Zaproszenie na wesele - jak odmówić?

Dawno przyjaciółka zaprosiła mnie na wesele, jednak nie mam grosza przy duszy i nie za bardzo chcę iść. Jak delikatnie odmówić? Obrazi się?

wymyśl wymówkę. choroba, żałoba, wyjazd, nauka, praca etc.

Postaw sprawę jasno nie stać cię i już, lepsza najgorsza prawda niż kłamstwo, powinna zrozumieć jeśli zna życie

powiedz prawdę, nie masz kompletnie kasy i nie chcesz przychodzić na krzywy ryj -musi to zrozumieć

Ehhh, jest mi bardzo głupio. Boję się, że się pogniewa, obrazi i już nie odezwie. Nie stać mnie, żeby się ubrać na to wesele, a co dopiero na prezent. A młodzi zażyczyli sobie pieniądze.

Nie powinna się obrazac za to,ze cię nie stac

ja bym sobie prawdę darowała. tzn możesz dodać ze brak pieniędzy, ale to bedzie niezreczna sytuacja. bo ona powie ze jej nie zalezy na prezentach, ze wazne abys byla itp. a wiadomo ze tak sie mowi ale mysli sie co innego.. gdyby to byla bliska przyjaciolka to bym prawde wyznala i pewnie bym poszla. ale jesli to przyjaciolka z daawnych lat to już nie. taką gadkę o kasie może uznać za próbę wproszenia sie na "krzywy ryj".

Jak może uznać za próbę wproszenia się skoro ja jej powiem, że nie przyjdę? No kurczę, jak mam iść jak nie stać mnie na sukienkę? Luby musi kupić garnitur, a oboje nie pracujemy, no nie mamy skąd wziąć.

dlatego że ona może namawiać. możesz powiedzieć prawdę- twoja decyzja. ja bym ściemniła, chyba że to ważna osoba. ja nie raz byłam na weselach w byle czym, bo tez kasy nie mam. ale też nigdy nie miałam problemu żeby odmówić. nie zdarzyło mi się zeby ktoś wnikał dlaczego. Jeśli to dobra przyjaciółka to powinna powiedzieć że zalezy jej na obecnosci a nie kasie i wy mozecie sobie prezent darować. ale mi byłoby głupio bez prezentu i tak... z tego co mówidsz nie masz ochoty tam iść więc bym się n ie zastanawiała. powiedziałabym że akurat masz cos tam do załatwienia a do tego brak kasy.