Facet bawiacy sie komorka podczas spotkania

Facet ktoremu na 90% sie podobam, ktory zabiega o spotkania, pyta kiedy mam czas chocby tylko na godzine, w czasie spokania ciagle bawi sie komorka, cos sprawdza w necie, w czasie spaceru pisze smsy. O co chodzi? :O Ogolnie ma maniery i nie bede zwracac uwagi facetowi po 30-stce ze w czasie spotkania z kobieta moglby trzymac telefon w kieszeni i nie sprawdzac facebooka:O Moze ktos z was tez tak robi i potrafi mi wytlumaczyc powody takiego postepowania?

Czasami to jest po prostu nawyk, jak uzależnienie : sprawdzić fejsa co pół godziny, a czasami tak rozprasza myśli i radzi sobie z nerwami :)

wstydzi sie chuj....ściśnij go za jajka i powiedz mu ze wkurwia cie jak bawi sie komorka przy tobie

chyba niesmialy jest ;)

tez mysle, ze to uzależnienie, bo sama jestem uzależniona od telefonu ;) jednakze w towarzystwie staram sie nie pisac smsow, itp. ;) ale najlepiej bedzie jak mu powiesz, ze Ci to przeszkadza ;)

to jego sposób na rozładowanie emocji, nerwów...

myślę że jest nieśmiały i musi się gdzieś skoncentrować na pewno nie uzależnienie podobasz mu sie i chce coś robić

ja bym się go zapytała - gdy zacznie w necie grzebać , czy jestem aż taka nudna :D

"ja bym się go zapytała - gdy zacznie w necie grzebać , czy jestem aż taka nudna" Balabym sie odpowiedzi :D

Zauwazylam jeszcze ze wraz z iloscia wypitego alkoholu bawil sie komorka coraz mniej, na koncu byl "tylko" dwa razy zadzwonic. W zasadzie jest to moj kolega z ktorym rzadko sie widue ze wzgledu na dzielaca nas odleglosc i mamy sie ku sobie. Ale czy to wazne czy jestem jego kolezanka, kandydatka na dziewczyne czy dziewczyna? Kultura ;)