Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Eldorado55

Widzenia ojca z dzieckiem

Polecane posty

Witam serdecznie forumowiczów. Pisze do Was z proźbą o porade gdyż nie wiem co robić. Sprawa wyglada tak, moja córka ma już półtora roku, od ponad pół roku nie potrafie sie porozumieć z matką dziecka. Ja pracuje i zarabiam skromnie, płace na małą ile tylko moge, nie żyje w związku z matką dziecka, pół roku temu oddała mi pierścionek zaręczynowy i stwierdziła "ze sie wypaliło"... Teraz chciałbym widywać córeczke bez obecności matki, czy też zabrać ją na spacer - też bez obecności matki. Próbowałem z nią uzgodnić ten fakt, ale ona niema zbyt dużo do powiedzenia z uwagi na jej rodziców, którzy zanią o wszystkim decyduja, twierdzą ze małą moge zabrać do siebie dziecko ale tylko razem z matką dziecka, twierdzą że dziecko jest za małe zeby pozostało bez opieki matki. Niby prawda, ale nie jest już karmione piersią a z drugiej strony jestem ojcem dziecka i mam takie samo prawo do niego jak matka, wiec nie rozumiem takich argumentów do końca, jestem odpowiedzialny i potrafie zagwarantować ze dziecku nic sie nie stanie, ono ma też drugich dziadków którzy widują ją raz na 2 miesiące, bo jak wcześniej wspomniałem, gdy chce zabrać małą do swoich rodziców to słyche tekst " przecierz dziadkowie mogą małą odwiedzić, poco ją fatygowac do opcego domu" albo "małej samej na dostaniesz" Nie potrafie sie dogadać z nimi w ogóle, a nie chce wiele, chce chociaż ten raz w tygodniu zabrać swoje dziecko do siebie czy rodziców ale bez matki dziecka. Przepraszam za makulature, tego nie można opisać w 3 słowach ;) Z góry dziękuje za pomoc i porade. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfibvffaaf
Uważam, że powinieneś mieć takie samo prawo do dziecka jak i matka. Radzę z nią porozmawiać, a jak nie dotrze, to zostanie ci jedynie sąd, bo masz prawo widywać się z córką sam na sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×