Chcę mieć dziecko!!!

Witam wszystkich jestem tutaj pierwszy raz i piszę od razu prosto z mostu o co mi chodzi... A mianowicie Jestem z moim narzeczonym już ponad rok ... Chcemy mieć dziecko ,ale On powiedział ,że zapłodni mnie dopiero jak wylecimy za granicę mieszkać... Ja bym chciała już fakt faktem nie śpimy na pieniążkach ,ale dziecko źle by nie miało:(. Ja wiem ,że faceci boją się ,ponieważ to Oni tak na prawdę powinni utrzymywać rodzinę ,ale mnie to boli jak patrzę ,że moje koleżanki już mają dzidzię i sobie świetnie radzą . A ja??! mogę tylko poczytać i pooglądać zdjęcia brzuszków. Jak namówić mężczyznę do zapłodnienia mnie?? ,PROSZĘ o pomoc!

hej - glowa do gory, przyjdzie czas! ile masz lat, jesli wolno spytac? ja meza namawialam dosyc dlugo - im wiecej bedziesz mu trula tym mniej od bedzia chcial - uwierz mi...

Moj facet powiedzial ze nie kupi mi auta. Zarabiam ale on przynosi do domu wiecej pieniażkow i nimi rozdysponowuje :c Nie chce jakiegos Ferrari-zadowole sie jakim zlomem byle zeby jezdzil. Mam 20 km do pracy i smutno mi kiedy widze jak moje koleżanki podjezdzają nowymi autami a ja jestem skazana na meza lub autobusy. Rozumiem cie

chec bycia mama a chec jezdzenia do pracy autem.... hm... nie to samo...

już ponad rok-zacznijmy od tego, ze dopiero ;) nie mozesz go namowic-mozesz z nim rozmawiac, to ma byc wasdza wspolna decyzja... nie chce cie obrazac ale nie rozumiem kompletnie takich kobiet dla ktorych jedynym celem zycia jest dziecko i to TERAZ,ZARAZ, JUZ, i w ogole ogladaja juz rzeczy dla dzieci itp...jak dla mnie to jakas choroba nic ci sie nie stanie jak poczekasz rok czy pol-w koncu chce miec dziecko z Toba czyz nie?

Mam 22 lata. Za miesiąc mamy wylecieć za granicę i tam zobaczymy co i jak . I nie jest to prawdą ,że chcę mieć dziecko i już !:(... Marzę o tym już kilka lat ,mój partner bardzo chce ,ale jak już mówiłam się boi strasznie ,że nie utrzymamy itd...

"chce miec dziecko i już!" głupia baba z Ciebie, dzieciak i tyle :)

ale podobna syt. mialam ja z moim :) on chcial dziecka ale nie potrafil sie zdecydowac a moze lepiej powiedziec "bal sie swiadomej decyzji " rozmawialismy wiele razem o dziecku , mowilam ze ja w niedlugim czasie chcialabym ... a on: ja tez ale za rok ,za kilka miesiecy itp trzeba oszczedzic i bla bla bla :P nie naciskalam nigdy , nie byl to temat ktory drazylam 24 na dobe bo wtedy facet bedzie mial dosyc no i tak sie stalo ze sam mnie bez mojej wiedzy zaplodnil :D i jeszcze glupka przypalil ;) zycze ci tego samego porozmawiaj z nim spokojnie ze ty czujesz juz potrzebe ze np za pol roku moglibyscie sie starac itp pozdrawiam :)

eee 22 lata to mloda jeszcze poczekaj z ten rok wyjedzcie zagranice , pozwiedzajcie tam , zobaczcie jak wam sie zyc bedzie :)

Smutna - 22 lata - jestes mlodziutka i decyzja o zyciu w innym kraju jest mega ogromna (ja mieszkam w Anglii od 7 lat) - moja rada - nie namawiaj chlopaka na dziecko - poczekaj az on sie poczuje na silach, zeby Wasza trojke utrzymac jak juz bedzie mial stala prace - w miedzy czasie - ty pokaz mu ze mu pomozesz - znajdz prace i badz zaradna a nie marudna. z drugiej strony - wiem, jak ciezko sobie poradzic z instynktem macierzynskim ale jakos musisz sobie dac rade. nie ma lekarstwa - stanie sie, pomalu...

''Mam 22 lata. Za miesiąc mamy wylecieć za granicę i tam zobaczymy co i jak . '' czyli w sumie juz za 2 moze zaczniecie sie starac, nie histeryzuj jak jaaks idiotka 2 miesiace to bardzo malo czasu zwlaszcza ,ze stara panna nie jestes zebys sie spieszyc musiala a twoj facet akurat mysli bardzo rozsadnie

Dziękuję za miłe słówko:). Miejmy nadzieję ,że się uda:))... Pozdrawiam : *

Hart H... Wiem ,że myśli rozsądnie ,ale nie wiem czy wiesz co to znaczy poczuć instynkt macierzyński?!. Ja jestem gotowa na dziecko i poczekam chodzby te dwa miesiące :).

no wlansie chyba nie wiem, ale po prostu nie rozumiem co Cie tak boli skoro juz za kilka miesiecy bedziecie sie starac o dziecko, co innego jakby twoj facet nie chcial a tak to jakos nie widze problemu ;]

No widzisz... Wiem ,że czasem jestem nachalna w tej sprawie ,ale to nie moja wina:). Moim marzeniem jest nosić pod serduszkiem nasze dziecko... Miejmy nadzieje ,że nam się uda i będę w tej oczekiwanej ciąży:).

Smutna:(( oczekiwanej??? tak mozesz mówic gdy dlugo sie starasz o dzecko ze jest wyczekiwana

Dziękuję za poprawę:).