Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carrie999111

obawy przed takim ryzykiem. PROSZE O OPINIE

Polecane posty

Gość carrie999111

jesteśmy młodzi(on ma 19) i nie mamy najlepszej sytuacji materialnej a jednak marzymy zeby razem zamieszkac. W tym celu najszybciej jak to mozliwe kazdne z nas mialo znalesc prace i odkładać pieniądze. Mój chłopak miał zacząć od września. Niespodziewanie wyskoczył dzis z informacja ze myśli nad otworzeniem sklepu ogrodniczego. Nie zamierza z tym dlugo czekać, nagle zaczal przeglądać warunki dotacji, czytac w internecie oferty hurtowni, rozglądac sie w miescie za lokalem do wynajęcia. Prawde mowiac przeraziło mnie to bo po pierwsze obawiam sie ryzyka i tego ze popyt będzie niski. wydaje mi sie tez ze na poczatku nie bedzie za duzo zarabial, jak 800 wyjdzie do reki to sie nie zdziwie i chyba bardziej sie opłaca poszukac zwyklej pracy za najnizsza krajową bo efekt podobny a ryzyka takiego nie ma. Pozatym on nie ma doświadczenia... Co myślicie o moich obawach? zgadzacie sie z nimi czy raczej doradzilibyscie ryzyko? ponawiam temat, bo nie wiele osób sie wypowiedziało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda....
nie obcinaj mu skrzydel Skad wiesz czy to nie wypali? Kto nie ryzykuje ten nie ma. Z drugiej strony dobrze by bylo sie z kims skonsultowac kto moze umialby realnie oszacowac szanse takiego przedsiewziecia. A zna sie chociaz troche na ogrodnictwie? Dlaczego akurt ogrodniczy sklep?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carrie999111
nie ma wykształcenia z tym zwiazanego ale to jego pasja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda....
no to jak to jego pasja to jest duuuuzy plus A orientowal sie na temat konkurencji? Ile jest innych sklepow ogrodniczych w miescie i z jakim asortymentem? Rozumiem, ze skoro stara sie o dofinansowanie to ma juz business-plan z wyliczeniem kosztow itd.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carrie999111
nie mam nic przeciwko i nie chce podcinać mu skrzydeł ale mam obawy czy to wypali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carrie999111
biznespalnu jeszcze nie, dopiero układa wszystko w głowie i orientuje sie co potrzebne do dotacji, jak sie za to zabrać. Co do konkurencji mieszkamy w średniej wielkosci miescie. Sa w nim 2 takie sklepy ale asortyment jest niewielki i sa po dwuch roznych stronach miasta. On myslał o czym wiekszym w centrum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego tak czarno widzisz...? pozwól mu sie rozwinąć, daj mu szansę; sklep ogrodniczy to dobry pomysł; każdy nowy interes to ryzyko, ale widac, ze on jest przedsiebiorczy, nie zniechecaj go, pozdr,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carrie999111
a przy przypuszczalnym (poczatkowo niskim) dochodznie nie lepiej jest być zatrudnionym u kogos innego i zarabiac chociazby ta najnizsza krajową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrakuda....
i do konca zycia byc niewolnikiem innego pracodawcy? nie lepiej sprobowac samemu jezeli ma sie do tego smykalke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carrie999111
nie wiem czy sie do tego nadaje. Ma 19 lat, 0 doswiadczenia w tej branży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko zajrzalam na chwile
dziewczyno nie mieszkaj z nim bez slubu, porucha i kopnie w tylek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×