Od kiedy kleik / kaszki ?

No własnie od kiedy i czym mogę zagęszczać mleczko ?? Mój synek ma 3msc 1 tydz i 1 dzień ... Je co 2 godziny 120ml mleka czyli jakieś 8 razy dziennie plus 2 razy w nocy... gdy miną dwie godziny jest jeden wielki ryk i wołanie o jedzenie...Z jedej strony głodny z drugiej ciągle ulewa! Zastanawiam się czy może zagęszczanie mleczka by nie pomogło ? Dodam , że waży przeszło 6kg...

mojej corci ma 3m i 2 tyg od 3 m zageszczam 2 razy dziennie w poludnie i na noc tak 1 czubata lyzeczke na 120 ml

i pomaga coś najada się bardziej ? bo mi najbardziej o to chodzi bo kurcze nie wyrabiam z tym moim głodomorem...

wiesz moja zawsze jadla co 3 godziny pare dni przed 3 m zaczela przesypiac cala nocke i wtedy zaczelam troche zageszczac bo przesypia 8h bez jedzenia teraz je 7 razy po 100-120 na dobe sprobuj moze pomoze powodzenia

bedzie jadl, ulewal i tak w kolo. Moze byc poprostu przejedzony. Dawaj wody. Co do ulewania w aptece jest specjalny preparat dodaje sie do mleka. Cos na N. Wiem, ze moze to drastyczne co powiem, ale ja swojej zaczelam dawac mniej, tak poradzili mi lekarze. Oczywiscie byly wiski na poczatku, ale potem wszystko sie unormowalo. No i co najwazniejsze mala przestala ulewac. Dopajanie dziecka to podstawa. Nie samym chlebem czlowiek zyje.

brzuszek go nie boli ulewał po moim mleku z cyca(jadł zdecydowanie mniej) i ulewa teraz po bebilonie a co do dopajania ... nie potrafię niczego podać czy to woda czy herbata mały zaraz naciąga , krztusi sie, dusi i wypluwa... podawałam na wszystkie sposoby łyżeczką ,strzykawką, butelka i nic jak zauważy że to nie mleko to nie chce i koniec.

bedzie glodny to i wode wypije.

no i jak będę mu dawać mniej to będzie mi się przez cały dzień darł (tak to wyglądało jak karmiłam cycem miał za mało i potrafił mi wyć od 5 rano do 19 wieczorem...) teraz na MM się uspokoił ale jadłby co 2 godziny :/

no to nie wiem czy moje dziecko takie cwane czy co ale jak mu dam herbatki czy wody na głodnego (próbowałam bo chciałam go oszukać) to się zaczął mi tym dusić i wpadł w histerię

Mały dużo je i dużo waży, mój syn ma 4,5 miesiąca i waży 7 kg a jest chłop jak dąb. Nie dobrze jak dziecko ulewa bo źle trawi mleko, jak będziesz na szczepieniu to porozmawiaj z pediatrą.

moja coreczka ma 4 miesiace i tydzien , jest karmiona sztucznie, w zeszlym tyg. zaczelam jeje dodawac kaszki do mleka, niestety nie zaregowala pozytywnie,byla niespokojna i strasznie placzliwa, odstawilam kaszke i wszystko przeszlo, teraz za to robi malutka kupe przy kazdym puszczeniu baka, niedlugo zbankrutuje na pampersach, :D jutro zaczniemy od marchewki,

co do czestosci jedzenia,coreczka je 3x 90, 3x 120, 2 x 150 w nocy, jest bardzo duzym dzieckiem, urodzila sie wazac prawie 5 kg, obecnie wazy 9, przybiera prawidlowo w stosunku do masy urodzeniowej no i mierzy juz 73 cm, tez myslalam ze po kaszce przestanie budzic sie tak czesto, ale nic z tego nie wyszlo..

a moge podawac kaszki w 4 mieisacu karmiac piersia?

Jeśli chodzi o dopajanie to ja nie dawałam nic do picia do 4 miesiąca, bo nie chciał za nic. Jak zaczęłam wprowadzać stałe jedzenie (zupka, obiadek, deserek) to zaczął pić chętnie. Nie był odwodniony pomimo picia tylko i wyłącznie mleka. Możesz dodać miarkę lub półtora kleiku ryżowego (ja mam z Nestle) do wieczornego mleka. Przez pierwsze dwie noce nie dawało efektu, jednak teraz Mały śpi 6,5-7h.

no mi tam już nie chodzi o to budzenie bo przy cycu karmiłam co godzinę wnocy...tylko o to że tak dużo je i ulewa :(

a ja sama lubię wcinać niedojedzone kaszki moich maluchów ;)

moj ma 3 m i tydzien i na noc tylko zageszczam na 180ml daje 3 miarki kleiku i spi od 19 do 6 rano :)

no to widzę ile mam tyle opinii ...jednym słowem na dwoje babka wróżyła

no wiesz kazde dziecko jest indywidualne, z czasem dojdziesz co dla Twojego jest najlepsze. sprobuj pomaludku , delikatnie, zeby maluszka brzuszek nie bolal, jak w pewnym momencie bedzie przesypial cala noc , albo chociaz spal tyle ile Cie zadowoli to zostan na tym etapie

a co do tego ulewania to ja tez tak mialam , caly czas ulewal przez nosek , masakra jakas, ale pomaludku mu przechodzi, nawet dzisiaj dalam mu 2 lyzeczki papki marchewkowej i nawet nie ulewal pozniej mleczkiem, mowia, ze jak dziecko zacznie wlasnie zageszczac mleko i jesc stale posilki to przestanie ulewac, zagesc i sprobuj

moj synek też wciąż głodny, ledwo wydundzi 150 plus proszek i jeszcze by chciał, ale ten głód jego to nie głód tylko potrzeba ssania, bo jak daję od razu po butli smoka to nie wiszczy jak wcześniej dodam że od miesiąca mi śpi od 19,30 do 6,00i w nocy nie je jest kamiony o 7,10,13,16,19, po 150 plus proszek i daję mu w dzień raz herbatkę ok 120 ml kiedy widzę że nie doczeka do kamienia o określonej porze (są czasem odchylenia o pół godz, ale staram sie nie dawać mu jeść na kazde widzimisie bo ulewa) ten zagęszczacz do pokarmu nazywa sie nutriton, ale jeżeli dziecko dobrze na wadze przybiera czyli ok kg na miesiąc nie potrzeba go stosować, no chyba ze dziecku ulewanie przeszkadza w czasie snu aha mój waży 6500