problem z allegro

witam. sprzedawalam na allegro swoje ubrania etc. buty wylicytowala pewna pani. prosila mnie o to, zebym wydluzyla jej termin platnosci do dzis( aukcja byla na poczatku kwietnia) po czym nie odpowiada na moje maila (a na allegro logowala sie chyba z 4 razy dzisiaj). pieniedzy nie ma, czas tracony (moglam je sprzedac juz dawno) a za kilka dni wyjezdzam? jak moge ubiegac sie o pieniadze? pisac do allegro? rozpoczac spor transakcyjny?

nikt nie pomoze?

na twoje wiadomosci to zacznij spor. mialam podobnie

i moge cos tym zalatwic?

skoro jestes sprzedjacym nie ma co zakladac sporu bo to tylko wydluzy. zwroc sie do allegro o zwrot prowizji za niekupiony przedmiot. oni wysla maila do kupujacego z prosba o wyjasnienie, oddadza Ci prowizje, a kupujacy dostanie ostrzezenie

jeny ja nie raz licytowalam i nie dokonczylam transakcji. Kij z tym czasem mzoe wyniknac jakies zdarzenie losowe i komus moze braknac kasy

dziewczyna ma ponad 100 pozytywow i jednego starego negatywa wiec moze tego sie wystraszy

ja rozumiem, ze moze zabraknac kasy ale nie jesli widze, ze codziennie wystawia nowe komentarze za ciuchy po 50 zł... tym bardziej ze mnie zwodziuz 3 tygodnie

bierz prowizje tak jak ktos wyzej Ci radzi.