Drogie koleżanki mam dość intymne pytanie...

Otóż z moją dziewczyną uprawiamy sex od niedawna. Było może już tak ok 10 razy z czego 8 razy mieliśmy orgazm w tym samym czasie. Nie powiem, ale bardzo mi się to podoba, bo jest to bardzo przyjemne, ale trochę intryguje mnie to. Czytałem, że orgazm w tym samym czasie przez obojga partnerów jest naprawdę bardzo rzadki więc tu rodzi się pytanie: jak to możliwe, że nam się udaje a każdym prawie razem? Myślę, że albo tym że dobrze się rozumiemy albo ona ma tak częste orgazmy. Co wy myślicie? :)

moim zdaniem twoja partnerka jest bardzo dobra aktorka, to jest mozliwe ale bardzo zadko zwlaszcza u osob ktore krotko sie znaja w tematyce lozkowej,,,,moj tez mysli od 10 lat ze zawsze mam orgazm i tuz tuz przed nim...

To jest moja pierwsza partnerka z którą mam coś takiego. Nie wydaje mi się, żeby udawała bo to idzie wyczuć... Aczkolwiek wszystko możliwe.

tego nie idzie wyczuc !!!! zdarza sie bardzo rzadko jak sam piszesz, ale sie zdarza....moze macie taki wspanialy filing a moze udaje...wazne ze jest wam dobrze razem...

dokladnie popieram!!! nie mysl o tym czy udaje idlaczego itd, dobrze wam to zostaw temat... a wracajac do tematu to czlowieku moj tez to wyczuwa a ja potrafie tak napinac miesnie wew ze moj tez jest swiecie przekonany ze mam orgazm za orgazmem, ale coz takie zycie

ja tak miałam z moim chłopakiem którego bardzo kochalam,w miare jak więcej kłotni mniej miłości orgazmy odeszły

ile ona ma lat?moze nie wie co to orgazm i te pierwsze skurcze uwaza za orgazm?albo inaczej-jesli juz kiedys miala faceta i teraz dluga przerwa,to jest po prostu napalona,tez tak mialam na poczatku,potem emocje opadaja i jest "normalnie",czyli ciezko

nie wyczujesz orgazmu u kobiety, gwarantuję ci to takie pokazywanie to często gra żeby podniecić partnera prawdziwy orgazm można przeżyć nawet nie szalejąc musiałbyś podłączyć do organizmu kobiety czujniki tak jak w wykrywaczu kłamstw , wtedy można zobaczyć czy orgazm był widziałam taki eksperyment na discovery, gdzie kobiecie podłączono te czujniki

To teraz do udajacych.Powiedzcie po co udajecie,i co wam to daje?

jestesmy cudownymi aktorkami jak chcemy...a jak nie chcemy to mozemy zniszczyc EGO faceta

mnie dziwi naprawdę jak kobieta podczas stosunku może nie wieć orgazmu? ja mam zawsze,czasem nawet kilka. Nie wiem czamu tak jest.Po prostu potrafię tak ponapinać mięśnie,że zawsze dojdę

Dlaczego? dlatego ze po pierwsze nie chce odmawiac sex partnerowi jesli on ma ochote a ja wlasnie nie bo czekajac na moja ochote moglby sie nie doczekac, po drugie dlatego ze jak chce troche podnies na "duchu" partnera zeby juz juz dochodzil troche naginam rzeczywistosc, a pomaga to w tym ze szybciej dijdzie i nie bedzie mial z tego powodu wyrzutow sumienia ze jest fujara a nie facet. to chyba tyle z moje strony

a ja mam naprawdę orgazm prawie zawsze albo zaraz przed moim mężem albo równo z nim ogólnie mam kilka orgazmów zawsze podczas jednego upojnego seksu- fakt, wynika to z tego, że mój mąż wie jak mnie do tego stanu doprowadzić, ale chyba mam po prostu takie predyspozycje dlatego uważam, ze nie powinniście mówić, że napewno ta kobieta udaje a co do poznawania to czasem mam taki odjazd ze cala drżę i mój mąż po tym poznaje

a co do udawania jesteście nie fair i nie wiecie co tracicie powinnyście popracować ze swoimi mężami/facetami nad Waszym zyciem seksualnym, nauczyć się siebie, znaleźc sposób na dwustronną przyjemność

to nie jest tlumaczenie,bo same ciepricie z tego powdu braku.Jakbyscie partnerowi uswiadomily ze nie maiewacie orgazmow,moze by sie bardziej postarali.Tak zyja w przekonaniu ze jest ok.

mogłabym o tym dogłebniej porozmaiwać ale musiałybyśmy przejść na erotyczny te co łatwo dochodzą to może mają pochwowy, wtedy od zwykłego pchania dojdą :D

nie zawsze mamy orgazm bo nie zawsze o tym mysle, wyrwana na szybki numerek miedzy przewijaniem jednego dziecka a kapaniem drugiego i mysleniem o tym czy mleko nie wykipi.. do orgazmu potrzebuje nastroju atmosfery a nie h...ja

oj to jak słabo,to nie mówisz- było źle, to juz? w trakcie bierzesz jego dłoń i kierujesz w odpowiednie miejsce i mu mówisz by Cię tam dotykał szeptasz do ucha by robił to to, by zmienił pozycję, że masz ochotę na to na to na to seks to nie tylko "pchanie" :/

aliksandra,no niektore tak maja ze po pieszczotach dochodza od pchania;) bzdura-jakbys nie myslala o kapieli i mleku,moze bys doszla nawet po syzbkim nr ukochane mordy-Wlasnie trzeba powiedzie cpartnerowi ze nie masz,i nie dolowac iz jest kiepski tylko dac mu wskazowki co i jak ma robic.

My za każdym razem mamy w tym samym czasie, ale jest to spowodowane tym, że On czeka na mój orgazm i gdy ja zaczynam jęczeć i wchodzę w stan ekstazy, to zaciskam mięśnie i Jemu jest wówczas bardzo dobrze, tak dobrze, że po 2-3 ruchach też dochodzi. Ale ja mam pierwsza, a On niejako czeka aż się u mnie zacznie.

zawsze mowilam swoim partnerom ze bylo cudownie... nawet jesli tak nie bylo to tak jak z tym orgazmem.. wiem co bym chciala uslyszec bedac na ich miejscu, wiec pozwalam sobie na takie male klamstewko nic mnie to nie kosztuje a facet poprostu jest w niebie i nosi na rekach...

bzdura- gratulacje,jestes niezle zaklamana.DLatego pewnie potem unikasz seksu.

jezeli uprawiacie z kobieta sex wprowadzajac czlonka:) to facet moze wyczuc orgazm, bo kobieta ma wtedy skurcze wewnatrz pochwy. jak nic nie czujecie to macie niezla aktorke:))

edek.... to nie tak prawda jest taka ze jestem dosc gleboka a jeszcze jak podniecona to i mokra, nie mowie ze mozna klaskac czy studnia ale jestem gleboka mam tego swiadomosc i problem w tym ze nie kazdego matka natura obdarowala tak chojnie ... i poprostu szkoda mi faceta ktory widzialam ze sie stara ale coz rozmiar korniszona tym nie zwiekszy, pozostaje aktorstwo.. a myslisz ze lepiej jak bym mowila jestes w srodku czy nie? bo ja nic nie czuje?

bzdura-Rozumiem ze potrzebujesz duzego,a moze bardziej grubszego nie wiem.jednakowoz facet moglby Cie doprowadzic rekoma,jezykiem,pieszczotami.To wszystko tkwi w Twojej glowie.Alejak patrzac myslisz sobie o boze znow korniszon,to sie wcale nie dziwie.No i on pcha Cie jakworek ziemniakow,aTy udajesz wniebowzieta.

w rozmowie między edek a bzdura uważam że edek ma rację orgazm to nie pchanie wielgachną maczugą to coś czego nie da się opisać,orgazm kobieta przeżywa mózgiem , mogą być pieszczoty

Edke... moja sztuka aktorska jest troche bardziej zmyslowa niz jak piszesz worekziemniakow, ale wlasnie na takie pieszczoty francuskie czy palcwke trzeba miejsca czasu i atmosfery a nie przy szybkim nr mieszjac kasze...

uwierzcie tez bym tak chciala umiec sie wylaczyc w sekunde na super orgazm a nie myslec co w tym czasie moglambym zrobic, ale tak nie potrafie dlatego jesli nie mam takiego temperamentu jak moj partner nie chce go tym odtracac.. a ile jest osob ktore pisza moja zona to zimna, moja zona nie lubi sexu, dla niej moglby nie istniec itd,,, nie chce takiego scenariusza wiec napisalam swoj

aliksandradziekuje;) bzdura-To bylo takie w przenosni z tym workiem ziemniakow.Wlasnie dlatego nie mas zorgazmu bo za duzo myslisz o tym co nie trzeba podczas seksu,nie o tym co robisz.Wiesz jezeli clzowiek sie skupi na seksie to orgazm u kobiety moze byc w 3-5 min.Jezeli tylko partner zna jej potrzeby i mape ciala.Nie dajac mu wskazowek,nie pomagasz mu.Musisz wiedziec z ekobiety sa inne niz faceci,u nas jak go nie ruszysz wytrysnie.Kazda z was ma inne strefy erogenne,w innym miejscu ciala.Malo ktore miejsca sie u was powtarzaja,nie tak jak u mezczyzn.Wiec rozmowa,wskazowki to jest dobra doroga.

ja naprawde probowalam odmawialam i tlumaczylam ale tempo zycia i sprawy codzienne tak to wszystko przytloczyly ze przestaly miec w koncu znaczenie,