Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ruba11

Przez spotkania ze mną moja laska może nie zdać matury...

Polecane posty

Gość ruba11

mam teraz wyrzuty sumienia, bo chyba powinniśmy ograniczyć spotkania przed jej egzaminami. bo tak to po studniówce widzieliśmy się pewnie z 4 raz yw tygodniu w tym niemal zawsze w weekendy. ja studiuję a ona mówiła że uczy się, wierzyłem jej, a wczoraj do mnie zapłakana przez telefon że pewnie nie zda bo mi poświęcała tyle czasu a do ksiażek zagldała bardzo rzadko. chyba przesadziliśmy, proponowałem jej że się pouczymy na tych spotkaniach czasem ale ona "nie" i że woli inaczej spędzać ten czas. czy w razie wpadki maturowej mam czuć się winny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba27
ja nie zdalam matury przez chlopaka... na wakacje mielismy razem jechac do islandi on do roboty a ja na wakacje. musialam zrezygnowac bo mialam poprawke pomyslalam sobie dobrze on pojedzie a ja sie wezme do nauki i zdamy. on pojechał a ja przeryczalam za nim cale wakacje. zaszylam sie w domu i tylko ryczlaam na poprowke poszlam owszem ale i tak jej nie zdalam. teraz jestem kura domowa, on pracuje a ja gotuje obiadki i bawie sie w matke polke. sa kobiety ktore to akceptuja ale ja mialam byc prawnikiem, wszystko zdalame elegancko oprocz jednego glupiego angielskiego (poprostu nie mam glowy do jezykow) ale adwokatem chcialam byc nie ukrywam ze to bylo moje marzenie i z histori i z wosu bez nauki zdalam elegancko i choc nigdy mu tego nie powiem to chyba juz zawsze bede miala odrobine zalu o to do niego. zwlaszcze ze jak moja mam raz poprosila go zebysmy przystopowali troszke zebym sie wziela za ta nauke to on sie obrazil i powiedzial ze jak tak to w ogole sie nie bedziemy spotykac do matury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...........oj............
zawsze się znajdzie dobra wymówka żeby się nie uczyć,ale żeby ryczeć cały tydzień przez faceta i mając nóż na gardle że tak powiem a potem zawalić to trzeba mieć wyjątkowy talent. Nie słyszalam jeszcze o czymś takim;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksssssssssssss
ja zdałam maturę, ale słabo. uważam, ze też trochę winy leży po stronie mojego chłopaka, najpierw nie uczylam się, bo spedzaliśmy razem czas, ale nie o to chodzi, bo to mój wybór- chciałam- mam. problemem było to, że w ciągu tych dni zerwał ze mną, nie odzywał się, jesli już zadwonił to z kłótnią- a wstarczyło załatwić tę sprawę kilka dni poźniej, kiedy nie musiałabym być maksymalnie skupiona. a nie zajmować mi głowę takimi problemami... tak więc maturę pisałam na ładnym kacu, z opuchniętymi oczami od płaczu i nieprzespanych nocy. a to będę miała żal zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to juz chyba nie ma dobrego wyjścia z tej sytuacji... ja na twoim miejscu spotykałabym sie z nia codziennie aż do matury i przepytuj ją ze wszystkiego!! Zero całowania, seksu, jakichs intymności...musisz to wytrzymać i być twardy! Wrecz na nia krzyczeć, że sie nie chce uczyć... jeszcze nic straconego... ja tez troche olałam mature przez mojego chłopaka i nie poszła mi tak, jakbym chciała, ale aż tak źle nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokra wadżżżżajna
glupiutka ta twoja panienka. melodramatyczna cizia ktora nie potrafi zrezygnowac z faceta na jakis czas zeby sie pouczyc :O jak nie zda to do poprawki sie z nia nie widuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksssssssssssss
...........oj............ - to własnie słyszysz, osoby wrażliwe/zakochane mają inne priorytety w przypadku gdy o drugą połówkę, czasem z perspektywy czasu wydające się żałosne... no ale cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba27
aj tam dobrze jest mowic ale jak jest sie swiezo zakochanym to cala reszta nie ma znaczenia. laska siedzi w domu z ksiaka nie spotka sie z chlopakiem bo sie uczy ale za to lezy obok telefon i czyta co ma czytac ale nic jej nie wchodzi do glowy bo mysli ciagle kiedy on napisze,, tak to jest co wy nigdy nie byliscie zakochani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokra wadżżżżajna
jesli reszta nie ma znaczenia to cos z czlowiekiem nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie żadna w tym Twoja wina, to ona sama powinna sobie "ogarnać" ten temat, w koncu sama wie ile musi się nauczyć, ile już umie. Ja miałam faceta w klasie maturalnej, spotykałam się mimo matury z nim tak jak zawsze i nie było problemu ze zdaniem, bo organizowałam sobie czas i na nauke i na przyjemności. Jesli nie zda, nie powinieneś czuć si winny, a teraz zamiast biadolić Ci w słuchawke niech się weźmie w garśc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczkaaq
No wczas sie chlopaku obudziliscie, mature maja za tydzien a wy teraz o tym myslicie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salianka
Niepotrzebnie się obwiniasz.Gdyby chciała to znalazłaby czas na naukę. Jak przystępowałam do matury, nie ograniczyłam spotkań z chłopakiem, ale poprosiłam, by mi pomagał (jest historykiem,więc podczas spacerów nawijał o królach itp).Łączyliśmy przyjemne z pożytecznym. A Ty nie masz żadnej gwarancji,że siedząc w domu Twoja dziewczyna zajrzałaby do książek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żałoooooooość
jak się chce zostać "adwokatką" to trzeba mieć coś więcej w głowie niż chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hart H.
buahahaha po 1. jak nie spedzacie ze soba 5 dni w tyg od 15 do 23 i weekendow po 16 h to czas na nauke ma tylko sie jej nie chce po 2 - bez urazy ale ja bez krztyny nauki zdalam mature na calkiem wysokie wyniki a to , z roznych powodow nie byl dla mnie dobry okres w zyciu i nie mialam sily sie uczyc-wiec jak nie jest kretynka to podstawowa zda bez problemu, jak chce wyzszy wynik to musi sie uczyc ale nie przesadzajmy tak z ta nauka...jak cos robila na biezaco w ciagu tych 3 lat LO to zda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×