Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem bardzo smutna

co mi się stało? zakochałam się w kobiecie

Polecane posty

Gość jestem bardzo smutna

muszę to z siebie wyrzucić, bo coraz trudniej mi żyć. Od zawsze wydawało mi się, że jestem hetero. Miałam już kilku facetów i zawsze mnie zaspokajali. Mam już 27 lat więc ciągle nie mogę uwierzyć, by coś mogło się zmienić. Aż pewnego dnia do mojej pracy przyjęto pewną dziewczynę. Jej uroda przykuła moją uwagę od razu. Po jakiś dwóch tygodniach miałam o niej pewne wyobrażenie i byłam przekonana, że ona jest niezwykła. Tak jakby była zaczarowana. Nie mogłam przestać o niej myśleć, aż w końcu uświadomiłam sobie, że się w niej zakochałam. To trwa już pół roku i wiem, że nigdy nie czułam takiej szczerej miłości do żadnego mężczyzny. Moja fascynacja nią sprawiła, że zaprzyjaźniłam się z nią i spotykamy się prywatnie. Wiem, że raczej powinnam trzymać ją z dala od siebie, ale nie potrafię. Teraz muszę zerwać z facetem, bo nie mogę już go kochać i nie mogę mu nic dać. Jestem bliska załamania. Nigdy nie będę mogła jej powiedzieć co czuję. Pewnie by ode mnie uciekła. Nie rozumiem tego co się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jesteś pewna, czy to nie jest tylko fascynacja? Pragnienie tego, żeby być taką jak ona? Jesteś pewna, że chcesz zerwać z chłopakiem skoro do tej pory nie miałaś takich preferencji? W miłości nie zawsze trzeba dawać, ale ważna jest szczerość. Może warto o tym z kimś pogadać. Może po prsotu potrzebujesz zmiany i tak się stało, że ona ci się spodobała. Zastanów się, może nie warto przekreślać związek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem bardzo smutna
to raczej nie fascynacja, bo jak wspomniałam jeszcze nigdy nie czułam do nikogo czegoś takiego. Nie wyobrażałam sobie nawet, że można coś takiego czuć. Nikomu tego nie mówiłam chyba ze strachu. Nikt nie może o tym wiedzieć! I raczej muszę zerwać z chłopakiem choćby przez uczciwość. Nie mogę mu robić złudnych nadziei, skoro nic już do niego nie czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według tego co piszesz, sama wiesz, co powinnaś zrobić. Może ona cię intryguje bo jest niedostępna, bo tak trudno jest ci walczyć o jej uczucia. Tylko jeśli do niej podbijesz, może być różnie... Zastanów się, co ci to daje... Podobno mamy trochę świadomy wpływ na to w kim się zakochujemy, ale nie znam się na tym za dobrze. Tylko nie dołuj się. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×