Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

o :) dzięki Dziewczyny ciekawe ile z nich zapamiętam :D

Anula* przynajmniej ma odwage napisać na czarno a Margolka jak zwykle schowała się za pomarańczą i dyskutuje(tym razem przyjmując nik) "do pani powyżej":O

Wchodzę na różne topiki i czytam z przyjemnością wypowiedzi Joeli - to dziewczyna z klasą, a że spacje robi nie w tym miejscu, co trzeba - to tylko taki figlarny niuansik, który nie wpływa na rozumienie treści! :) A pomarańczki - może odważyły by się zaczernić i wtedy wypowiadać swoje mało ciekawe osądy i groźby! Czemu w ludziach jest tyle jadu i w imię czego - chyba się nigdy nie dowiem! :( Z przyjemnością podczytuję ten topik i pozdrawiam bardziej lub mniej znajome piszące!

Korzystając z ładnej pogody pomalowałam kawałek siatki i cała jestem w kropki z farby,szoruje i szoruję,ale rozpuszczalnika zabrakło ,spróbuję jeszcze zmywaczem do paznokci.Pogoda u mnie była dziś wiosenna,temperatura prawie 11 stopni w słońcu,to machnęłam ręka na prasowanie pościeli i za malowanie się wzięłam.Atramuś narobiłaś mi smaka na łazanki to i jutro u mnie będą.Teraz biegnę na "Barwy szczęścia" - życzę więc miłego wieczoru i dobrej nocy!

Rozumiem Margo, jest gospodynią topiku i bardzo prostolinijną osobą,miłą,gościnną ,pomocną. Kilka lat temu sama założyłam trzy topiki, które do dziś istnieją, w różnych działach. Śmiem twierdzić, że ustaliłam reguły i już beze mnie ( przeprowadzka, budowa, remonty ) dalej toczą się rozmowy. Ludzie poznają się w realu a ja otrzymuję życzenia świąteczne, teraz na pocztę. Założyłam te topiki po śmierci mamy bo z Jej śmiercią nie umiałam się pogodzić. Pomagało. Mam nadzieję, że wyjaśniłam, przynajmniej Margo, mój wstręt do " dobijania " bo " Nie dobija się koni " Sz_elko, z całym szacunkiem, nie rzucaj swego autorytetu na szalę, gdy nie możesz mieć pewności. Nie zrozumiałaś o co chodzi. A teraz już się pożegnam .

Hej Marguś - skąd ja to znam... Ja, gdy malowałam bramę to całe okulary tak sobie "uwaliłam". Niestety nic nie pomogło - okulary były do wymiany :( to tyle w temacie, ja również się już pożegnam - dobranoc :)

Anulo, tylko nie żegnaj się z topikiem kochana. Ja sama siedze na erotycznym już od dawna i wiem jakie przekręty człowiek jest w stanie zrobić dla zabawy. Często w gre wchodzi zabawa i igranie na uczuciach innych osób.Często ta sama osoba, która wcześniej nam słodziła na innym nicku nam dokopuje i chyba to jest najsmutniejsze . Ja jestem na to odporna i nigdy czyjeś słowo pisane nie byłoby w stanie mnie zmusić do podjęcia decyzji o odejściu z forum( co niejednokrotnie miało tu miejsce) bo trzeba pamiętać, że siedzą tutaj również ludziska bardzo wrażliwi i poddatni na słowa krytyki. Pozdrawiam Anule* i dobrej nocki życze

Szeluś, a po co nam ta wiedza?

Miło tu było i mam nadzieję, że jeszcze będzie! :) Damy radę! ;) czesc]

Dzień dobry. :):) W nocy burza, a od jutra zima. Podobno taka prawdziwa, ze śniegiem i mrozem nawet do -15 stopni. Mam tylko nadzieję, że skoro zaczyna się z takim wielkim opóźnieniem, to nie przeciągnie się do połowy wiosny. Dobrego, spokojnego piątku!

Dziś 13-piątek więc przesądne niech uważają.Kropelko,obyś nie miała racji z tą zimą do połowy kwietnia!U nas całą noc bardzo wiało i obawiam się,że przywieje śnieg i mróz.Wybieram się po zakupy bo w planie mamy na obiad rybę,najlepiej dorsza.Muszę kupić też kiszoną kapustę ,bo moja już zjedzona.Rodzina domaga się gołąbków-ewidentnie chcą mnie zamknąć w kuchni na stałe:-).Miłego dnia

Kropelko, Joela witam :) Atramuś, witaj z powrotem kochana Kropelko o zimie słyszałam o takiej jak piszesz, czyli do 15 stopni na minusie plus sporo śniegu, od jutra. ale jak już ma być zima to jak najszybciej, bo strasznie boję sie o rośliny, drzewa, drzewka, krzewy i wszystko co rośnie, teraz jeszcze nie jest za późno na mróz, ale zaraz będzie... u mnie obiad jeszcze nie ustalony, ale myślę że rybka, chociaż nachodzi mnie na krokiety, ale po 2 dniach nieobecności w domu, mam trochę do posprzątania... dzisiaj pogoda słoneczna, 5 stopni na plusie. a co do przesądów to nigdy w nie nie wierzyłam :) co z tego że 13 i to piątek? co z tego ze kot mi drogę przejdzie i takie inne zabobony...jak ktoś wierzy w przesądy to mu się stanie nieszczęście i tego zdania jestem.

I ja z radością Atramkę witam!

a jeszcze wam napiszę, wczoraj w mieście widziałam pierwiosnka, nawet zrobiła zdjęcie telefonem, ale potem pokażę teraz nie mam czasu, już uciekam...

Pierwiosnek to pikuś, gorzej by było gdybyś dojrzała przebiśniegi - ale skoro śniegu na lekarstwo, to może to nas nie spotka tej nibytozimy?!!! :P

Ann, Kropelko - witajcie Wpadłam się aby przywitać i zmykam dalej.... Od rana w biegu, pranie, sprzątanie itd. A teraz idę szykować obiad, bo za chwilę mój M. wraca z dłuuuugiej podróży (tradycyjnie zgrupowanie). U nas dziś kurczak z pieczarkami, ryż i coś zielonego :) miłego dnia! P.S. U Was też taka zwariowana pogoda??

nie przestrzega bezmięsnych piątków:D

dobre dla starych,tetryczących dewotek:o

już się jakaś pomarańczowa przyczepiła o obiad Atramki? ja jestem wierząca, chodze do kościoła, ale w piątki mięso jadamy, post przestrzegamy tylko w adwencie i jak jest post. a tak poza tym to nie.

Atrami, u nas w nocy deszcz, rano śnieg, do południa słońce a teraz znowu śnieg sypie i to bardzo, do tego wiatr...dosłownie cztery pory roku w jednym dniu :p

cisza... a ja właśnie kończę piec bułeczki z jabłkami i cynamonem, śliwkami i brzoskwiniami :)

annorl1 gdzie ty mieszkasz ze u Ciebie snieg pada???

na południu polski :)

Faktycznie cisza :( Ann narobiłaś mi smaczka na te bułeczki :( pewnie drożdżowe?? Ja poproszę o przepis to zrobię w najbliższym czasie :) kupiłam wreszcie stolnicę, więc teraz szaleję z wszelkiego rodzaju rogalikami, ślimaczkami itd :) Jak najdzie mnie znowu ochota na zagniecenie ciasta (czego baaardzo nie lubię) to zrobię pyszne bułeczki :)) Pozdrawiam, życzę miłego wieczorku i zmykam się uczyć

Na południu to dzisiaj zadymkowy koniec świata, jest ok 40 cm sniegu i ciągle dokłada. Jutro chyba zrobię sobie dzień dziecka:)...chociaz przypomniałam sobie ciasto" palce lizać" dawno nie robiłam a w taką pogode trzeba się czymś pocieszyć:) Snieżne pozdrowienia dla wszystkich ....

Ofka, co to za ciasto "palce lizać" podasz przepisik :) u mnie aż takiej zim y nie ma, ale śnieg pada cały czas... Atrami, przepis napisze jak już wszystkie drożdżówki będą upieczone i wyjęte z pieca, bo teraz jak bym zaczęła pisac to mogę zapomnieć o nich i sie spalą, a piekę w piecu, nie w piekarniku...

Składniki Ciasto:5 jajek, 5 łyżek cukru, 5 łyżek mąki, 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia. Masa: 5 żółtek, 3 łyżki mąki, 1/2 litra mleka, margaryna, 2\3szklanki cukru , 5 łyżek alkoholu\ do samku\ Piana: 1/3 szklanki gorącej wody (przegotowanej), 1 1/2 łyżki żelatyny 5 białek, 3\4szklanki cukru. PRZYGOTOWANIE: 1. Ciasto: oddzielić żółtka od białek, białka ubić, pod koniec ubijania dodać cukier, po jednym żółtku, lekko wymieszać łyżką. Dodać mąkę z proszkiem, wymieszać. Ciasto piec na złoty kolor. Trzeba sprawdzać, czas pieczenia zależy od piekarnika, około 30 minut. 2. Masa: 5 żółtek wymieszać z 3 łyżkami mąki i połową litra mleka, przelać przez gęste sitko. Do gotujacego mleka dosać cukier, ugotować na wolnym ogniu budyń. Kostkę masła utrzeć i połączyć z wystudzonym budyniem dodac alkohol . Masę wyłożyć na wystudzony biszkopt. 3. Piana: w połowie szklanki gorącej wody rozpuścić 1 1/2 szklani żelatyny, 5 białek ubić na sztywną pianę z cukrem \ ja ubijam na parze\ Następnie wlać ostudzoną żelatynę. wymieszać i od razu wyłożyć na masę. Na wierzch posypać gorzką czekoladą albo kakao i do lodówki. Ciasto bardzo słodkie i kalorycznie, niemniej znika szybciutko

Ofka, dzięki za przepis :) ale to widzę biszkopt, więc wyższa szkoła jazdy, przeze mnie jeszcze w piecu nie opanowana :) ale na pewno zrobię w najbliższym czasie :)

Dobrej nocy życzę wam dziewczyny:D

Atramko, widziałam Twoje rozwałkowane ciasto na rogaliki. cholerka, nigdy, nigdy nie udało mi się takiego zrobić. Moje larwy wiedzą, że u nas rogaliki są różne. choć młodsza coś wspomniała o rogalikach cioci, jota w jotę kazdy taki sam. dla mnie- nie do osiągnięcia. Robiłamte z Waszego przepisu, są faktycznie świetne.