Chyba mam raka, mam złe wyniki cytologiczne

Mam 28 lat, czuje si bardzo dobrze, krwawienia mam regularne co 28 dnia.Mam nadżerke leczoną czopkami. W zeszłym miesiącu zrobiłam cytologie i wyszkła zaawansowana 2 grupa, pani gin powiedziała jeszcze w tym tygodniu musisz miec zrobioną dysplacje, wycinki z macicy, wymaz i koloskopie bo byc moze masz raka szyjki, powiedziała mi to ot tak w twarz, myślałam że serce mi peknie. miałam zabieg w pełnej narkozie, trwało to 35 minut, nastpnie 4 dni mocno krwawiłam, teraz czekam na wyniki, nie chce umrzec, tak bardzo sie boje, czy naprawde to moze byc rak?

tak, moze byc... ale MOZE nie oznacza musi. mysl pozytywnie, nie daj sie zwiesc i nie zakladaj najgorszego. trzymam kciuki!:) powodzenia

w informacjach internetowyrh twierdzą że 2 grupa to norma, jednak gin chyba sie zna i tak usłyszałam , że moge miec raka

wytrzeżwiała po świętach i takie głupoty gada:( Jak można przy 2 grupie mówić o raku szyjki macicy????? To chore. Większość kobiet, które współżyją mają właśnie taką grupę. Idx do innego lekarza, bo ta to jakiś konował

też do niedawna się martwiłam ,że mam raka szyjki macicy zalecili mi nawet kolposkopie ,ale nic nie wyszlo na szczęście więc nie martw się na zapas chociaż wiem łatwo powiedzieć.. a nawet jakby to na pewno wczesne stadium całkowicie wyleczalne skoro to 2 grupa. w ogole sie dziwie ,że 2 grupa może być uznana jako rak skoro charakteryzuje sie tym ,że komorki są nie zmienione tylko ewentualnie jest stan zapalny.. w 3 grupie możemy mowic o raku przedinwazyjnym bo komórki są lekko zmienione ,ale też nie zawsze oznacza to nowotwór

Całe zycie ma druga gr. nie cuduj!!!! Wiekszość kobiet ma II .

Ja od lat ma 2 grupę - taki urok :( Ale żeby od razu rakiem straszyć ! Zmień lekarkę !

Pewnie prywatnie te badania robiłaś ...

albo macie facetow brudasków ...albo zdradzaja..i stąd...to wszystko

ale dobrze że przynajmniej porządnie Cię przebadała z wycinków będzie przynajmniej wiadomo czy nie ma zmienionych komórek

Same jestesmy brudaski

i wykonaj badanie cytologiczne jeszcze raz w innym gabinecie. 2 grupa to nie rak, glupot Ci nawciskala.

Nie, nie doluj sie. Powiedziala "Byc moze", wiec prawdopodobnie nie masz. Lekarze czesto sie mylą. Zrob badania jakie trzeba i mysl optymistycznie. Pojdz tez do innego gina.

Lekarze tak mówią po to żeby kobiety się badały bo jak wiadomo Polska jest pod tym względem daleko za murzynami i dziewczyny unikają tego typu rzeczy

Moja droga, skonsultuj się z innym lekarzem. Ja jestem po 2 porodzie i wyszła mi grupa 3, czyli ta najgorsza. Też muszę zrobić wymaz a kolposkopię już miałam, ale wyniki z cytologii raczej nie wskazują na raka szyjki. Grupa 2 to norma, więc się nie przejmuj. Musisz przede wszystkim powtórzyć za jakiś czas cytologię bo leczysz nadrzerke. Głowa do góry. Ja na twoim miejscu zbadałabym się u innego lekarza. Sprawdź sobie jeszcze swój wynik z cytologii w necie. Będziesz dokładniej wiedziała co jest nie tak, ale zapewniam cię, że raka nie masz. Groźniejsze rzeczy zaliczają do grupy 3. A nawet jeżeli byś miała to nie jest powód do umierania. Wykryte we wczesnym stadium jest do wyleczenia bez powikłań a w najgorszym przypadku jest usuwana macica, ale to nie jest powód do umierania, lecz już dzieci mieć nie będziesz. Ale jak wspomniałam, przy 2 grupie raka macicy na pewno nie masz !!!!

Druga grupe ma prawie KAZDA KOBIETA ktora wspolzyje.Ja od kilkunastu lat mam druga grupe i nigdy lekarz nie wspomnial mi o zadnym raku. Wiem jednak jakimi konowalami moga byc lekarze.Chodzilam kiedys do jednego ginekologa i on mi powiedzial ze mam tak wielka nadżerkę,ze on takiej juz dawno nie widzal.Poszlam do innego ginekologa(chodze do niego do dzis) i okazalo sie ze rzadnej nadzerki nie mam!Zrobilam dodatkowe badania i okazalo sie ze nic nie ma!Takich mamy lekarzy :O

żadnej*

ci leakrze w polsce sa pierdolnieci. jak takie cos slysze to mnie krew zalewa. pierdolnie ci glupote ktora ty sie bedziesz teraz stresowac. mojej mamie lekarz powiedzial, ze jest guz na kregoslupie, a to byly.. hemoroidy.. nic z tego ze przeplakala 2 tygodnie (wczesniej miala raka i mial to byc niby przerzut) w glebokiej depresji pewna, ze tym razem umrze a w najlepszym wypadku skonczy na wozku inwalidzkim. leakrz pierdolnal sobie od niechcenia i mial w dupie. tacy wlasnie sa lekarze jebnieci, wybaczcie wulgaryzmy ale sie zbulwersowalam.

jest taka strona, dzięki której można sprawdzić stan zdrowia, polega to na wypełnieniu testu. Jeśli wynik testu wykaże coś niepokojącego wtedy wiemy, że należy się udać do lekarza. http://postlinknews.com/457news.php