co z nią zrobić

zostało mi całkiem sporo niepokrojonej wędliny ze świąt. Wędlina jest własnej roboty, leży w komorze 0 stopni w lodówce, ale obawiam się ze ie damy rady jej zjeść szybko. Co zrobić (oprócz mrożenia), żeby wykorzystać te pyszności póki czas?

Jakieś leczo lub pizza:)

szynka i polędwica do leczo się nadają? Dodam że te wędliny mają intensywny smak i aromat bo są wędzone w domowej wędzarce

- do salatek sie nadaja - jesli masz schab to mozesz pokroic na 1cm plasty i podgrzac i miec 'pieczen' na obiad

Zawieź do Constaru oni Ci odświeżą :D

z wędliny własnej produkcji cchesz pieczeń zrobić? chyba nie wiesz jak smakuje taka wędlina. Tylko możesz zarmozić, nic innego z nia nie zrobisz

pieczeń robi się z mięsa nie z wędliny:O

do leczo do sałatek (przeróżnych) na pizze do bogosu

bigosu można tez urozmaicic smak fasolki po bretońsku albo takiego czegoś na ostro (nie pamiętam nazwy)- ale to danie węgierskie, konsystencji fasolki po bretońsku :P

dzięki :) cos wymyślę, potrzebowałam inspiracji :)

do jajecznicy.. pycha xD

albo sobie myślę do pierogów zrobić skwareczki :) jajecznica brzmi bosko głodna jestem

Trzeba było od razu część zamrozić. Jak mi zostaje jakaś wędlina, tyle że w ilościach symbolicznych, bo w ogóle dużo nie kupuję, to dodaję ją np. do sosu do spaghetti, robię sobie carbonarę, albo zwykły pomidorowy. Bardzo lubię też taką podsmażoną na patelni (najlepiej bez tłuszczu) jako dodatek do kanapek. Chyba że jest już obślizgła i śmierdzi, to raczej trzeba wyrzucić.

mozesz tez zrobic zapiekanke ziemniaczana i zamiast boczku dac wedline-ja tak zawsze robie,bo boczku nie lubie