panowie wolicie ciepłe i mile czy wysniosłe i niedostepne?

Ostatnio przeczytalam artykul w gazecie nt na punkcie jakich kobiet szaleja mezczyzni. generalnie konkulzja byla taka, ze trzeba bawic sie w te wszystkei gierki udawac zaangazowana, nastepnie go odtracic. wychodzic z wlasnymi znajomymi i pokazac, ze on nie jest jedyny. raz odebrac tel, raz nie. jakas strasznie meczacaorka na ugorze :) wyszlo na to, ze facet woli kobiete niedostepna i olewajaca go niz taka, ktora jest fajna, mila i go lubi. poprosze o wypowiedz meska czes forum - czy sie zgadzacie? bo ja jestem mila i bezposrednia i od miesiaca sama i po lekturze uznalam, ze w takim razie w moim charakterem faceta to ja sobie szybko nie znajde.

heh, jestem kobieta wiec sie nie wypowiem, ale sama jestem ciekawa opinii panow.

Ja wolę ciepłe i miłe. Żadne gierki mnie interesują. Oczekuje od kobiety, że pokaże, czy jej zależy czy nie. Jakieś gierki i tym podobne odpadają. Takiej od razu bym podziękował. Tylko że takiej ciepłej i miłej to znaleść nie można :(

mnie nie interesują*

up

Każdy chyba woli ciepłe, miłe i uśmiechnięte. Niech se nadąsane królewny dalej siedzą w tych swoich wieżach.

Nie lubię gierek.

Rowniez brzydze sie gierkami i manipulacjami. Jesli ktos zaczyna te swoje podchody, ucinam znajomosc. Dla mnie kobieta, ktora tak czyni, to prozna ksiezniczka, ktora probuje sie dowartosciowac i za wszelka cene zwrocic na siebie uwage. Niech szuka ksiecia na bialym koniu wsrod frajerow.

Moim zdaniem jeśli kobieta musi używać gierek by zdobyć faceta, to powinna szukać kolejnego.

:D jak bylam mila i ciepla to czesto wysylano mnie na bambus, od jednego nawet przez to uslyszlalam, ze nie mam charakteru/ teraz to facet za mna lata, a ja zgrywam niedostepna bo wiem ze to go kreci. mila jestem tylko w pewnych sytuacjach. ;)

ciepłe i mile

byc poprostu soba?

od tego na kogo sie trafi. prozne ksiezniczki szukaja frajerow, ktorymi beda mogly manipulowac. manipulanci z kolei szukaja tych milych, grzecznych i uleglych myszek.

Dlaczego brednie? Załóżmy że jedną z gierek kobiety jest: nie będę odbierać telefonu, oddzwonię później i będę udawała, że jestem na imprezie z super facetami. Tak? Laska nie odbiera telefonu, opowiada mi o jakichś extra gościach - dlaczego mam być nią dalej zainteresowany?

Trzeba znalezc złoty środek. Nie wiecznie nadąsana (księżniczka), ale też nie przesadnie miła (kobieta bluszcz), która owija się jak bluszcz i nie daje odetchnąc. Takie moje skromne zdanie droga Pani.

ja nie gram wynioslej i niedostepnej tylko taka jestem...i jakos mam powodzenie. wg mnie to facetom na ambicje wplywa...a jak facet jest nieambitny albo niepewny siebie to oczywiscie ze woli bezposrednie kobiety

ze kobietki bawia sie w te swoje gierki psychologiczne, sciemniaja ze przykladowo szef z pracy ma na nich oko, flirtuje z nimi, ma takie powodzenie, ze ho ho, nie odbiera tel., odpisuje na smsy na drugi dzien, a pozniej jak facet sobie da spokoj, widzi co stracila zaczyna sie normalnie zachowywac. ale jest juz za pozno. tak, jak tos pisal wyzej. trzeba znac umiar, zachowac zloty srodek, w przeciwnym wypadku pozostaje tylko wspomnienie, badz niechec do drugiej strony.

Ciepłe, miłe, dobre, to są cechy kobiety, jakiej szukam. Więc jeśli taka jesteś, to nie zmieniaj się. Na pewno znajdzie się normalny facet, który takie cechy doceni. Ale to też zależy od tego, jaki jest Twój typ faceta. Bo pewnie bad-boy bedzie wolal niedostepne.

goody - ja mialam na mysli zdrowy dystans, nie stawaim mezczyzny na piedestale. w kazdym razie wiem, ze bycie ciagle mila sympatyczna ciepla nie zawsze sie dobrze konczy dla kobiety. napewno sa wyjatki, pisze o swoim przypadku

Nie uważam żebym był niepewny siebie czy nieambitny. Zamiłowanie do pogrywania sobie z kobietą wykazują raczej faceci niedojrzali, a nie pewni siebie i ambitni. :D

mój powiedział ze lubi zadziorne :) ze fajnie jak jestem miła i sympatyczna lae lubi takze jak mu czasem dokuczam, dogryzam i jak mozemy sie troche podraznic :) fajnie wtedy jest... a niedostepna i wyniosła jestem wtedy jak sie pokłucimy

Zadziory tak... :D Ale wywyższające się księżniczki, które wciąż się w coś bawią? - nieeeee

"w kazdym razie wiem, ze bycie ciagle mila sympatyczna ciepla nie zawsze sie dobrze konczy dla kobiety." Tak samo jest u facetów. Brutalność draństwo krzywdzenie was to was ciągnie. A bycie dobry = bycie nudnym ciapciusiem

ale co to jest za atrakcja jak kobieta np. od razu pojdzie z toba do lozka? przelecisz i zapomnisz. Chyba bardziej sie bedziesz cieszyc gdy uda ci sie zdobyc kobiete poczatkowo niewykazujaca specjalnego zainteresowania? ale oczywiscie rozni ludzie rozne gusta :)

Czyli Twoim zdaniem miłą dziewczyna idzie od razu do łóżka. Czy tak?

a i nie mowie tutaj o tym co ktos napisał, tzn o co to ja nie jestem, moj szef mnie podrywa i bylam na imprezie na ktorej moj ex tez mnie podrywal, bo to jest zalosne raczej :) ale zachowanie wprost mowiac "lece an ciebie i jestem w stanie rzucic wszystko co teraz robie byle sie z toba zobaczyc" na pewno podkreca atmosfery na poczatku znajomosci

nie mowie o samym byciu mila, bo ja tez nie mowie tylko "spier.dalaj" bywam mila :) ale nie jestem na kazde zawolanie. teamt jak juz powinien brzmiec czy woli cieple i mile czy wredne su.ki. bo mila i niedostepna si enie wyklucza

już zmienione

ja zdecydowanie wole miłe i delikatne kobiety :-)

Fakt, nie umie, ale jak któraś potrafi tam zajrzecz to nie żałuje pewnie :-D