojowe na kredyt i zeby bylo latwiej splacac znajoma mi podsunela bym wziela kogos do jednego pokoju. Nie chcialam nikogo obcego wiec wzielam dziewczyne, ktora zna moja dawna kolezanka ze studiow. Ogolnie mieszka nam sie fajnie, ale miesiac po tym jak sie wprowadzila zauwazylam, ze zaczyna ubywac niektorych rzeczy badz po prostu znikaja:O Dzis tez przyjechalam od rodzicow, poszlam do lazienki patrze, a tam brak moich kosmetykow, ktore zawsze zostawialam. Wiem, ze ona wczoraj juz przyjechala, bo miala isc na impreze, zaszlam wiec do niej do pokoju ale nie bylo jej wiec tylko otworzylam drzwi a tam na biurku leza moje rzeczy. To juz nie pierwszy raz niestety, raz zginal mi juz tusz, ale myslalam, ze zgubilam, jak mi przepadla maseczka do twarzy to juz wydalo mi sie to dziwne. Podejrzen zaczelam nabierac gdy dostrzeglam, ze ona uzywa mojego szamponu, zelu pod prysznic. A utwierdzilam sie w przekonaniu gdy zaczely ginac drobne, ktore zostawilam 2 razy celowo w kuchni. Wtedy zapytalam jej czy widziala te drobne to sie zmieszala a potem ze smiechem powiedziala ze potrzebowala wiec "pozyczyla" no i zaraz potem oddala. Ale to nie zmienia faktu, ze tak dalej nie moze byc. Chcialabym z nia jakos poruszyc delikatnie ten temat, ale nie wiem jak:( I szkoda z jednej strony, bo byla naprawde fajna lokatorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhhaleciepło
dlaczego jej nie zapytasz " weszłam do twojego pokoju bo sie zachmurzyło i chciałam sprawdzic czy masz zamkniete okno na wypadek deszczu, zobaczyłam na biurku moje kosmetyki, dlaczego je zabrałaś? znikneły mi z łazienki a nie przypominam sobie zebym ci je dawała.." no wymysl cos, tak nie moze byc ze ona ci bierze kosmetyki. a tez nie moze tak byc ze we własnym domu bedziesz chowałą wszytsko pod kluczem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
Tez bym tak zrobiła. U mnie wczoraj była lekka burza, powiedziałabym, że weszłam sprawdzić czy okna sa zamknięte i zobaczyłam moje kosmetyki. Sorry, ale to się nazywa złodziejstwo i nalezy nazwać rzecz po imieniu. Ja złodziei nienawidzę i bym wprost lokatorce powiedziała, że ma się zaraz wyprowadzić, bo ja kradziezy nie toleruję, zwłaszcza, że to nie pierwszy raz i że zdarzało jej się podbierać pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×