Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kleopatra nowa

karmiłam piersia co zrobic??????????

Polecane posty

Gość kleopatra nowa

Jeszcze przed zajsciem w ciaze planowałam karmienie piersia. I karmiłam, całe 4 miesiace.... A dzis patrzac na siebie a raczej na piersi łzy same napływaja do oczu;( Zawsze ładne, jedrne zmieniły sie w dwie skarpety napełnione pisakiem.... Wisza jak dwa flaki:( Z rozmiaru 95c zrobilo mi sie 75b;( Podczas karmienia miałam problem by znalezc odpowiedni stanik, bo były jak dwa ogromne balony!!!!!!!! A do tego od 2 msc nie karmie a wciaz mam pokarm... Myslalam ze juz "zgubiłam'' ale wczoraj przy kapieli okazało sie ze nie... I co mam zrobic? Kupic cos na zasuszenie czy to samo zniknie? Bo kolezanka mi radziła ze ponioc cos mi sie moze stac jak nie bede czegos brac na zanik pokarmu. Nawet jak moja siostra ktora jest w ciazy deklarowala karmienie piersia to bardzo szybko zmienila zdanie jak zobaczyła to co mi zostało, nawet nie moge tego nazwac piersiami;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobiscieniewzruszona
jesli mialas rozmiar 95C to chyba bylas gigantyczna, gruba baba ze stosunkowo małymi cyckami:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bghhfjyu
dokładnie,ja jestem przy tuszy i mam 85E wiec jaka ty byłas skoro miałas 95???? Babo,wez sie puknij schudłas skoro masz 75 i dlatego masz obwisłe cycki a nie od karmienia:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaa maa kotaaaa
na zasuszenie pokarmu są tabletki wybierz się do gina albo pij szałwię co do stanu piersi - dobry biustonosz zdziała cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze Ci wspolczuje
moja przyjacioka tez sie zawziela karmic pierwsze dziecko. Karmila 1,5 roku. Byla chuda jak patyk, ale piersi miala jak silikony. Jedrne, pelne, bo z wypelnione mlekiem. Skonczyla karmic to i euforia z posiadania silikonow znikla. Piersi wygladaja jak dwa puste, wiszace woreczki. Przy drugim dziecku nawet nie chciala sluchac o karmieniu. Jesli ktoras mi powie, ze karmienie nie niszczy piersi to jej sie w twarz zasmieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleopatra nowa
Byłam gigantyczna, jak zaszłam w ciaze rzuciałam palenie i przytyłam ponad 20kg, a rozm. piersi był 95 D kurwa jestem zalamana........ nigdy wiecej nie bede karmic kolejnych dzieci piersia!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety, dziewczyny. Ja karmilam tylko tydzien (i to z przymusu w szpitalu). Biust mialam ogromny, jedrny, jak tylko pokarm zszedl (sciagalam sie bandazami :( ), to momentalnie piersi zmalaly o 3 rozmiary, utracily jedrnosc i sa ale wygladaja brzydko. Jestem zawiedziona. Dziewczyny, to nie karmienie psuje piersi. Ogolnie to jest ciaza. To, ze tyjemy w szybkim tempie, piersi rowniez nabieraja ksztaltow, sa wypelnione mlekiem i to tez jest jakies obciazenie, a potem nagle przestajemy karmic, tracimy na wadze, piersi juz nie sa wypelnione mlekiem tylko puste i dlatego biust wyglada jak wyglada. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×