Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elama

20 lat różnicy Brnąć w to dalej ?

Polecane posty

Gość elama

Kocham go, ale jak pomyślę o przyszłości...właśnie nie wyobrażam jak miałaby wyglądać nasza przyszłość.Czy zaryzykować wszystko i być tylko z nim ? Była z któraś z was w takiej sytuacji ? Macie dzieci, jak sobie radzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bunny28-1983
kurcze 20 lat to jednak baaardzo dużo...ja bym w to raczej nie brnęła...sama mam męża 8 lat srarszego ale 20 to za dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te
myślę że tak duża różnica wieku szybko da znać o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te
moja koleżanka wyszła za mąż za faceta starszego o 20 lat, teraz po latach bardzo tego żałuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elama
Z jakiego powodu żałuje ? Mają dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alandaaqa
Mam w rodzinie dzidzię 27 letnią,która ma męża 53 letniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina to ja
bylam 5 lat w związku z facetem 19 lat starszym...NIGDY WIECEJ, załuje tych lat,najpiekniejszych lat mojej mlodosci ....dopiero jak zmienilam prace,zaczelam pracowac w duzej firmie z mnóstwem ludzi w moim wieku przejrzałam na oczy:O teraz mam męza rok starszego,dziękuje losowi ze postawil mi go na mojej drodze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elama
Z ajkiej przyczyny żałujesz ? Jego charakter , różnica wieku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elama
alandapa i jak sobie radzą ? Rodzina nie robi problemów im ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam starszego o 20 lat męża
Czego się boisz? Czego sobie nie wyobrażasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elama
Czego się boję? Boję się tego, że nie poradzi sobie z dziećmi , boję się reakcji rodziny , znajomych. Znają go , ale nie wiedzą , że jesteśmy razem. Jednak przyjdzie taki moment , kiedy będzie trzeba powiedzieć wszystkim o naszym związku. Obawiam się, że się zmieni za kilka lat,że będzie żałował, że się związał ze mną. Przecież będzie musiał "niańczyć" małe dzieci, a już będzie ok 50 tki. Tak bardzo go kocham, a jednak boję się w środku, postawić na jedną kartę , na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina to ja
elama ile masz lat? ja zaluje wszystkiego, w ogole tego ze go poznalam, ze tak mnie zamroczylo, ze zmarnowalam tyle czasu siedzac z gosciem pod 50,ktory w porównaniu z rowiesnikami nie mial dla mnie ani tyle powera,ani tyle czasu ani tyle zangazowania ile powinien:O nie mowie,ze moj przypadek przeklada sie na wszystkie inne,na pewno nie...ale tak czy siak odradzam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam starszego o 20 lat męża
Z doświadczenia: - pewnie, że masz szansę zostać sama z dziećmi, albo krótko po ślubie pielęgnować starca... ale tak samo masz szansę, że mąż-rówieśnik zostawi Cię dla innej, albo będzie miał wypadek i do końca swych dni będzie sparaliżowany... nie rozumiem ludzi, którzy zamiast brać szczęście ofiarowywane przez los marudzą i narzekają, że na pewno coś się spierdoli... :O - reakcja rodziny i znajomych - na początku może być szok, ale potem każdy, kto Cię kocha i zobaczy, że jesteś szczęśliwa, będzie się cieszył razem z Tobą... a jeśli masz znajomych-debili, którzy będą Wam dokuczać, to nie znajduję słów, że zależy Ci na opinii takich osób :O No i dużo też zależy od Waszego nastawienia. A dlaczego on ma żałować, że się z Tobą związał? Jak już to Ty możesz EWENTUALNIE żałować, ale on? No proszę Cię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elama
Mam 25 lat, myślę już o założeniu rodziny i dlatego zaczełam się zastanawiać co dalej. On jest dość aktywnym człowiekiem, ale zaczynam odnosić wrażenie, że gra przede mną. W domu pewnie się inaczej zachowuje, potrzebuje spokoju itd. A twoi znajomi zaakceptowali go ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ci tak napiszę,ze 20 lat to za dużo i ,ze sama bym w to nie brnęła ,ale wiesz życie jest takie,że nigdy się nie mówi nigdy dla mnie 10 lat różnicy to dużo i tak zawsze uważałam a teraz interesuje się mną facet co jest właśnie 10 lat starszy i raczej go nie skreślę przez wiek zobaczymy co będzie dalej dla mnie było za dużo 10 lat a teraz spotkałam kogoś i dam mu raczej szansę a tobie nie wiem co napisać jak ja sama łamię swoje zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina to ja
elama:) zaakceptowali ale chyba tez nie do konca.....ale w naszym gronie bylo zdecydowanie wiecej jego znajomych, w podobnym do jego wieku..czasami czułam sie jak u cioci na imieninach:O czasami mialam ochote na jakis spontan,na jakis wypad tak po prostu, bez planowania, zastanawiania sie..a on najczesciej nie mial ochoty:O wazna dla niego byla praca,kasa itp:O:O ale kazdy wie,ze kasa to nie wszystko:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
Znajoma mojej mamy miala meza 20 lat starszego i potem tez zalowala. przede wszystkim dlatego bo jak zalozyli rodzine on czul sie slaby i zmeczony by bawic sie z dziecmi plus na wyjazdach godzina 20 on juz chcial spac. ta znajoma opowiadala mamie, ze czula sie bardzo samotna w tym zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swieta racjaa
Hmmm ciezka sprawa. Trudno cos doradzać.Moj maz jest starszy ode mnie o 10 lat, na poczatku mialam obiekcje i strach mnie paralizował,ale teraz dziekuje ,ze go spotkałam.Jest najlepsza rzecza jaka mnie w zyciu spotkała.Musisz posłuchac swojego wnetrza, i dobrze przemyslec sprawe.20 lat roznicy to nie przelewki.Zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
no wlasnie to co pisala ewelina problemem byl tez brak spntanu. zadnych wieczornych wspolnych wypadow, on musial miec spokoj bo byl zmeczony po pracy, jej znajomi dla niego to byly dzieciaki, ona zas w gronie jego znajomych nudzila sie bo dla niej to byli starsi ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siostra ma meza
moja siostra ma meza 27 lat starzego maja dwoje dzieci, on clay czas pracuje, jezdzi na tirach, jezdza na wakacje, urlopy, hmm dla mnie to tez dziwne, bgo kijem bym go nie dotknela ale jej sie podoba , chociaz oewnie w wieku 40 lat zostanie sama z dwojka dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać że go nie kochasz
i szukasz potwierdzenia decyzji, by zerwać, bo czytasz i odpowiadasz tylko na niepochlebne komentarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elama
Ciężki wybór przede mną, z drugiej strony może ja go nie kocham, podobno jak się kocha to wszystko inne się nie liczy :/ A ja jestem pełna wątpliwości. Nie spotykamy się ze swoim znajomymi razem, moi prowadzą bardzo imprezowy tryb. Jego znajomi to osoby ok 40-50 i znowu ja nie chcę za bardzo z nimi przebywać , głupio się czuję, wyglądamy jak ojciec z córką. Jest przystojny, ale wygląda starzej niż ma lat, a ja znowu odwrotnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inteligentny człowiek nie nudz
nie nudzi się w żadnym gronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina to ja
thaisse,ja tez moge to napisac-czulam sie momentami tak bardzo samotna,ze az mi sie zyc odechciewało:O a przeciez w zyciu razem chodzi o to,zeby RAZEM byc szczesliwym:O a z nim tak nie bylo:) teraz mam cuuuudownego męza,coreczke i jest pięknie:) a o tamtym zapomnialam i nie chce pamietac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam starszego o 20 lat męża
No, to widać. Nie kochasz go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elama
Kocham go bo tak czuję , ale boję się co będzie chociażby za 5 lat. Nie wiem jak moi rodzice zareagują , on jest niewiele młodszy od nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina to ja
do "inteligentny człowiek nie nudz" jasneee:O ciekawe o czym moze rozmawiac 25 latka z kobietami pod 50,ktore bawia swoje wnuki:O pewnie o pogodzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany boskie :O Teraz wypowie się jedna, która była ze starszym partnerem nieszczęśliwa. Druga wspomni, że słyszała o kimś, kto też był nieszczęśliwy, a trzecia napisze, że jej starszy mąż jest boski. I na tej podstawie autorka podejmie decyzję, tak? :O A potem znajdzie nowego faceta, rówieśnika, powiedzmy żołnierza, i założy topik "JAKIE SĄ ZWIĄZKI Z ŻOŁNIERZAMI". Załamka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elama
Ewelina a jak cię traktowały jego koleżanki, te starsze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siostra ma meza
przesadzasz wiek nie ma żadnej róznicy, ja się z moim szwagrem świetnie dogaduje, on z ze znajomymi mojej siry też, a jest starszy do moich rodziców, a rodzice mojego faceta są w wieku moich dziadków i też się z nimi dogauje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×