Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poke poke

jak to przetłumaczyć rodzicom?

Polecane posty

Gość poke poke

mam 23 lata i od roku jestem w związku z facetem o 15 lat starszym. akceptacja moich rodziców znajduje się gdzieś na poziomie najgłębszego miejsca rowu mariańskiego, jestem właściwie wyklęta, więc nasze stosunki znacznie się oziębiły i o ile matka jakieś ciepło jeszcze mi daje, o tyle ojciec rozmawia ze mną na odpierdol próbując przetłumaczyć mi, że ten facet może być co najwyżej moim drugim ojcem, a nie partnerem :D czy ktoś był w takiej sytuacji i może podrzucić mi argumenty jakich mogę użyć, żeby rodzice chociaż w minimalnym stopniu zaakceptowali ten stan rzeczy? przecież nie będziemy toczyć ze sobą bojów w nieskończoność, ja nie zamierzam faceta zostawić, on nie zamierza zostawić mnie, a życie leci. ktoś ma jakiś pomysł godny prezentacji? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poke poke
może jak obciągnę tacie to przestanie się na mnie złościć?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poke poke
podszywie, jestem pijana i mam zajebisty humor, więc cię nie opierdolę :D:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odetnij tą pepowinę i zacznij żyć swoim życiem. Co dla ciebie jest ważniejsze: akceptacja rodziców, czy szczęście i miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poke poke
mam zajebisty humor bo właśnie złapałam psa sąsiada za jajca i co najlepsze nadal je trzymam!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymuś
Najśmieszniej będzie, jak się okaże, że Twoje starocie miało racje. Pozostanie Ci jedynie wypłakać się Drzyzdze w rękaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam,,,,,,,
mam juz męża o 21 lat starszego o demnie, no wiec... to ja z nim mam zamiar życ do konca zycia, a nie z moim "tatusiem" czy mamą Tworzymy szczesliwy związek od 7 lat, i mamy 4 letnią córke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poke poke
Szymuś, to wtedy skorzystam z pomysłu, wypłaczę się Drzyzdze i zasłynę jako największy pustak w Polsce :classic_cool: pępowinę już odcięłam, jeśli rodzicom nie uda się przemówić do rozsądku no to pozostanie mi życie dalej, ale mimo wszystko zawsze łączyły nas zajebiste stosunki i trochę szkoda to psuć przez taką głupotę jak różnica wieku mojego faceta :P tez tak mam,,,,,,, - dzięki za wpis, czytam to już któryś raz i oswajam się sytuacją, bo mnie chyba też to czeka :D pśp, siemano tzipo, nie ryj tylko pomóż :classic_cool::D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poke poke
tak ci się dobrze powodzi, że nie masz problemów tego kalibru, zazdroszczę 😭:classic_cool: to wy myślcie, a ja sobie jeszcze chlusnę z kielonka na pocieszenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymuś
"jeśli rodzicom nie uda się przemówić do rozsądku no to pozostanie mi życie dalej" , "trochę szkoda to psuć przez taką głupotę jak różnica wieku mojego faceta" Co prawda, to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy czy to wiek jest
jedynym problemme. Nie wiemy, jaki to facet ( w sensie charakteru, pracowitosci, wyksztalcenia, odpowiedzialnosci , czy nie ma dzieci, nałogów itd)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam problem można by rzec tego samego kalibru tylko jakby odbitego w lustrze. bo... jakby to powiedzieć , żeby nie brzmiało dziwnie. moi rodzice za bardzo lubią mojego faceta :classic_cool:))) :D a tego 🖐️ czy Twój prawdziwy tatuś rozmawiał z tym przyszywanym ? może sie nie polubili :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poke poke
mój facet rozkurwia kosmos i ogólnie jest zajebisty :classic_cool: jedyną przeszkodą jest wiek. próbowaliśmy już chyba wszystkiego, mamy za sobą nawet próbę zacieśnienia związków z ojcem poprzez rozwijanie wspólnych zainteresowań jego i mojego lubego (a mają ich od chuja i jeszcze trochę), ale ojca w końcu strzelił chuj i wrzasnął, że jego córka nie będzie prowadzała się ze starym dziadem, bo wstyd rodzinie przynosi. no skoro mój facet jest starym dziadem, to z mojego ojca już chyba nieboszczyk :D pśp, ty biedaku jeden, teraz musisz trwać w tym związku, bo ci starzy nie wybaczą ewentualnego rozstania. chyba masz bardziej przejebane, kondolencje :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może tatełe się boi , że mama się zakocha :classic_cool: dokładnie. to też właśnie miałam na myśli. złego słowa nie mogę kurfa o nim powiedzieć matce , bo od razu słyszę : "ale jesteś zołza... złośnica , biedny "tenktóregoimienianiemożnatuwymawiać:classic_cool:") chooy mje strzeli którego piknego dnia 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poke poke
chociaż tak psychologicznie tę farsę biorąc i stwierdzając, że przez pierwsze momenty ich współpracy ojciec piał z uciechy, a dopiero później wybuchnął gniewem to mimo wszystko mój luby przypasował mu pod względem charakterologicznym i łączących ich tematów do rozmów. zabolała go ta sympatia tak bardzo, że w końcu wyparł swoje uczucia do lubaśnego, wybuchnął, rzucił kurwą i się obraził :classic_cool: no jestem już do przodu z rozkminą i wnioskami, ojciec lubego lubi chociaż o tym nie wie, teraz trzeba doprowadzić do tego, żeby tę sympatię do siebie dopuścił i uwierzył, że jest zajebiście. kto ma pomysł to niech się nie krępuje :classic_cool: mamełe się nie zakocha, woli grubaśnych, a z mojego takie chucherko, że tylko skoczyć i po ptokach i kręgosłupie. freud we mnie mi mówi, że sympatia rodziców do twojego pięknego może mieć podłoże seksualne, oddziel ich od siebie na jakiś czas :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o looosiee łoosieee
boszeee dziewczyno ale ty sie upodlasz, ojciec ci pluje w twraz a ty myslisz ze deszcz pada Wten czas srała bym na takiego ojca, jak ewidentnie nie chcial by mljego szczescia i by mialł to w dupie wowczas ja bym miała go w dupie Cezgo ty tak latasz i uganiasz sie za swoim ojcem, nie akceptuje tego o czym marzysz, czego pragniesz?? no trudno , sam pod sobie dołek kopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poke poke
bo ja już tak mam, że chciałabym miłości i pokoju na świecie, a w mojej rodzinie to już w ogóle ta miłość ma kipieć jak woda w garze z kartoflami. taka ze mnie ciota :classic_cool: a tatełe chce mojego szczęścia, ale z kimś młodszym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda , że nie ma z nami Bazienki ona to jest kafeteryjne psychologe rozwikłała by tą uczuciową łamigłówkę w try miga :classic_cool: ale i tak myślę , że to co sama rozkminiłaś jest trafne. powiedz tacie coby sobie przemyślał raz jeszcze wszystko na płaszczyźnie serce i rozumu :classic_cool: a mój luby to akurat dużego kontaktu teraz z moimi rodzicami nie ma. koorwa 😭 no to przeca chyba rozwikłałam zagadkełe swoją. myślę , że jakby moja mamełe z nim pobyła dłużej to zmieniła by zdanie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o looosiee łoosieee
jakby chcial to by to zaakceptował widocznie głupi stary egoista ktory nie liczy sie z twoim zdaniem w czym masz NAJIECEJ do powiedzenia, no ale widac ze wychowałas sie w rodzinie ze facet to głowa rodziny, nalezy mu sie bezwzględne posłuszeństwo i ma najweicej do powiedzenia :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadwiżanka
po co ci taki stary facet? jak ty bedziesz mieć 40 lat i rodzić 8 dziecko to on juz bedzie starym zgredem prawie na emeryturze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poke poke
no właśnie odczuwam ten brak bazienki, bo by rozkurwiła to wszystko jak trzęsienie ziemi japonię. aczkolwiek tak często ją czytałam, że chyba trochę psychologicznej wiedzy posiadłam i jakoś to wszystko ogarnęłam po swojemu :classic_cool: ojca przywiążę do kaloryfera, niech siedzi i myśli, jak wykoncypuje coś twórczego to go odwiążę. a jak nie to też odwiążę, ale wtedy już mnie prawdopodobnie nie zobaczy, no chyba że u tej drzyzgi :classic_cool: widzisz paletz jaki z ciebie filozofer. podrzucaj lubaśnego rodzicom i niech się z nim użerają, miech z takim i od razu sukces masz murowany, możesz chłopa słać do diabła bez stresu, że cię mamełe wałkiem przetrąci :classic_cool: Jadwiżanka, po to żebyś miała o kogo się martwić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×