Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kinky reggae

Co jest gorsze:

Polecane posty

Gość jack ill
dobre pytania po ziole?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga opcja
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najbardziej czego sie boje to właśnie stracić kogoś bliskiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jack ill
naprawdę nie czepiam się napisałem, że dobre pytanie okropnie musi być kogoś stracić i wydawać mogłoby się, że to najgorsze, co może się przytrafić ale czy nie gorszym byłoby nie poznanie osoby, którą straciliśmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Osiemnasta osiemnaście
myślę, że nie można tego wartościować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolałabym stracić... dla przykładu jakby ktoś mi bliski śmiertelnie chorował wolałabym być przy nim do końca niż jakby miał udawać że zrywa kontakt i mnie nie lubi żebym "nie cierpiała"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myśle że lepiej mieć kogoś stracić. Z czasem nauczymy sie z tym żyć. A wspomnienia zostaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinky reggae Ja myśle że lepiej mieć kogoś stracić. Z czasem nauczymy sie z tym żyć. A wspomnienia zostaną. Dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal" Wspomnienia mogą boleć. Jeżeli miałabym do wyboru - cieprieć po śmierci mojego przyjaciela(którego straciłam ze 4 lata temu), a nigdy go nie znać i nie mieć po kim cierpiec. No, wolałabym nie przeżywać tego drugi raz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
straszne nie miec kogo wspominac , lepiej wspominac ,i wiedziec ,że kiedys był ktos tak wazny dla nas. nie wiadomo jak długo , ja tez moge skonczyc jutro pod jakims autem ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jack ill
jakie byłoby to życie, gdyby oczy nie widziały niczego/nikogo wartościowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktycznie dobre pytanie
z doświadczenia, niestety, wiem, ze wolałabym stracić niż nie mieć mój brat zginał w wypadku, nastolatek nie wyobrażam sobie, ze mogłoby go nie być, ciesze się, ze go miałam, chociaż teraz strasznie boli i życie jest już inne, dużo gorsze :( jego śmierć jest ciągłym cieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak wszystko pójdzie w piach , my ,zasługi , miłość , tęsknota , poświęcenie , wszystko-w piach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jack ill Życie z depresją to też życie. Zawsze są tabletki na głowe, albo inne rzeczy. W tedy To staje sie wartością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jack ill
onanizuję się pod fotkę Mikea Tysona :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jack ill
życie z depresją jest beznadziejne a życie bez wiary i nadziei nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W życiu warto mieć pasje, taką od serca. W tedy nie ma sie czasu na depresje i widzi sie jakiś sens, cel w tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×