Mam problem

Witam,postanowiłem napisać na tym forum ponieważ mam problem,mianowicie przez miesiąc nie chodziłem do szkoły i niedawno policja była u mnie w domu i powiedziała że jeśli nie będe chodził do szkoły to zabiorą mnie do ośrodka jakiegoś,ale ja nie chcę chodzić do szkoły,obawiam się że mam depresję,nie chcę mi się wyjść nigdzie do ludzi,ani grać w piłkę z kolegami tylko cały czas siedzę w domu przy komputerze,obawiam się że nie zdam,jestem zagrożony z czterech przedmiotów a do końca roku nie wiele.Obawiam się również nerwicy,niedawno chciało mi się płakać bez powodu,nie wiem co ze mną jest,czy muszę z tym iść do psychologa?Nie wiem co mam już robić... Tylko bez podszywów

Czy nikt mi nie pomoże?:(

Matka ci pupsko zdryndoli !

i no problem

Chyba tobie debilu

bezsensowna,jest ona jak wojsko,więzienie,i wezwanie z Urzędu Pracy wzięte.

idź do psychooga

Byłem u psychologa,ale i tak się boję do sql iść:(:(:(

Witaj. Co Cię tak przeraża w tej szkole? Z jakich konkretnych powodów nie chcesz chodzić?

spojRz w lustro i porozmawiaj z debilem

Głównie się boję tego że nie zdam,z kolegami mam dobrze,wszystko ok ale się boję że nie zdam,nie chcę powtarzać klasy:(

a może ktoś go gnębi? może tego się boi, wyśmiania i upokorzenia

taaaa, niechodzenie do szkoly napewno rozwiaze problem braku promocji... pewnie zagrozenie z maty (logicznego myslenia) ;D

a jak nie chcesz powtarzac klasy to jazda do szkoły uczyc się bo tym niechodzeniem sobie pogarszasz

Fakt gnębili mnie ale powiedziałem pani i pedagog i sięwszystko wyjaśniło:)

to za rok zdasz abyś chciał to zdasz

Jeśli chodzi tylko o strach przed nie zdaniem, to jazda do szkoły i odrabiaj, zdążysz jeszcze wszystko odkręcić :) Uwierz mi, nie chcesz kiblować ;p Ja powtarzałam klasę i nie ma dnia bym nie żałowała. Ile masz lat?

No nie wiem,moja mama ma sprawę sądzie o ograniczenie praw,mój tata nie żyje,jeśli ją praw ograniczą to będzie masakra i napewno gdzieś mnie wywiozą:(:(:(

Do Orzysza cie wywioza !

nie rób sobie jaj debilu

ciekawe co ty byś zrobił na moim miejscu posrańcu jeden

Już nikt nic nie pomoże?:(

Ja też w podstawówce miałem czerwone paski od 1 do 5 klasy i co z tego?

ups od 4-5 wczesniej to tylko nagrody:)

przede wszystkim musisz zaczac chodzic do szkoly, bo bez tego nie da rady po drugie dogadaj sie z wychowawca, pedagogiem, dyrekcja- oni napewno Ci pomoga (o ile nie masz zadnych innych problemow ze szkola np. zatargow z nauczycielami, nieodpowiedniego zachowania itp) i wez sie w garsc- bedzie dobrze :)