budowa gruszki, a chudnięcie

Witam. Mam 171cm i ważę koło 61kg. Jestem w miarę zadowolona ze swojego wyglądu z wyjątkiem dolnej części brzucha i ud (59cm). Ostatnio za dużo tam przybrałam i chciałabym to zgubić. wiem, że powinnam biegać, uprawiać aeroby. Ale tu się pojawia problem. Nie chciałabym stracić zbyt wiele z ramion i rąk, bo są one dość chude, a jak wiadomo: jeśli się spala tłuszcz to z całego ciała. Czy trudno będzie mi zgubić parę cm z ud, trochę brzucha zachowując przy tym ręce takie, jakie mam? Czy to prawda, że osoby z tego typu figurą najpierw tracą z "góry" a ciężej jest z "dołem" ?

Hej, Polecam Tamilee Webb 'Ja chcę mieć takie pośladki'. Sprawdziłam na własnej skórze. Jeszcze pół roku temu, przy wzroście 175 ważyłam 68 kg (nie byłam gruba, ale też nie miałam wymarzonej sylwetki). Obecnie ważę 63 kg. I wcale nie byłam na żadnej diecie, po prostu wprowadziłam do codziennego życia ruch. Zaczęłam powoli, a teraz tak bardzo się wciągnęłam, że po prostu muszę codziennie poćwiczyć :). Jednego dnia robię Tamilee Webb na pośladki - 2 zestawy, na brzuch i na ramiona - 1 zestaw. A drugiego joga. I tak na zmianę. A zmiany już widzę. Mam ładnie zarysowane mięśnie brzucha no i uporczywe uda schudły mi z 58 cm do 55, nie mówiąc już o tym, że ubrania leżą po prostu lepiej. Wcześniej nie byłam zwolennikiem ćwiczeń, ale teraz wiem, że naprawdę warto poświęcić codziennie te 45-60 min. I dodam, że też mam sylwetkę gruszki, dlatego właśnie do ćwiczeń włączyłam również ramiona - żeby zrównoważyć sylwetkę.

oo, nie słyszałam o tym. a długo czekałaś na efekty ?

Ja mam to samo. Wzrost 171 cm i waga 63 kg, ale dużo ćwiczę. Wcześniej wyglądałam masakrycznie..chude ręce , wąska talia i wielka dupa. Jednak muszę trochę z ud zrzucić, bo przez ćwiczenia siłowe trochę się mi umięśniły, więc teraz przechodzę na trening obwodowy z mniejszym obciążeniem połączony z intensywnym pilatesem 4 razy w tygodniu po 1,5 godziny do tego stretching z elementami jogi :)

Pierwsze efekty pojawiły się po około miesiącu i najbardziej różnice widać na brzuchu. Jeżeli chodzi o uda, to ostatnio byłam w przymierzalni sklepowej i doznałam miłego zaskoczenia, kiedy okazało się, że z moich uda uciekł w dużej mierze cellulit i są takie fajne jędrne. W nagrodę kupiłam sobie nowe spodnie rurki :). Bywają dni, że mi się nie chce, ale wtedy mobilizuje mnie właśnie to, że już jakieś efekty są i dlatego warto ćwiczyć.

Ćwiczenia na pośladki to dopiero po spaleniu dodatkowego tłuszczu, wcześniej nie ma sensu, bo efekty nie będą widoczne pod fałdami. Najlepiej zacząć biegać i jeździć na rowerku, ewentualnie skakanka, bo to najbardziej angażuje nogi, angażując też całe ciało. Do tego dieta i może jakiś spalacz, zajrzyj sobie na hellhound.pl ta mają taki specyfik super cuts za jakieś 60 złotych, dobry i skuteczny spalacz tłuszczu

o, w takim razie chyba zacznę. z tego co mówisz, może być ciekawie... bo szczerze mówiąc mam dość wstawania o 5 rano, żeby biegać.. ;)

Istnieją w fitness klubach takie krótkie programy, gdzie pod opieką specjalistów zmienisz je, dowiesz się jak prowadzić zdrowy styl życia no i przede wszystkim osiągniesz zadowalające rezultaty. Po pierwsze trener rozpisze Ci taki trening który zbuduje masę w jednych partiach ciała a w innych będzie redukcja. Ja przeszłam taki 9 tyg program, gdzie miałam konsultacje z dietetykiem, masaże, regularny trening fitness w grupie, która nawzajem się mobilizowała i treningi personalne (by nauczyć się efektywnie ćwiczyć) do tego suplementy no i wszelkie wsparcie mentalne od specjalistów. Najważniejsza była odpowiednio dobrana dieta i indywidualne podejście do każdego uczestnika. Ja jestem zadowolona a przede wszystkim po takim programie nie wróciłam do dawnych nawyków Pozdrawiam i trzymam kciuki za wytrwałość!

mozesz powiedziec jakie nawyki zmienilas tak pokrotce co jesz a czego nie, ja jestem fanka biegania natomiast jem raczej wszystko ale niezaduzo

Przede wszystkim dietetyk rozpisał mi taką dietę, która niwelowała moje uczucie głodu wieczorem - uwielebiam iść spać baaardzo najedzona :) No i prócz tego zdrowo się odźywiałam ale wieczorne obżarstwo na dobre mi nie wychodziło :P Dietetyk zanalizował mój tryb życia, regularność posiłków i ich ilość - to było do naprawienia. Mam nie żreć słodkich jogurtów - oszukańcze są :) Niby taki malutki a tyle złego w środku... Owoce z wieeelkim umiarem - jeśli już to jabłko a niebawem truskawki. Mam jeść 6 -7 posiłków, gotowane na parze, nieprzetworzone, nie unikać tłuszczu to podstawa. Mam generalnie wyliczone proporcje węglowodanów, białek i tłuszczy w diecie i się tego trzymam plus dieta zakłada aktywność fizyczną więc bez ruchu znowu byłabym kulka. Zapisuj na kartce co jesz - mi się też wydawało, że niedużo.

chcialabym miec taki problem, ja mam pulchne ramiona choc szczupla reszte ciala, nie mam pojecia jak wyszczuplic te moje "motyle" na rekach., jesli natomiast chodzi o schudniecie z calego ciala, to faktycznie trening aerobowy i jak pisze emokiller jakies moze spalacze sobie zakup, są bardzo spoko , testowalam. niektore to termogeniki, podobno nowosc na rynku spalaczy i calkiem skutecznie (wspomagaja, bez pracy w postaci treningu sie nie obejdzie)

Hej! Na motylki na ramionach polecam ćwiczenia na triceps. Do tego niezbędne będą oczywiście ciężarki. A ja dalej wytrwale ćwiczę. Zakupiłam sobie nowa płytę - Nowe wyzwanie Cindy Crawford i mam zamiar wykonywać te ćwiczenia na przemian z Tamilee. Po prawie 3 miesiącach z Tamilee postanowiłam nieco odświeżyć ćwiczenia i stąd wybór padł na Cindy. Chcę ćwiczyć 2 dni Cindy, 1 dzień Tamilee, żeby mięśnie spróbowały czegoś nowego. Ale różnica naprawdę jest, mój mąż jest zachwycony ;).

ten sam problem figura gruszki od 3 m-cy ćwiczę siłowo szczególnie na górne partie i brzuch nogi pupa mniej żeby nie rozbudować ich . Do tego po siłowych stepper , bieganie l , czasem są to aeroby a czasem interwały do 30 min lub 40min w zależności od czasu. Czasem też rower lub rolki 1h,1,5h , dieta zdrowa co 3h małe posiłki wyliczone dzienne zapotrzebowanie na węglowodany białko tłuszcze. Czasem zdarzyła się jakaś wpadka ale nie jakaś wielka. Góra ładnie się rzeźbi i chudnie pupa nie jest taka obwisła już ale nadal szeroka wielka i uda eehh , dół idzie tak opornie że szok , czasem mam ochotę się poddać , ale lobie ruch i nie mogłabym żyć bez Niego