Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Witam wszystkich i miłego dnia życzę :) ja za godzinkę wybywam z domu i wracam pewnie jak zwykle wieczorem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki :) witam się po dłuższej nieobecności :) od razu uspokajam, że nic złego się ze mną nie działo! :) Zwyczajna awaria internetu :( Wczoraj naprawili, ale za to Synuś złapał anginę i nawet nie miałam chwili, żeby się odezwać :( Właśnie wróciliśmy od lekarza z całą torbą lekarstw i antybiotykiem :( Biedactwo moje :( Oby Córcia nie złapała nic od niego :( Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie 😘 🌼 dla wszystkich nowych Koleżanek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odnośnie żywokostu
Ja mam z netu przepis na miksturę z suszonego zywokostu/można kupić w aptece albo w zielarskim/Paczkę żywokostu zalać 1/2 litra zwykłej wódki w słoiku i często mieszać potrząsając słoikiem.Zrobi się taki brunatny gęstawy płyn i nim smarować bolące stawy,miejsca po złamaniach.Ja własnie od dłuższego czasu smaruję dłoń w nadgarstku/przewróciłam sie i zmiażdżyłam 2 kostki w nadgarstku ,rehabilitacja po zdjęciu gipsu za wiele mi nie pomogła,ręka bolała i dopiero nalewka żywokostowa mi pomogła-także gorąco ja polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przywitam się i ja. Dzień dobry paniom. Podoba mi się tu. Już kilka porad przeniosłam sobie do zakładek. Margolko podziękowania dla Ciebie za pomysł założenia takiego tematu, a paniom za chęć dzielenia się różnorodnymi doświadczeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na necie znalazłam
recepturę z żywokostem: Zywokost ,jak sama nazwa wskazuje żywi kości.Masz Robert rację zawiera alatoninę, która odbudowuje chrząstkę,która zanika w kolanie,w stawie biodrowym czy kręgosłupie.Przy tych schorzeniach skuteczny jest olej żywokostowy,podaję przepis: 5 łyżek kwiatów dziurawca 5 łyżek kwiatów nagietka 5 łyżek korzenia żywokostu wsypać wszystko do rondla,wlać 2 szklanki oleju z oliwek lub lnianego,ogrzewać na maleńkim ogniu,żeby się nie przypaliło około godziny ,następnie zdjąć z ognia i pozostawić do naciągnięcia na kilka godzin.Podgrzać i przecedzić.Do oleju dodać 2 buteleczki spirytusu kamforowego.Smarować nim chory kręgosłup,chory staw biodrowy i kolano ,bowiem odnawia chrząstkę-kuracja trwa około 1/2roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia49
Widać że jesień na całego,bo i myszy do domu się pchają i zaczynają nas boleć kości.Mnie też dzisiaj bolał kręgosłup,sama siebie wyzywałam że stara a głupia.Życie jest niesprawiedliwe,teraz gdy tyle umie, tyle potrafię to sił brakuje.Dzisiaj do południa upiekłam placki-2 serniki ,ciasto makowo-orzechowe,pleśniaka z jabłkami, miodownika oraz dwukolorowe ciasto z wiśniami,masą karpatkową i polewą.A potem pojechałam z synem do szwagierki/80 km./która mi dała 4 transportery pomidorów na przecier.Pomidory ładne ale niektóry ma pękniętą skórkę czy jest mały i do handlu się nie nadaje.Nie żałuję że pojechałam,pogoda piękna,słoneczna,przepiękne widoki na Karkonosze ,nawet było widać Śieżkę.Drzewa kolorowe.Naładowałam się nową energią i jutro zabieram się za przecier.Czosnek też sadzę początkiem listopada i zanim porobię inne prace a przede wszystkim się doproszę aby moi panowie zaorali mi ogródek to nadejdzie listopad.2-3 razy w tygodniu chodzę na ;kijki' pomaga na wszystko tak spokojnie poćwiczyć chociaż po godzince.Nie narzekajmy,cieszmy się każdą dobrą chwilą a będzie nam naszym bliskim lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atrami, a już myślałam, że nas opuściłaś :) życzę wszystkim kolorowych snów, ja dopiero wróciłam idę pod prysznic i pod ciepłą kołderkę, bo u nas dzisiaj przymrozek, więc mimo zimowej kurtki strasznie zmarzłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech... nie ma porannego, naszego Duszka to i napalić w topikowym piecu nie ma kto o poranku czy zaparzyć kawy, herbaty... ech... No to dzisiaj ja mówię pierwsza dzień dobry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi, witaj :) co do pieca to moge trochę mojego ciepła podrzucić :) mąż w piecu zapalił juz o 7 :) ale na polu zimno...a ja chciałam dzisiaj troche podziałać w przyszłym sadzie, w teraźniejszych malinach i przyszłych truskawkach i kwiatach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Chłodna pora roku nadchodzi wielkimi krokami. Nic na to nie poradzimy. W naszym domu kaloryfery na maksa pracują. Ciepło jest ale już trzeba kaskę na to szykować. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annori nie na gaz. To jest miejskie ogrzewanie. Potwornie droga sprawa. Wiele osób w ogóle nie odkręca kaloryferów, bo na koniec sezonu grzewczego grube tysiące trzeba dopłacać. To jest chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to Ci współczuję, najbardziej tych rachunków! moi znajomi w mieście maja ogrzewanie na gaz i tak przez zimę rachunek za gaz wzrasta bardzo, moja mama tez w mieście ma w czynszu ogrzewanie, z tym że grzeją jak jest juz zimno, teraz jeszcze nie zaczął się sezon grzewczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annori nie na gaz. To jest miejskie ogrzewanie. Potwornie droga sprawa. To jest chore! Wiele osób w ogóle nie odkręca kaloryferów, bo na koniec sezonu grzewczego grube tysiące trzeba dopłacać. My grzejemy w ten sposób, że w dzień dajemy ciepło od pokoi w których przebywamy, a na noc zakręcamy. Kuchnia cały czas z grzejnikiem zamkniętym, bo gaz jest zryczałtowany, więc można gotować ile dusza zapragnie i od tego ciepłełko też jest. Łazienka nie ma licznika, więc drzwi do niej uchylone są i też to pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemacie Wszystkie dobre duszki,jak nas nazywa Emmi:) U mnie w nocy zawitał już lekki mrozek,teraz słonko zagląda przez okna ale nadal jest zimno tylko 4 stopnie powyżej 0,zaczęły się zimne czasy.Zaraz zapalę w c.o. i zajmę się kapustą,trzeba ja przebić i pozbawić zapaszku.Może u nas na wsi jest ciężej,sama "robię" drewno na zimę(ciężka to praca),palić muszę sama ,wynosić popioły,czyścić piec,ale finansowo jest dużo lepiej niż u kropelki!!!!!W tym roku przywieźliśmy 8 przyczep drewna z zeszłego roku zostało ok.2 -koszt drewna ok700 zł i starczy nam to na jakieś 3 lata.Zdecydowanie wolę mieszkać na wsi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo, witaj :) u nas tez zimno, nawet nie wiem ile stopni bo ciągle zapominam kupic termometr na te nowe okna, ale potem zerkne bop na polu stoi stare okno z termometrem :) takie zimno, a ja muszę dzisiaj maliny wyzbierac jeszcze bo jest ich sporo... puki co, siedzę w domku, mąż przyniósł drzewo, a ja popijam ciepłe kakao :) i pasuje mi w końcu dzisiaj zrobic pranie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my jeszcze nie grzejemy, tzn. kilka razy przepalilismy w kominku, ostatnio wczoraj wieczorem :) ale podłogowego jeszcze nie uruchamiamy, jeszcze nam się dom nie wychłodził na tyle, żeby była taka potrzeba - na razie na koszulki z krótkimi rękawami włożyliśmy bluzy :) mąż liczy, szuka i kombinuje - zdążymy z pompą ciepła czy nie? jak nie, to kolejna zima z graniem prądem, pierwsza była droga, bo dom nowy, wtedy jeszcze nie ocieplony i taryfa budowlana... ubiegłoroczna już nas tak nie zrujnowała :) dzień dobry! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam się w biegu :) Pozdrawiam szybko :) Ann, mam pytanie, znasz nazwę tej swojej maliny ? Czytam, że długo owocuje. Prosiłam koleżankę, by kupiła mi krzak malin, Ona mówi, że to jest " polka" i dwa razy w roku owocuje. A ja chciałabym taką, która owocuje cały sezon, jest taka ? Ponoć tak owocuje malina żółta, ale ja chciałabym zwykłą, malinową. Wychodzę zaraz, ciepła życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu, Anula, witam :) Anula ja mam maline POLANA owocuje mi od sierpnia do pierwszych przymrozków, mam też żółtą, ale gdzieś zapuszczoną i trzeba ją w końcu przesadzić :) nie wiem czy są takie które owocuja cały sezon, najlepiej mieć wczesną maline i polkę wtedy owoce zbierasz cały sezon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas z grzaniem nie tak różowo jak u Margolci, ale lepiej niż u Kropelki. Natomiast najprzyjemniej finansowo było z miejskim grzaniem w bloku :) Dzisiaj prace przykurnikowe. Robiliśmy podłogę na zimę w kurniku, czyli podnosiliśmy ją gliną, bo w zeszłym roku budowla drewniana, która miała być na chwilkę zaledwie z lekka nam się zapadła w ziemię, więc od rana obsypywaliśmy ją i sypaliśmy na zewnątrz osłony przed wodą. A kurnik nie stoi w docelowym miejscu (jak zwykle :P) to o porządnej podmórówce mowy nie ma. Może w przyszłym roku coś się uda w kwestii nowego kurnika, ale wierzę jednak w to, że uda nam się stąd wyprowadzić w bardziej pobudowane już podwórko :) Jeszcze prąd mamy dociągnąć do kurnika... oj jest trochę pracy... A dzisiaj chłodno jakoś i mało przyjemnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brukselkowa
Brukselka zawiera bardzo mało kalorii, więc można się nią w sumie bezkarnie objadać a zapycha pięknie. Oczywiście bez masełka z bułeczką. Wtrącę swoje trzy grosze do problemu bolącego nadgarstka.Żywokost to dobry pomysł, ale można by spróbować smarować świeżym liściem aloesu drzewiastego, jeżeli problem polega na urazie ręki. Nie mniej bóle nadgarstka mogą być związane z osłabieniem tkanki łącznej. Więc poszłabym tez w zwiększone spożywanie witaminy C, np w czarnej porzeczce, zielonej pietruszce czy innych produktów w których jest dużo tej witaminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie sezon ogrodowy prawie zakończony.Oberwałam resztę pomidorów,łącznie z tymi zielonymi i ułożyłam je w kartonach,żeby dojrzewały.Maliny też,wyplewiłam i dosadziłam brakujące truskawki i idę na bezrobocie ogrodowe:( Anulko malina owocująca do pierwszych przymrozków to POLANA ,tak jak wspomniała ann,świetnie się sprawdza i jest smaczna. Życzę wszystkim dobrej nocy i cieplejszych dni:) - do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Dziękuję za podpowiedzi i w sprawie malin i nadgarstka a także brukselki. Zostawiam gorące kakao :) i znów wybywam z domu. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula, Witaj :) ja dopiero wstałam, psy na pole wypuszczam i co tam widzę? biało! przymrozek jak cholera! trzeba zaraz w piecu zapalić...miłego dnia dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie koleżanki:) - U mnie też spory przymrozek w nocy urzędował,teraz świeci słoneczko!!!Ale czy będzie ciepło?Wczoraj targnęłam gar z kapustą i coś mi chrupnęło paskudnie i teraz boli mnie okrutnie cała ręka i szyja.Nie miała baba kłopotu wzięła się za kiszenie kapusty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo, witaj :) właśnie przypomniałam sobie że na polu zostawiłam kapuste i leży tam juz chyba ze 3 dni, po prostu o niej zapomniałam... ech, starość nie radość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry paniom. Mam nadzieję, że niedziela będzie piękna, chociaż zimnica na polu. Zapalmy w naszych piecach, kominkach i innych ogrzewaczach i cieszmy się wolnym dniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×