Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość madziular

oddalam się od męża bo on nie chce drugiego dziecka

Polecane posty

Gość madziular

Cześć dziewczyny piszę na forum bo muszę z kims porozmaiwać jest mi bardzo cięzko bo mąj mąż nie chce mieć drugiego dziecka , mamy już 3 letniego synka i zawsze chcielismy mieć dwójke dzieci a teraz kiedy ja poczułam ze to juz najwyższy czas zeby mieć drugiego aniołka uslyszalam ze nas na to nie steć ze to nie jest dobry moment i ze on nie ma potrzeby posiadania drugiego dziecka , ja całe dnie placzę czuję się jakby zabiram mi coś naprawdę ważnego nie mam ochoty zeby mnie dotykał mówił do mnie nie chcę zeby był koło mnie choć bardzo go kocham jesteśmy razem juz ponad 10 lat i poza moim synkiem jest mi najblizszą i najważniejszą osobą na świecie ale nie mogę się pogodzić z tym że tak mnie rani , pomózcie proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozanowskieee
uszanuj rowniez zdanie meza. Moze nie jest jeszcze gotow? W zwiazku mezczyzna musi byc szczesliwy, moze woli odczekac albo tylko dzis tak mysli. Odczekaj troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziular
moze masz rację , ale jeśli teraz zajdę w ciazy to juz bedzie rocznikowo 5 lat to bardzo dużo a ja chce zeby moje dzieciaczki mialy jakis kontakt zeby mieli siebie przecież my wkoncu odejdziemy i niechce zeby synke został sam w świeta itd... sama mam dwójkę braci i nie wyobrazam sobie zebym ich nie miała mimo ze zaczem byly między nami jakieś nieporozumienia to wiem ze gdybym potrzebowała pomocy to mogę na nich liczyc a pozatym dzieci są dla mnie całym światem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytjrj
Ciężko normalnemu człowiekowi pojąć że jest z partnerką o mentalności zwierzęcia hodowlanego i jedynie rozpłodowych celach. Współczuję mężowi i dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgleoiosossss
zajdz w ciaze bez jego zgody i bedzie musial sie pogodzic z tym mysle ze on juz stal sie za wygodny bo macie juz w miare odchowane dziecko i nie chce mu sie od nowa wychowywac malenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgleoiosossss
facet ma byc w zwiazku szczesliwy tak?=? a co z nia? przeciez nie oszukujmy sie ona bedzie latac przy dziecku a nie facet ,ona je rodzi,karmi wiec ona decyduje a nie facet!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziular
wiesz co myślę że Ty jesteś strasznie samolubną i egoistyczną osobą i nie bardzo rozumiem co jest złego w tym ze ktoś chce miec dzieci poprostu dla niektórych są one bardzo ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziular
moja poprzednia wypowiedz była do ytjrj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko sorry
no tak facet ma sie dostosowac do tego ze zona chce dzieciaczka, gdyby on chcial oczywiscie bys fochem srztelila ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziular
hgleoiosossss dziękuje Ci bardzo za Twoja wypowiedz juz myslałam ze spotkam tu tylko takich jak ytjrj , masz rację z pierwszym dzieckiem byłam 3 lata w domu bo tak mezowi było wygodnie posprzatane obiad podany dzieckiem ma sie kto zająć bo on przeciez był w pracy i po powrocie musi odpcząć ja przecież "cały dzień byłam w domu "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziular
autorko sorry nie masz racji zawsze było mowione ze będzie dwójka ja juz rok po porodzie pierwszego chcialam drugie a mój maż nie ustepowałam i łudziąłm sie ze to mu minie że dwójka malych dzieci moze byc ciężko ze może jeszcze nie ochłonoł po pierwszym itd ale teraz już mineło bardzo duzo czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie naciskaj
daj mu trochę czasu ja jestem starsza od mojego brata 7 lat i kontakt mamy b.dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak Ci rozumu kobieto
i te Twoje argumenty z dupy wzięte mąż argumentuje że was nie stać, rozumiem że chodzi o to że on głównie utrzymuje rodzinę....a ty się pieklisz i fochasz że on nie chce byś znowu 4 lata była wyłączona z pracy zarobkowej.... no i jeszcze argument że synuś musi mieć towarzystwo w przyszłości....no tak, jak będzie mieć rodzeństwo starsze niż o 5 lat to już nei będą ze sobą utrzymywać kontaktu za lat 30 ...... wiesz piszesz bzdety, to ze ktoś ma rodzeństwo nie znaczy że gdy zabraknie rodziców to spedza razem każde święta itp, różnie się w życiu układa ty faktycznie masz rozumek kury która nadaje się jedynie do znoszenia jaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o w morde
Najglupszy argument na swiecie-ze dziecko w przyszlosci nie bedzie mialo brata/siostry i bedzie samotne... Co za bzdura, dzieciak zalozy rodzine, bedzie miec przyjaciol... A 3-latka mozesz dac do przedszkola i tez bedzie mial kontakt z rowiesnikami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak Ci rozumu kobieto
i jeszcze jedno, to że przed ślubem uzgadnaialiscie że będziecie mieć dwójkę dzieci....uzgodneinia uzgodnieniami....raczej trzeba wziać poprawkę na to że facet nie miał wtedy pojecia jak to jest żyć w małżeństwie, jak to jest być ojcem, głową rodziny, utrzymywać dom i Ciebie....a potem przyszła szara rzeczywistość i stwierdził że to co już teraz macie jest obciażeniem śmiać mi się chce jak Cię czytam: od 3 lat nie pracujesz, zajmujesz się dzieckiem i dziwisz sie że na sugestię że przez kolejne lata będziesz na utrzymaniu meża mąż się buntuje....przeliczyłaś się kobieto najwyrażniej mąż uznał że dosyć tego siedzenia w domu i grania roli kury domowej, ty będziesz płodzić kolejne dzieci a on ma na nie zarabiać, tak ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak Ci rozumu kobieto
zamiast rzucać fochami idź do pracy, trzyletnie dziecko potrzebuje kontaktu z rówieśnikami a nie Mamuśki która się do neigo przykleiła pod pretekstem "opieki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o w morde
I Twoj maz nie ma potrzeby posiadania drugiego dziecka-po prostu nie chce... Ja Ciebie nie oceniam, rozumiem Cie i skoro Ty uwazasz, ze stac Was na dziecko i bardzo tego chcesz, ale zdanie Twojego meza tez sie liczy... I nie zgadzam sie, ze kobieta w malzenstwie siedzi na utrzymaniu meza, w malzenstwie pieniadze sa wspolne, chyba, ze macie intercyze... A to, ze autorka 3 lata siedzi w domu i zajmuje sie dzieckiem, nie oznacza, ze jest pasozytem i na pewno nie lezy w domu do gory brzuchem... Tez jestem za tym, ze jak kogos stac, do przez pierwsze 3 lata warto poswiecic sie dziecku, ale potem to juz przedszkole sie klania a mama najlepiej do pracy, chociaz na pol etatu, jesli na brak kasy sie nie narzeka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o w morde
Moj maz na przyklad nie chce drugiego dziecka, bo nie chce znow przechodzic okresu noworodkowo-niemowlecego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o w morde
A skoro moj maz ma takie podejscie do sprawy, ze niby znow bedzie masakra, bo nieprzespane noce, zabkowania, placze itd., to ja stwierdzilam, ze nie chce miec juz z nim wiecej dzieci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym sie zastanowila
co maz ma na mysli mowiac, ze was nie stac. Bo jesli masz potem ledwo ciulac do pierwszego, odmawiac starszemu, sobie i mezowie wielu rzeczy to sie troszke zastanow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgleoiosossss
3 latek to jeszcze malutkie dziecko wiec potrzebuje mamy .. ja ciebie rozumiem sama mam 2 dzieci odstep 2 lata i tez robie wszystko sama bo maz w pracy a po pracy zmeczony.jesli on mowil ze chce 2 a teraz nie chce to jest nie fair w stosunku do ciebie.ja mam moze dziwne poglady ale jesli ty chcesz byc znow matka to postaraj sie o dziecko bez jego wiedzy nie wiem jak sie zabezpieczasz ale zawsze mozna pomoc naturze .u niektorych kobiet instynkt maciezynski jest bardzo silny i chca miec wiecej dzieci niz 1 i dla dziecka rodzenstwo to tez dobra rzecz jesli czujesz sie na silach chcesz dziecko to postaraj sie o nie ,facet to se moze mowic ze nie chce i tak nic by przy nim nie robil bo wiadomo jak faceci sie biora do opiekowania dziecmi przebierania czy kapania.. ja napewno bede chciala miec jeszcze kiedys 3 tyle ze u nas maz tez chce ale jak by on nie chcial a tylko ja i wiem ze bym dala sobie rade z opieka to bym je miala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to normalne........
Mi sie wydaje, ze tekst jej meza o braku kasy to tylko wymowka, jedna z wielu, a tak naprawde on po prostu nie chce drugiego dziecka, nie chce znow nieprzespanych nocy i innych rewelacji z zycia noworodkow i niemowlat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgleoiosossss
jego wina bo mogli miec rok po roku dzieci bylaby dwojka juz odchowanych i by mniej czasu siedziala w domu wychowujac dzieci to ze on zwlekal jest jak jest - komentuja autorke tylko te co sa samotne bez dzieci lub te co nianki maja do dzieci bo maz wywalil je do roboty musicie gdzies swoja frustracje wyladowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to normalne........
Taaa, a potem taki tatusiek do konca zycia bedzie jej wypominal, ze zaciazyla specjalnie... nie wytlumaczysz mu, ze to niby wpadka nieswiadoma, skoro trujesz mu wciaz o dziecku, to bedzie juz swoje wiedzial-faceci wbrew pozorom glupi nie sa... decyzja o dziecku powinna byc przemyslana i wspolna... a jesli jedno chce a drugie nie, to ciezko bedzie znalezc kompromis...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa bo kazdy zapierdala
na kasie i nienawidzi swojej pracy:O Nie przyszlo ci do pustej glowki, ze niektore kobiety maja prace, ktora bardzo lubia i choc moglyby zyc spokojnie z pensji meza chca pracowac. Tak, CHCA- ciezko ci to pojac jak sie domyslam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to normalne........
Wiele matek tlumaczy sobie brak nalezytego zainteresowania noworodkiem/niemowleciem przez faceta tym, ze facetowi trudno nawiazac kontakt z takim maluchem, dopiero jak dziecko zaczyna chodzic i mowic, to to sie powoli zmienia... A moje zdanie jest takie-dziecko, niezaleznie czy malenkie czy juz wieksze jest w takkim samym stopniu matki jak i ojca. Niektorzy faceci po prostu sie nie nadaja na ojcow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to normalne........
Co prawda to prawda-Kafe jest pelne frustratek, tych pracyjacych i tych siedzacych w domu z dziecmi, ktore tu wyladowuja swoja zlosc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda, że autorka nie napisała jak u nich wygląda pożycie seksualne. Jeśli miałbym zaryzykować stwierdzenie (po tym jak pisze) to sądzę, że nie ma rewelacji. Skoro siedzi z dzieckiem w domu to ciekawe jak wygląda (nadwaga itp_, czy dba o siebie czy zrobiła się kurą domową i lata całe dnie w papilotach. Może po prostu mąż chce mieć z powrotem żonę, a nie tylko matkę swojego dziecka, bo kolejne dziecko będzie oznaczać kolejne 3 lata z głowy jesli chodzi o pożycie małżeńskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihoilkj
madziular jak bedziesz tak dalej sie oddalac to on cie w koncu zostawi i nie dosc, ze nie bedziesz miala drugiego dziecka to jeszcze zostaniesz rozwodka z dzieckiem. Szczerze, to nie rozumiem twojego podejscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×