Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość efrgffv

czy ja nie potrafie prowadzic konwersacji, czy ocb?

Polecane posty

Gość efrgffv

mam taka kumpele, ktora potrafilaby przez 3/4 spotkania mowic o spbie, o swoich problemach(bo zasze jakies ma, a to klotnia z kims itp). jest to fajna, dobra dziewczyna, troche niesmiala kiedys byla, teraz uwierzyla w siebie i potrafi mi opowiadac jedna historie przez wiekszosc spotkania:O jakby to powiedziec, wkurwia mnie to, bo ile mozna razu sluchac tego samego zdania(ma tendencje do powtarzania mysli). mam jej powiedziec otwarcie, zeby przestala nawijac o sobie, czy wpierdalac sie na chama ze swoimi historyjkami? ale tak nie potrafie, bo moj styl typowiedzi jets raczej lakoniczny i jelsi cos opowiadam, to krotko i tresciwie, a ona potrrafi czepiac sie szczegolow ktora to gbyla godzina i do kogo pojechala najpierw, a do kogo pozniej. wkurzaloby Was cos takiego? no, widac moja lakonicznosc w tym poscie, co?:P jak jasna cholera:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parram parram
tak, też by nas wkurzało takie coś.. to ona nie potrafi prowadzić konwersacji. ale szczerze- nie wiem, jak to przerwać. ja po prostu w takich sytuacjach nie wykazuję zainteresowania historią albo mówię, że już to opowiadała i z głowy. a w ogóle to unikam takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efrgffv
to jest moja dobra kumpela, nie uwazam jej za przyjaciolke, ale jest mi bliska. miedzy nami jest dziwna relacja, bo nie potrafimy sobie powiedziec prawdy, tylko jestemy tak slodko-pierdzaco mile, co mnie irytuje i zdaje sobie sprawe, ze to tez moja wina, wiec powiedziec"juz to mowilas" byloby chamskie. a to, ze nie wykazuje zainteresownaia, to jakos specjalnie jej nie rusza raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efrgffv
a, i ona nie powtarza 2x tej samej historii, a w jednej historii powtarza po pare razy jedno zdanie, jedna mysl i dlatego to ciagniesie w nieskonczonosc itp. ale z drugiej strony potrafi byc obrym sluchaczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grążel
O Jesoo :O też tego nienawidzę , ciągłe deża wi w rozmowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak ?
uwierz mi najlepiej szczerze! zawsze mow od razu co ci nie lezy! zawsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parram parram
no to jak się powtarza w kółko to możesz spróbować pośpieszyć pokazując zainteresowanie, czyli "i co dalej? co dalej?" :D to będzie musiała szybciej skończyć opowieść. a skoro to jest taka luźna znajomość to co się w ogóle przejmujesz? jak masz ochotę coś opowiedzieć to najzwyczajniej w świecie opowiedz np nawiązując do tego co ona akurat opowiada "o, a propos tego to przypomniało mi się jak......"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efrgffv
tzn ona uwaza mnie z aprzyjaciolka, ja jej nie. jestemy blisko ze soba, ale ja nie potrafilabym z nia wytrzymac paru dni, seiro:O ja mowie" no no":D i pospieszam , ale w ogole ja to nie rusza:classic_cool: chcialabym umiec wyrazac swoje mysli bez leku, ze kogos uraze, bo nie chce byc przykra, ale takie ukrywanie tego co sie mysli tez nie jest dobre, ale czasami mysle, ze wybuchne i powiem jej to w najgorszy z mozliwych sposobow, czyli z ostronia i krzykiem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×