jestem nieszczesliwa

(Jak Ci na imię?) Czasami dobrze jest się wygadać i pogadać z kimś wirtualnie. Przed takim kimś można się bardziej otworzyć niż przed osobą którą znasz osobiście z jednego prostego powodu - zostanie to tylko między wami :-) Jednak można na tym portalu spotkać ludzi z sercem i uczuciami a tacy jak Ty mi byli dziś potrzebni :-)

Agata mi na imie:) dziekuje za slowa wsparcia.. Rzeczywiscie w mojej sytuacji lepiej ze wirtualnie sie wygadalam.. Wsrod znajomych czy rodziny zwyczajnie wstyd... Chociaz to nie ja tak naprawde powinnam sie wstydzic.. Nie ma co siedziec dluzej u przyjaciolki w mieszkaniu bo tym uciekaniem pokazuje mu tylko swoja slabosc... U mnie dopiero poludnie wiec najzwyczajniej w swiecie jsde do siebie zrobic jakis smaczny kbiad SOBIE :) jak bedzie mial ochote to niech sobie naklada sam.. Ja tam mu nie zaluje... Niech dziad korzysta poki jeszcze ma okazje:) ale slowem juz sie nie odezwe zeby nie prowokowac do klotni i jeszcze zeby mnie uderzyl czy postraszyl ze uderzy... A za ta umowa rzeczywiscie zrobie jak ktos doradzil zeby znow podpisac tylko na mnie

to życzę smacznego :-) spróbuj z tą umową bo ten pomysł wydaje się najbardziej trafiony w tej chwili. Agato jakbyś miała ochotę jeszcze ze mną porozmawiać to napisz do mnie yareczek@spoko.pl , wysłucham, wesprę, doradzę, powiem kilka ciepłych słów. Wydajesz się bardzo sympatyczną osóbką dlatego szczerzę życzę Ci powodzenia i szczęścia :-)