Jakiś czas temu oddałam krew.

Dzisiaj zadzwoniła do mnie baba żeby się jak najszybciej zgłosic po wyniki badań. To znaczy że coś jest nie tak?

Dalas dupy arabowi to teraz drzyj. Pewnie ktos poczestowal cie hivem

Raczej tak :o do mnie dzwonili bo wyszło że mam dość silną anemię.

bez takich wypowiedzi proszę.

ale cos jest nie tak

Na pewno każą Ci powtórzyć badania.

kurcze, a ja myślałam że do wszystkich dzwonią i poprostu trzeba odebrać.

tak, coś jest nie tak. prawdopodobnie jakiś wirus czyli HIV albo HCV i muszą Cię o tym powiadomić, ze jesteś nosicielką. co do anemii to po co dzwonili skoro w morfologii by wyszła od razu? u nas we Wrocławiu najpierw oddajesz próbkę krwi do badania i dopiero jak wszystkie wyniki w normie to idziesz oddać a jak coś nie tak ( w tym anemia) to po prostu Ci dziękują, dostajesz wyniki i mozesz przyjsć dopiero za miesiąc. więc o anemii dowiedziałabyś się od razu, bez sensu

a ja w ogóle nie odbieram wyników bo po co. skoro nie dzwonią to znaczy, ze wirusologiczne wyszły negatywnie i jestem zdrowa (HIV HCV HBV) w wyniki morfologii sa od razu, więc skoro mnie przepuszczają do oddania (a te wyniki widzi lekarz) tzn. ze morfologia w porządku, wszystko w normie. więc nie ma obowiązku odbierania. tylko trzeba się zgłosić jak zadzwonią...

Akurat do mnie dzwonili dlatego że z takimi wynikami musiałam iść do lekarza, a on za kilka dni szedł na urlop i wyznaczyli mi wizytę przed jego wyjazdem.

No to ja juz nie wiem, krew oddałam normalnie czyli wszystko powinno być w porządku.

nie rozumiesz, krew oddałaś bo wyniki morfologi miałaś w porządku, natomiast pod kątem wirusów badaja już później, dlatego skoro zadzwonili tzn.że te wirusologiczne wyszły nieprawidłowo

u nas np. jeśli zadzwonią w ciągu tygodnia tzn., ze coś znaleźli i trzeba sie stawić. jeśli przez tydzień nie dzwonią tzn. ze wyniki na wirusy są ok i nie trzeba przyłazić bo po co? natomiast u Ciebie coś wyszło pozytywnie (tylko nie wiadomo który) i musisz sie koniecznie jak najszybciej stawić

Przecież krew się oddaje raz o ile wiem a Ty piszesz tak jakby oddawała ja dwa razy na dwa różne rodzaje badań :o skąd możesz wiedzieć co jej wyszło dobrze a co źle? :o

Ja jestem honorowym dawca krwi,dostałam wezwanie po oddaniu tak jak Ty i okazało sie ze mam antygeny na kiłe dodatnie,musiałam powtórzyc badania i czekam na wyniki. założyłam nawet temat na Kafe ze jestem w szoku i mojemu jaja urwe jak sie okaze ze mnie czyms zaraził.

niekoniecznie wirulosologia , mogło ci cos inne wyjść np za duzy cholesterol albo cos takiego , na wejściu robia podstawowe badania , te dokładniejsze później , to moze byc wszystko nawet zwykłe ob

Zajefajna krew oddajesz raz! ale Twoja krew jest badana pod dwoma kątami-morfologia i to jest na miejscu-albo Cię odrzucą jeśli coś będzie nie tak albo będzie ok i idziesz na pięterko oddać krew. a później Twoja krew (ta która oddałaś) jest badana pod kątem wirusów ( hiv hcv hbv i kiła jak koleżanka wyżej pisała) i wtedy do tygodnia trzeba czekać na ewentualny telefon (panie w okienku o tym informują, ze mogą zadzwonić ale nie muszą). jak zadzwonią tzn. ze te wirusologiczne wyszły nie tak czyli któryś u Ciebie stwierdzono i musisz się stawić. a jak nie zadzwonią tzn. ze wszytko wyszło ok. co tu jest trudne do zrozumienia?:O jestem honorowym dawcą od lat i wiem co mówię.

tega-teoretycznie moze, ale u nas we Wrocku np. cholesterolu ani ob nie badają więc jakby zadzwonili to wiadomo ze wirusy i myslę ze tak jest wszędzie (albo w 90 % placówek)

moze jestem w błędzie,ale przy złych wynikach leukocytów,lub Ob raczej nie wzywaja do RCKiK Moze im wyszła jakas rozbierznosc,dlatego masz przyjsc i ponowic badanie. u mnie wyszły antygeny dodatnie a przeciwciała ujemne,daltego mnie wezwali i kazali ponowic badanie teraz czekam na wyniki:-) To mj temat http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4801027

Nie rozumiem :o przecież nie siedzę i nie czekam co mi wyszło tylko mam odebrać wyniki np za dwa dni.

w gore mie panie.....jestem tez honorowym dawca i zgadzam sie z twoja wypowiedzia

dziewczyno nie siedzisz i nie czekasz tylko idziesz do domu i jesteś powiadomiona ze w ciagu tygodnia mozesz dostać telefon:O jeśli nie dostaniesz telefonu tzn. ze wyszło ok i możesz sobie iść odebrać wyniki po tym tygodniu jeśli chcesz (ja pisałam ze nie odbieram bo po co-skoro nie dzwonili to wiem ze jestem zdrowa), ale wiesz już ze wszystko w porządku, więc ich odbiór to tylko pro forma. możesz nie odbierać wcale, nie ma obowiązku. natomiast jeśli zadzwonią w ciągu tego tygodnia to masz obowiazek się stawić bo muszą Cie powiadomić co u Ciebie wykryli. to chyba proste:O

alez mi wstyd- najgorzej jak ktoś nie wie na czym to polega i trzeba 100 razy tłumaczyć to samo;)

Dzięki wielkie :p niby skąd mam wiedzieć jak szczegółowo przebiega badanie krwi :p

to teraz po takim wykładzie zapamiętasz na zawsze;) ale na miejscu Autorki robiłabym w gacie ze strachu...:O

No cóż, w moim przypadku raczej wszystkie podane przez Was choroby wirusowe odpadają bo nie było możliwości zakażenia. Chyba niepotrzebnie sie martwię.

ależ mi wstyd- teraz dopiero doczytałam Twoją wypowiedz -ale jeśli leukocyty nie sa w normie to dowiesz się o tym na miejscu, przecież to jest morfologia! jak będziesz miała za dużo lub za mało to w życiu nie pozwola Ci oddac krwi! lekarz od razu Cię odrzuci

Ale tak sobie myślę że jeśli ktoś oddaje krew do zwykłego badania to nie robią mu jakichś szczegółowych badań na te wszystkie wirusy itd. Np przy badaniach do pracy są tylko jakieś tam podstawowe rzeczy.

dziewczyno naiwna jestes. nie ma takiej opcji że nie mogłaś się zarazić. u głupiego dentysty można zostać zakażonym już nie wspominając o seksie, szpitalach, przypadkowym kontakcie z ludzką krwią...każdy jest narażony jeśli żyje w społeczeństwie, to stereotyp ze chorują tylko dziwki i ćpuny:O i jeśli Cię wezwali to raczej nie mozesz być spokojna...:O

tak, w takich do pracy robią tylko morfologię, ale w krwiodawstwie robią też wirusy- przecież ktoś moze być nosicielem hiv albo hcv i tym sposobem przetoczono by potrzebującemu taką skażoną krew:O ona musi być dokładnie zbadana zanim podadzą ją komukolwiek