Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hmmm00

Nie mam szans na miłość bo mam dziecko

Polecane posty

Gość hmmm00

Mam 23 lata jestem po nieudanym długoletnim związku. Mam roczne dziecko. Nie wiem co lepiej zrobić być nie szanowaną traktowaną jak powietrze przez ojca mojego dziecka itp. czy już zawsze być sama. Nie wiem dlaczego ale to że mam dziecko wywołuje u facetów śmiech. Widzę głupie uśmieszki . Jeden facet powiedział mi że koledzy się z niego śmiali że czekają go duże wydatki. Ostatnio zostałam zaproszona na wesele jako osoba towarzysząca to po tym jak mu powiedziałam że mam synka powiedział mi że mamy nie chce. Czuję się jak trędowata przez to że mam dziecko. Nie wiem byłabym lepszą kandydatką na partnerkę gdybym usunęła to dziecko? w końcu wzięłam odpowiedzialność, przy okazji studiuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciaza raczej planowana nie byla.poza tym za mloda jestes na samotna matke.gdzies tak za 5 lat to juz bedzie normalne.teraz faceci w twoim wieku nie chca brac odpowiedzialnosci za czyjes dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm00
cream co masz na myśli wziąć odpowiedzialność za cudze dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Feliks Tych
poszukaj jakiegoś uczcuciowego wdowca z własnym dzieckiem. o rozwodnikach nie piszę, bo taki związek byłby niemoralny niemiły Bogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o kasacje
crem ty nie wypowiadaj sie w takich tematach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Power Wafel
Zostają Ci frajerzy, którzy nie mają szans na kobietę bez dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie mam nic
do samotnych matek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×