sierpien 2011

Moniczka a to ty miałaś jechać do ślubu insignią??? zmieściliście się z młodym i świadkową bez problemu??? super że wesele było bez większych wpadek - to terasz czekamy na zdjęcia - bo nikt nie chce dodać :(

Tak, ja. Ale kuzyn zrobił nam niespodziankę i pojechaliśmy bmw 6 kabrio. A Insignią rodzice :) ale spokojnie bez problemu można się było cisnąć. Wrzucę jakieś zdjęcia, ale narazie nie miałam czasu.

dzięki za odpowiedź - czekamy czekamy na foto

Nastepnym razem odwiedze te forum juz jako mezatka bo dzis goscie sie juz zjada a ja lece na zabiegi upiekszajace.trzymajcie kciuki:) jutro moj dzien.

Zołza - połamania paznokcie - tak na szczęście :*

Hej;) wybieram się dzisiaj na ostatnią przymiarkę sukni... mam nadzieję że juz wszystko ok.

spalam dzis godzine doslownie i poprostu sie zmusic nie moge.dziewczyny pomyslcie o tabletkach na sen przydadza sie.

Zołza trzymam kciuki !:) Na pewno bedzie to najpiekniejszy dzien!:) jA MAM za rok w sierpniu :) i tez w piatek Zołza nie mialas zadnych problemow ze w piatek? Bo na forum ludzie sie o to burzą:)

w dużych miastach nie ma co się burzyć ze wesele jest w piątek - jest dużo ludzi a kościołów parę więc nie ma co się dziwić - ja za tydzień więc największy stres będzie w kościele :P

zazdroszcze wam ze juz macie to w tym miesiacu:D ja dopiero za rok :( Najwazniejsze ze sala i kosciol załatwiony :D:)

nie ma czego zazdrościć tyle latania przez ten ostatni miesiąc jest ze głowa mała - nie ma czasu na nic (w moim przypadku przynajmniej ) jak ja bym chciała żeby był juz 29 i po wszystkim

https://picasaweb.google.com/106053066379783697235/19Sierpnia201103#5642592610440112802 mam nadzieję, że wskoczy :)

ehh ja nic nie widzę :(

Hej :) bylo super i po co ten strach w tym dniu ale w kosciele bylam wyluzowana,nie wiem co sie stalo ale wszystko ze mnie zeszlo:),wszyscy sie swietnie bawili,pokaz polykacza ognia sie przydal zrobil wrazenie.

nic nie widać...

Witajcie Nasza króciutka podróż poślubna w pełni udana Super tak to tej całej bieganinie poprzebywać tylko we dwoje bez ciągłych telefonów, spotkań itp Raju jestem już mężatką Tyle przygotowań pstryk i już :) A do teściowej ciągle się zapominam i mówię Pani i się ze mnie śmieją ;) ale jakoś tak dziwnie

zesram się cipskiem w ten dzien :)

Cześć Dziewczyny :)))) ja już po :) było pięknie :D ( wiem wiem, nieskromnie ;) ) pogoda dopisała, goście również. Wszyscy teraz dzwonia i wychwalają wesele, jakie jedzenie pyszne, zespół super grał i w ogole wszystko na medal :). Miło to słyszeć:) Poki co mamy jeszcze zamieszania i latania, ale cieszymy się soba ile się da!! Na koniec wesela ryczalam jak bóbr, bo ten dzień za szybko minał!! Stres mi minał jak już ubrałam suknię. Mszę mieliśmy piękną. Ehhhh, dużo by opisywać:) Życzę powodzenia tym, ktore slubują w tym tygodniu!!!!!

Jak tam młode mężatki? Zmieniło się coś? Mam taki problem, bo teściowa nic nie powiedziała jak się do niej zwracać. Nie wiem co zrobić. Mówię Pani narazie, ale jakoś tak głupio...

cześć wszystkim:) och jak tu sie uspokoiło... i jak sie mniewają przyszłe panny młode?? u nas jest w porzadku:) raczej bez wiekszych zmian:) ochłonelismy troszke:) troche myślilismy o różnych zreczach np uświadomilismy sobie że zawiodła nas nasza świadkowa... a jak tam wasze wrażenia już na zimno?? a jak sie prezenty podobały?? rzeczowe czy raczej pieniązki??

Moniczka ja też nie wiedziałam jak się zwracać ale jak powiedziałam Pani to się wszyscy śmiali i mówili że to już nie Pani tylko mama, więc zaczęłam mama mówić (oj strasznie mi się jeszcze myli) a ona nie oponowała Albo zapytaj wprost, albo poczekaj aż sama coś powie, bo w sumie jakby chciała żebyś jej mamo mówiła to może już by Cię sprostowała Albo po prostu męża zapytaj niech doradzi i wybada sytuację ;) dietowo czemu Was świadkowa zawiodła?

a co do mówienia do teściów to mi sie czasem wymyka Pan/Pani i dostaje opieprz:p wszystko zależy jacy to ludzie, gdyby im nei pasowało to by zaprotestowali... a co do światkowej... ona w całym ślubie i przygotowaniach nie miała w zasadzie zadnego udziału oprócz tego że balowała na weselu... poprostu uwazam ze bardzo nie ąłdnei sie zachowywała i w zasadzie nie spełniała zupełnie swojej roli... była tylko i wyłacznie od "parady" a jak mój mąz na coś jeszcze przed slubem zwrócił jej uwagę( bo to jego siostra) to rzuciła tekstem ze na świadkową sie nie prosiła...

To przykre Swiadkowie to właściwie najbliższe osoby które można poprosić o pomoc Przynajmniej takie jest moje zdanie Mi się śmiać chciało w Kościele jak mojemu bratu, czyli świadkowi nie przyszło do głowy żeby mi welon poprawiać jak siadałam i musiałam mu ręką machać z tyłu żeby mi pomógł Ach faceci :) Mieliśmy dwóch facetów za świadków ale pomagali nam bardzo i przed i w trakcie ślubu Spisali się na medal :)

No u mnie też nie bardzo. Znaczy się w kościele, na bramach czy jako pomoc przy sukni czy coś to spoko. Ale na weselu... Świadkowa była sama i większość czasu smsowała ze swoim siedzac na dworze. A świadek się upił i się bawił :) no cóż. Na szczęscie mieliśmy fajną obsługę i oni donosili wódkę i napoje na stoły.

przykre ze mialyscie takich swiadkow,moja byla rewelacyjna:) panowala nad wszystkim doslownie,toasty wznosila jako pierwsza,do konkursow biegiem latala, kiedy chcialam wymienic buty na plaskie to leciala do samochodu po nie.Doslownie byla idealna. Za to swiadek jak sie udzielal w przygotowaniach tak na weselu zajety byl soba ale Kasia za niego odwalala cala robote,medal sie jej za to nalezy:)

No torchę przykre. najbardziej w sumie to, że goście też zwrócili na to uwagę i mi mówili, że świadkowa się nie spisała czy coś tam... no ale. A jak życie małżeńskie? :) jakaś podróż poślubna? My ocieplamy teraz dom. Ale ok 16-17 go wrzesnia chcemy gdzieś polecieć ze znajomymi. Wszyscy się z nas śmieją bo w podróż poślubną jedziemy ekipą w 6 osób :) ale. Jesteśmy razem 10 lat i jedziemy się wyszaleć i pobawić, a nie trzymać za rączki i patrzeć w oczka. Poza tym odebraliśmy już od fotografa nasze zdjęcia :)

my też już po krótkiej podróży - bylśmy w 7 zgranych par, więc też było wesoło :) Mężuś w pracy od wczoraj ;), ja dzis ostatni dzień wolnego :(. Powoli robimy remoncik w mieszkaniu, poki co mieszkamy z moimi rodzicami. To już prawie 2 tygodnie po weselu. Czas leci bardzo szybko. Ciekawa jestem kiedy my dostaniemy zdjęcia i film z wesela - juz sie nie moge doczekać :) Pozdrawiaaam

wrzuciłam pare fotek na picassa. album jest publiczny, wiec powinnyśie zobaczyć :) https://picasaweb.google.com/106053066379783697235/Slub#

wyprostować zęby najpierw a nie szczerzysz te krzywe kły jak mysz do sera

sliczne zdjecia:) i widzisz dlaczego nikt zdjec nie wstawia ale nie ma czym sie przejmowac.