chłopak z rodziny patologicznej

Jestem z moim chlopakiem juz bardzo dlugo, bo 5 lat.jestem szczesliwa, wiem ze on zrobilby dla mnie wszystko. Nie raz to pokazal. Jest kochany, ale i zdecydowany. Dla mnie niemal idealny. Martwi mnie jednak to, ze mial on nieciekawe dziecinstwo. Ojciec alkoholik, znecal sie nad rodzina. Dalej pije i sie awanturuje. Chlopak wspomina czasem o tym, ale nie chce rozmawiac o przeszlosci, o problemach. Na wszystko musi zarobic sam, od kad pamietam. Juz w gimnazjum musial myslec jak wykombinowac pieniadze na ubranie czy rachunki. Splaca dlugi matki. Jest to prosta kobieta, w zasadzie nie interesuje sie nim.. Woli kupic nowa zabawke wnuczkowi za ostatnie pieniadze niz dac mojemu chlopakowi na buty. Kazda wolna chwile chlopak poswieca na uczeniu sie programowania.. to jest jego pasja. Jak kiedys powiedzial podoba mu sie to tak, bo moze stworzyc cos z niczego. Bardzo bym chcial pojsc w koncu na studia, ale nie moze sobie na to pozwolic. Tak bardzo chcialabym mu jakos pomoc, sama studiuje i nie mam pieniedzy. Nawet gdy pracowalam, chlopak nigdy nie chcial przyjac ode mnie pomocy materialnej, Nie wiem jak mu pomoc :( Martwi mnie tez to, ze wiele sie nasluchalam o DDA, czasem chlopak nie potrafi sie zachowac, trudno sie temu dziwic, gdyz wychowywal sie w takich a nie innych warunkach. Stara sie jednak doskonalic. Chcialam sie tu troche wygadac, ale i licze na jakas opinie, porade.

Udaje wciaz silnego, juz nie jest tak bezbronny jak wtedy, gdy byl dzieckiem. Niemozliwe jednak by czlowiek byl az tak silny. Jesli ktos wie jak moge mu pomoc, prosze o porade.

stypendia socjalne????

dziekuje za odpowiedz. Owszem to jest wyjscie, ale nie gdy trzeba placic za rachunki swoje i rodzicow, splacac dlugi, kupowac ubrania, jedzenie..

ale co on? ma niby całę życie opiekować się rodzicami? oni są dorośli. narobili długów, a nie ich syn On ma prawo do wykształcenia, życia na własny rachunek dlaczego on ma płacić za błedy rodziców

Wlasnie tego mu nie potrafie wytlumaczyc, on twierdzi, ze musi placic, bo sa jego rodzicami mimo wszystko i uwaza ze nie da sobie rady wyprowadzajac sie gdzies

a zostajac z nimi a nie placac nie daloby sie zyc tam

?

Wyglada na to, ze to bardzo wartosciowy chlopak. Chce sie uczyc, wiec jest ambitny. Nie moze studiowac teraz, to byc moze bedzie mial okazje pozniej. Jest teraz wiele uczelni w systemie zaocznym, wiec moze miec na studiowanie kiedys szanse. On pracuje i pomaga rodzicom - to tez dobrze o nim swiadczy. Jest odpowiedzialny. Ja nie bardzo rozumiem, z czym masz problem. Przeciez wlasnie po czynach trzeba oceniac czlowieka. A on wydaje sie pod kazdym wzgledem ok.

Wlasnie po tym go oceniam dlatego tyle z nim jestem ;p CHCE MU W JAKIS SPOSOB, NIE ROZUMIEM DLACZEGO ZYCIE JEST TAKIE NIESPRAWIEDLIWE

szukasz dziury w całym

Nigdy nikt nie mówił, że będzie łatwo a życie nigdy nie będzie sprawiedliwe.