Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość julia1988....

co ja narobiłam pomocy

Polecane posty

Gość julia1988....
wiem że powinnam mu powiedzieć ale nie mogę nie umiem a przez smsa nie wypada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vascar
Brzydzę się takimi kobietami... a to podobno faceci myślą penisami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z_dalekaaa
lol, co za kurwa.... nie nawidze was kobiety !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Power Wafel
Jakby był normalnym facetem i wiedział o Twoich poczynaniach, to powinien Tobą gardzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia1988....
wy wogóle mnie nie rozumiecie tu wcale nie chodzi o seks chcę być z narzeczonym ale nie umiem mu powiedzieć nawet jak zerwę kontakt z tamtym to i tak to będzie za mną chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z_dalekaaa
Julio, to chyba ty kurwa nie rozumiesz szmato jebana !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vascar
no to idź do niego... szmaty powinny być ze szmaciarzami a nie zawracać dupę porządnym facetom! I miej chociaż raz jaja żeby zerwać z narzeczonym, facet na pewno nie będzie płakał po narzeczonej suce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rypła sie sprawa
Cóż widocznie nie dojrzalas jeszcze do małżeństwa. 23lata? sądze ze jeszcze siedzisz w nierealnym świecie. Ale to tylko moja powierzchowna opinia. Fakt faktem powinnaś sie wykazać minimum inteligencji i nie wkraczac w ogóle w takie chore układy. Teraz płacz i płać za swoje błędy. Ja bym ci litości nie okazał, jakby mnie taka kobieta wyrolowała to bym miał gdzieś co sie z nią stanie. Mówi sie ze faceci są prości, troche w tym prawdy jest ale dla nas nie ma czegoś takiego jak "robie świństwo, ale niewiem czemu" Sprawiedliwość musi byc, surowa i bezlitosna ale sprawiedliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia1988....
piszecie tak żebym poszła i całkowićie zniszczyła swój związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vascar
ale ty nie jesteś w żadnym związku... związek to wierność, zaufanie i bycie razem! Twój związek to fikcja! Weź się ogarnij i uwolnij normalnego człowieka od napalonej cichodajki... nie ma chyba nic gorszego niż żona dziwka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Power Wafel
Już to zrobiłaś. Ja ostatnio miałem okazje, z młodą mężatką. Nie zrobiłem tego, dla mnie to jest nie do przełknięcia. Jak Wy później możecie patrzeć na swoje ryje w lustrach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia1988....
no dobrze nawet jeśli mu powiem to on się załamie i tyle a tak jak się nie dowie to nie będzie musiał przez to przechodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waginaaaaaaaaaa
nic nie mów swojemu weż sie wgarść ,bo gdy mu powiesz na pewno bedzie dla niego szok i już tobie opinie jego rodzina poier***i miałam taką sytuacje w rodzinie -twoj chlopak nie może od ciebie dostać żadnego slowa ,i nie mozesz mu nic potwierdzić nie sluchaj durnych podpowiedzi nawet gdy sam dojdzie prawdy to go wyśmiej a nie potwierdż bo zawsze by cie podejrzewal i już nigdy byś nie miała dobrego slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Power Wafel
No ale inaczej zmarnujesz mu życie. Jak można myśleć poważnie o życiu, o ślubie z narzeczonym. Jak tam jakiś cieć Cie posuwa na boku. Powiedz mu, może nie lubi po kimś. Ja nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhjkdshajk
Ty kurwo - juz teraz bierz komorke i pisz mu smsa z prawda !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rypła sie sprawa
Jeśli sie nie dowie to dowód na to ze jesteś kompletną egoistką i nie masz krzty wstydu. Moze i sie załamie, ale uwolni sie od ciebie. Pozatym skąd wiesz co bedzie za ileś tam lat? Moze nie wytrzymasz i mu powiesz? wtedy bedzie gorzej, jak nie daj boże bedziecie miec dzieci. Waginaaa - umiecie tak perfidnie oszukiwac i patrzec tylko na siebie? "nie mów mu nic....jego rodzina opinie ci popierdoli" Jakby facet tak zrobil to byscie go zywcem ze skóry obdarły i byscie miały mord w oczach. Hipokrytki. Ze tez takie osobniczki po ziemi chodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia1988....
no ok ale to nic nie da a ta jego rodzinka faktycznie zeżre mnie żywcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rypła sie sprawa
No to trudno, płacz i płać za błędy. Powiedz mu prawde i zerwij z nim i zniknij raz na zawsze. Nie bedziesz musiala wysluchiwac rodzinki. Uwolnij tylko tego chłopa od siebie. Oddasz przysługe światu. Kłamstwo zawsze wyjdzie, albo powiesz teraz albo w przyszlosci nie dosc ze rodzinka cie zniszczy to i dzieci cie od kurwy bedą wyzywac. Wybieraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia1988....
zawsze istnieje to że nikt nigdy się nie dowie tamten nikomu nigdy nie powie to pewne nikt nas nigdy nie widział jak ja będę milczeć to nigdy to nie wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mdwjagnadpm
Jest na to jedno wytłumaczenie - narzeczony słabo(albo wogóle) cię pociąga skoro masz niepohamowaną potrzebe uprawiania seksu z kimś innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość !!!!!!!!!!!!!!!!
Nie musisz Mu mówić ale poprostu odejdź z resztką honoru jeżeli Ci taki został !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rypła sie sprawa
No cóż widac ze jesteś głupia, egoistka i mało wartościowa. Oby zło które wyrządziłas przeszło kiedyś na ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Power Wafel
Nie prawda, ten cieć co cię posuwa, może nagadać innym, jak mu się naprzykrzysz albo znudzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia1988....
nie on nie nagada to nie zniszczyło by mnie tylko jego więc bardzo mało prawdopodobne i nie chcę odchodzić od narzeczonego bo jednak wciąż go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość !!!!!!!!!!!!!!!!
Ty kochasz tylko siebie bo jak byś go kochała to nie dawałabyś dupy na boku jesteś egoistką do kwadratu jeżeli chcesz mu oszczędzić wstydu i upokorzenia to poprostu odejdź !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak pomijając już wszystko, chcesz być z mężczyzną który może potencjalnie zrobić Tobie lub sobie krzywdę jeżeli dowie się o zdradzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icomitam
Jeżeli teraz go oszukasz to będzie następny romans i następny aż do końca. Jeżeli mu powiesz to po pewnym czasie w kłótni ci to wykrzyczy a potem tylko destrukcja w związku. Najrozsądniej byłoby poszukać nowego jelenia do wydojenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vascar
Życzę Ci takiej historii: Pojechałem do swojej znajomej jako osoba towarzysząca dla mojej koleżanki na ślub i wesele. Zaczęło się o godzinie 9.00 rano. Wszyscy goście pani młodej już stoją przy jej domu. Czekają na przyjazd pana młodego i starosty. Bo jak nakazuje tradycja śląska (nie wiem czy wszędzie), pan młody musi wykupić panią młodą za pomocą starostów, którzy są licytatorami w tej zabawnie przedstawionej aukcji. bla bla bla,,, koniec. Pani młoda sprzedana za buta, garść miedziaków, platynową kolię, 10 par kluczyków samochodowych i wino marki wino. Błogosławieństwo rodziców bla bla bla.. (tak mi sie już w głowie kotłuje o rosole). Jedziemy do kościoła. Ślub, ksiądz: "Czy Ty? - tak " razy dwa. Ciągle myślę o rosole i roladzie na obiad już mi burczy w brzuchu. Wychodzi piękna para młoda szczęśliwa sypią miedziakami i ryżem WOOOOOOOOW. Standard. Przyjechaliśmy na sale. Uroczyste przywitanie. Szampan trzaskanie kieliszków. Pan młody sprząta. Tylko powiększa dziurę w brzuchu a na rosół czekamy. Orkiestra na przywitanie jeszcze sto lat. Życzenia i prezenety. I w końcu siadamy do stołu uffff..... Obrałem strategiczne miejsce z koleżanką, ale wszyscy jeszcze nie siedzą. Talerze na stołach. I TERAZ NAJWAŻNIEJSZE. Pan młody bierze mikrofon i prosi grzecznie w pełnej powadze, aby wszyscy zajęli miejsca. Dziadkowie, babcie, ciocie, wujaszki, koledzy, koleżanki, ksiądz proboszcz, orkiestra, kelnerkim, kucharze i pozostali goście z rodziny Pana młodego i Pani młodej zasiedli przy stołach (około 120 osób). Gdy krzątanina się skończyła padły słowa młodego do mikrofonu: "Dziekuję wszystkim za przybycie życzenia i prezenty. Mam dla Was małą niespodziankę schowaną pod każdym talerzem. Proszę o sprawdzenie kopert pod talerzami." Głęboka cisza. I wszyscy podnoszą talerze. Ja też. Wyciągam koperty, a tam dziewczyna naga siedząca na nagim młodzieńcu. 3 zdjęcia. Rózni goscie mieli inne pozy. Pan młody konczy: "Dowiedziałem się miesiąc temu, że moja XXXXXX mnie zdradza z tym panem na zdjeciu. Postanowilem w dowód zawodu milosnego to sfotografować i pokazać Wam wszystkim. Nie chciałem odwoływać przyjecia bo i tak jest zaplacone. Inaczej byscie mi nie uwierzyli i byłbym najgorszy gdybym nagle zerwał zwiazek tuz przed weselem. Ksiadz proboszcz mam nadzieje, unieważni małżenstwo, skoro jest jeszcze nie skonsumowane. Dziekuje wszystkim. Wy zostancie i bawcie się. Zdjęcia zachowajcie na pamiątkę." Wszytkim kopara opadła! Pani młoda się popłakała i jak to baba musiała strzelić młodego w twarz. Takich wyuzdanych zdjęć to bym sie nie spodziewal. Drugim szokiem było to, że PANEM ZDRAJCĄ był kuzyn pana młodego. Rosół zjadłem. Flaszkę dostałem. o 22.00 "impreza" sie zakonczyla. Dzisiaj mial byc drugi dzien wesela, ale nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinka_1984
jak mozesz mowic ze kochasz narzeczonego, co to znaczy dla Ciebie?nie marnuj mu zycia i powiedz mu, bo on nie zasluguje na takie traktowanie...jak Ty bys sie czula? gdzie tu mowa o slubie i wspolnym zyciu...ktos juz wczesniej powiedzial, nie doroslas do malzenstwa...rozstaniecie sie i on bedzie mial szanse na zdroy zwiazek z dziewczyna ktora na niego zasluguje, i Ty tez jak sie wyszalejesz i dojrzejesz...nie marnuj szansy obojgu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraz durnejsze te prowo
... kacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×