ogłaszam wszech i wobec, że do matury zostały 3 dni

trzymam kinky!!! :D ;)

ja odpoczywam już 6 miesiąc i mam dosyć :P jestem rozbity od tego nic nie robienia. i nabawiłem sie problemów ze snem :O

6 miesiąc? to co Ty robisz przez tyle czasu? ja bym ześwirowała chyba:) problemy ze snem to przez kafe?

no właśnie ze świrowałem. Problemy ze snem mam już 5 miesiąc. Sypiam po 2-3 godziny na dobe :O Mysle że to przez niestabilną sytuacje życiową źle sypiam. chociaż aż tak do końca tego czasu nie zmarnowałem. Teraz odmuliłem bo pojawiły sie nowe wyzwania :)

kinky, doprawdy? A denerwowałeś się kiedyś tak, że aż Tobą trzęsło? Zaprawdę powiadam Ci, że nikt nie potrafi tak dobrze wkurwić człowieka jak moja nauczycielka od polskiego Na maturze jej widzieć nie będę, więc będzie dobrze... Musi być!

zbezczelnymuśmiechem na pewno będzie bez względu na to kto będzie w komisji:) kinky, Ty się bierz ostro za siebie, przestań "napierdalać" na kafe i zadbaj o siebie, bo pewnie nie wiesz jak to niezdrowo tak mało spać. I odmulaj się odmulaj, bo wiosna jest, wszystko się budzi do życia:P

Może i będzie, ale ja jej nie zobaczę! Kurwa!!!

Aż tak to nie, może troszke mi sie dłonie trzesły. A nie, raz miałem nogi z waty i tyle adrenaliny w sobie że mógłbym wyprzedzić samochód :P ach te emocje :D Ja miałem babe w gim. od polaka, strasznie wymagająca. Ale to dobrze. Egzamin napisałem z dobrym wynikiem :)

Ty się cieszysz czy rozpaczasz, bo nie wiem sama?:P

jakoś dziś mnie tak wzieło na kafe, ostatnio żadko tu zaglądałem :P

RZ*

ja się boję zapytać co robiłeś, że taka dawka adrenaliny, nogi z waty... :P każdy tak mówi kto tu siedzi

pandita, to było pytanie do mnie? Ja rozpaczam i cieszę się naprzemiennie. Czyli jak zwykle. :P

tak:) powiedziałabym Ci czemu towarzyszą takie wahania nastroju... :P

Powiedz, nie krępuj się :D

mnie i mojego kolege zatrzymała policja i podejrzewała nas o bardzo bardzo złe rzeczy. Cało mówiło "Spierdalaj przed siebie i sie nie oglądaj" a umysł kazał cierpliwie stać. Ale adrenalina była boska :D owiele większa niż wtedy jak prawie przejechał mnie pociąg :O jak przechodziłem przez most.

pierwsza opcja to szalejące hormony... sama rozumiesz :P a druga to najzwyczajniejsza choroba psychiczna :D

o co was podejrzewała? ;) pociąg? nie rozumiem, nie zauważyłeś go tak? spalony byłeś?

Jak tak sobie nad tym myślę, to i jedna i druga opcja jest możliwa :O

O coś bardzo bardzo złego, tyle musi Ci starczyć :P W tedy jeszcze nie paliłem. Przechodziłęm na skróty przez most kolejowy. Jest bardzo długi. Jestem gdzieś po środku i nagle słysze za mną, wciękle trąbiący pociąg. Przytuliłem sie do belki. Przejechał kilka cm odemnie :O Pewnie maszynista sie nieźle osrał :D bardziej niż ja :P

My tu gadu gadu. Książki wam wystygną :P

Dzieciaki nie pilnują swojej dupy to się tak kończy później. Słuchaj, dobrze że żyjesz, bo chociaż mogę z kimś "pogadać" o 3 w nocy ;) Obowiązkowo proszę dokończyć tą historię z policją. zbezczelnymuśmiechem nie myśl o tym, skup się na maturze :D

Ok, ja robię w tył zwrot i wskakuję do łóżka :D Trzeba wyspać się, wstać i w końcu zacząć się uczyć :D

Dobrej nocy Wam życzę:D BTW, to chyba najkulturalniejsza rozmowa na kafe, w jakiej brałam udział. I to bez podszywów. Szoke. Trzymajcie się

dobranoc i powodzenia za trzy dni ja też zaraz kończę, tylko jeszcze chce wiedzieć o tej policji:P:P:P

nawzajem:) ))

Nie podejrzewali mnie o morderstwo ani o gwałt, więc nie ma czego opowiadać :P Ale fakt faktem, potrawią wystraszyć niewinnego człowieka.

Dobranoc ropuchy, karaluchy pod poduchy ;)

noo właśnie spodziewałam się morderstwa, już się bałam że mnie jakoś namierzysz i już po mnie :) dzieki za miłą pogawędkę, dobrej nocy

Ciau :)