Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pudelek Pepssi

Kto ma M3 - 2 pokoje i więcej niż jedno dziecko ?

Polecane posty

Gość Pudelek Pepssi

Nie żałujecie? Ja kiedyś dzieliłam pokój z bratem i jakoś przeżyłam, mąż dzielił pokój z bratem i nie wspomina tego jakoś miło.... My mamy tylko 2 pokoje, jedno dziecko i mąż nie chce drugiego tylko dlatego, ze dzieci miałyby wspólny pokój. A tak to bardzo by chciał. Jak się mieszka Waszym dzieciom? Czy wiedząc jak wygląda życie więcej niż jednego dziecka w jednym pokoju nadal byście się zdecydowały/zdecydowali na więcej niż 1 dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki pisze...
M3 tępaku to 3 pokoje a nie dwa:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 2 pokoje i mały mieszka z nami a córka w swoim ale ona w październiku chce się wyprowadzić więc się rozluźni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matkoooo
5-cio letnie dziecko z Wami w pokoju???????????????????????????? i to pewnie jeszcze w tym gościnnym :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pudelek Pepssi
od kiedy M3 to 3 pokoje ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staedtler
M-3 to 2 pokoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cerrutin
do autorki pisze... buehehe aleś się zbłaźniła :D nie wierzęęęęęęęęęęę haha, nie ma to jak kogoś zjebać, a w głowie mieć zamiast mózgu kalarepę:D m3 to 2 pokoje pustaku jeden :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zanim nazwiesz kogoś tępakiem - określenie m1, m2, m3 i m4 ma się do powierzchni mieszkania w metrach, a nie do ilości pokoi :D M-1 od 25 do 28 m2 M-2 od 30 do 35 m2 M-3 od 44 do 48 m2 M-4 od 56 do 61 m2 M-5 od 65 do 70 m2 M-6 od 75 do 85 m2 to tak w skrócie, teraz te normy już raczej nie obowiązują, ale dalej niektórzy ich w mowie potocznej używają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pudelek Pepssi
To ja się nawet w M4 łapię wg powyższego schematu... ale jakoś mi to standardu życia nie podniosło ;) to w takim razie update- kto ma 2 pokoje i dzieci mieszkające razem(w pokoju rzecz jasna)?.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pudelek Pepssi
chociaż się nie łapię... bo M3 teoretycznie do 48 m, a M4 od 56.... to gdzie jest 50 m?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest tak w skrócie ;P To była głębsza logika za czasów komuny ;P Były do tego jeszcze widełki w górę i w dół, np za ślepą kuchnię w dół, za jasną w górę itd itp Nie należy się do tej myśli przywiązywać ;) ;) Np Dzieci mojej kuzynki mają wspólny pokój 5,20 x 2,60 a moje w to miejsce mają 2 pokoje: 2,60 x 2,60 (na osobę) Moim to wystarcza, mniej sprzątania ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 2 pokoje
i mam 5 letnią córkę i jestem w drugiej ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brak pokoju nie może być powodem powstrzymującym od urodzenia kolejnego dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tego nie wiecie??
M3 to 2 pokoje + kuchnia= 3 pomieszczenia M4 to 3 pokoje i kuchnia = 4ry pomieszczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy od charakteru przyjaciolka cale zycie mieszkala z siostra w pokoju i przezyla, inna kolezanka nie wyobraza sobie miec pokoj sama. a ja nie wyobrazam sobie go dzielic :) moj pokoj byl jedyna oazą, moim terytorium, gdzie mogłam miec troche prywatności, intymności - bez tego u mnie ani rusz, dlatego zalezy to od charakteru :) ja akurat bym sie meczyla i to bardzo, podejrzewaz ze skonczylo by sie depresją ;p musze miec swoj kawalek ja swoich dzieci nie bede do tego zmuszac, planuje 2ke, wiec mieszkanie bedzie kupowane pod to (3 lub 4 pokoje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tego nie wiecie??
a niby czemu nie moze byc powodem? to ma na klatce schodowej chowac dziecko? albo jak sledzie?w jednym pokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LILILILIJKUYKUKUK
MojA CIOTKA WYCHOWAŁA 7 DZIECI W DWUPOKOJOWYM MIESZKANIU I NIKT, NIKT NIGDY ZŁEGO SŁOWA NIE POWIEDZIAŁ, NIE NARZEKAŁ, A TERAZ TO DOROŚLI PORZĄDNI WYKSZTAŁCENI LUDZIE SZANUJĄCY OJCA MATKĘ, METAŻ TO NIE WSZYSTKO :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dwa pokoje i dwie córki.Z racji,ze 2 dziewczyny mam,to jakoś się zgadzają.Przez pierwsze 6 lat małżeństwa siedzieliśmy w jednym mniejszym pokoju we czwórkę.To był istny horror!!W większym pokoju mieszkali teściowie z 15 letnim synem:Odżyliśmy dopiero jak teściowie skończyli budować dom i się przeprowadzili.Teraz jest spoko.Starsza córa wyjechała na studia do innego miasta a młodsza ma pokój dla siebie calutki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dresssannnaa
wspólny pokój to tylko jeden z wielu aspektów, który wpływa na stosunki między rodzeństwem nie jest to najważniejszy aspekt wg mnie.....dzieci nie koniecznie będą powielały wasze stosunki z rodzeństwem znam rodziny / małe mieszkania/gdzie dzieci rywalizują między sobą i takie. które się wspierają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w życiu roznie bywaa
Kiedy dzieci są małe wspólny pokój nie jest żadną przeszkodą. Kiedy dorosną i potrzebują prywatności sytuacja się zmienia, ale do tego czasu sytuacja materialna, mieszkaniowa może się bardzo zmienić. My całe życie myśleliśmy, że pozostaniemy na 2 pokojach, że sytuacja się nie zmieni, a los płata figla i teraz mamy 4 pokoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mieliście prawa tak zrobić
Ja na przykład nie wyobrażam sobie, że np. dorastający chłopak dzieli pokój z dużo młodszą siostrą :o I w ogóle - brat z siostrą jakoś mi nie gra w jednym pokoju, może tylko do pewnego momentu, ale już w wieku dojrzewania absolutnie sobie nie wyobrażam! U mnie z kolei brak czwartego pokoju stoi na przeszkodzie do urodzenia dziecka w ogóle. Nie mielibyśmy nawet gdzie wstawić łóżeczka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkalam w pokoju z siostra, ktora ma zupelnie inny charakter niz ja. Roznica wieku- 3 lata. Poki bylysmy male, wszystko jakos sie zgrywalo. Ale jak poszlysmy do szkoly, to zaczal sie horror. Siostra ciagle podkradala mi ubrania, zagladala do szaf, biurka, przesiadywala w pokoju, jak mialam gosci, wieczorami nie pozwalala sie uczyc- musialam sie uczyc w kuchni lub w lazience. W pokoju ciagle byl syf, bo jej sie sprzatac nie chcialo, a ja nie zamierzalam jej wyreczac. Zadnej prywatnosci, ciagly stres. Mam musiala ciagle interweniowac, ale przeciez nie mogla ciagle stac nad nami z batem, zebysmy sie zgodzily. Nie polecam wiec. Rowniez wsrod znajomych widzialam takie uklady- ciagle wojny, przedzielanie pokoju linia, klotnie, robienie sobie na zlosc. Mam jedno dziecko, bo moge zapewnic jeden pokoj. Poki nie bede miec widokow na nastepny pokoj, nie bede nawet myslec o poczaciu nastepnego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdr56
Fantazjowac to mozna:) ja mam 38l niemam mieszkania i miec nie bede w zyciu, wynajmuje kawalerke 20m,maluska ze przejsc niema jak ale jestrm w niej tylko z mezem i ciesze sie ze stac mnie na wynajecie chociz tego, wychowaąlm sie w domu bez kibla i ogrzewania i zyje z matka ojcem i siorka w jednym pokoju i kuchni.siku roblismy na zewnatrz w wychodku, latem ok, ale jak wspomne zime to mi słabo sie robi.Ja na dzieci sie niedecyduje z tej racji z e zadnego lokum niemam, a wy dwa pokoje i mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaaaaaaaaaa
Wiesz ludzie mają jeden pokój i też jakoś żyją - bo muszą. 2 pokoje dla niektórych to już luksus :) mi osobiście jak byłam młodsza nie uśmiechało się mieszkać z siostrą. Jest ode mnie 7 lat młodsza....więc do pewnego wieku jeszcze spoko, ale np. gdy miałam te 14 lat a ona 7 to już przestało mi się to podobać. Na szczęście mieszkaliśmy w swoim domu, były 4 pokoje więc rodzice zrobili siostrze osobny. Także wydaje mi się iż dzielenie pokoju z rodzeństwem może być fajne ale do czasu :P każdy potrzebuje trochę prywatności.... Poglądy typu "kiedyś mieszkaliśmy w trójkę w jednym pokoju" są przestarzałe. To było kiedyś i praktycznie większość tak mieszkała. W dzisiejszych czasach wydaje mi się iż trzeba zapewnić lepsze warunki dzieciom :) nie cofajmy się tylko ruszajmy do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swedefrrfeerwe
my mamy 2 pokoje i dwojke dzieci, 7 i 3 latka. Mieszkaja razem w pokoju i na razie jest spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOIM ZDANIEM TO EGOZIM
nie moc zapewnic dzieciom normalnych warunkow, kazde dziecko marzy o wlasnym pokoju, a juz szczegolnie nastoatki. A argumenty,ze kiedys sie zylo w jednej izdebce sa bezsensu:O Bo jak ktos juz napisal powinniesmy isc do przodu, a nie sie cofac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka ma macice na mózgu
albo zamiast mózgu. Bo mnożyć się będzie jak krowa rozpłodowa ale warunków dzieciom już nie zapewni :o współczuję twojemu mężowi trucia dupy. U mnie warunki były kiepskie i bardzo źle to wspominam, nie życzę twoim dzieciom :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w łózku rozum jest potrzebny
ja mieszkam na ścianie wschodnie i muszę powiedzieć, że ponad połowa rodzin ma dwoje i więcej dzieci mając dwa pokoje, mam min. sąsiadkę, co ma 4 już dorosłych dzieci i obecnie wszyscy sie cisną w tych dwóch pokojach, masakra, no ale na głupotę rodziców nie ma rady, rozmnażają sie jak króliki nie myśląc o dzieciach. Przed chwilą była matka na spacerze z 3 małych dzieci, rok po roku i oni tez maja pokój z kuchnią i podejrzewam, że najwyżej jak sie dorobią jeszcze jednego pokoju to będzie lux. Także nie ma to jak rodzice kopulują sie bez zastanawiania sie, że krzywdzą własne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×