szesciolatek zrobil mnie w balona

idziemy do biblioteki, a poniewaz jestem po historii, moj szescioletni siostrzeniec zaciagnal mnie do polki i mowi ciocia, tu jest II wojna swiatowa,tu jest o powstaniu i zydach bibliotekarki,ktore mnie nie lubia, bo zawsze sie wymadrzam, wypatrzyly na dziecko oczy, a ja tylko powiedzialam, ze jeszcze zdąży sie wszystkiego nauczyc nie wiem dlaczego rodzice tak go ucza

Nie rozumię

opiekuje sie siostrzencem,poszlismy razem do biblioteki, ja szukalam ksiazek a on do półki mnie zaciągnął ze słowami, ze tu są ksiazki ktore powinnam przeczytac(skonczylam historie na studiach) i powiedzial- tu jest II wojna swiatowa(napis na kartce), o POWSTANIU I ŻYDACH

te powstanie i tych zydow dodal sam od siebie:D chodzi mu o powstanie warszawskie i te w getcie:D

Ja tez nie rozumiem o co Ci chodzi z tą historią :D

durna pala z ciebie , oby chociaż siostrzeniec taki nie był

Dziecko jak to dziecko - powtarza co zapamiętało, dobrze że w ogóle mu się tak kojarzy II wojna światowa a nie np. z królami i mieczami.