KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Hejka Livio, jak mus- to mus. Kiedy wyruszasz? Pozdrawiam. Globusiku, ale tępo. Dziś to sporcmen z Ciebie:-) Mój starszy S od 5 rano w pracy. Gdzieś do transportu załapał się. Szczegółów jeszcze nie znam. Chyba Go przyjęli, bo do tej pory nie wrócił. Pa.

1 2 3! Masz rację tempo od rana. Ogarnęłam ciut siebie , teraz będę ogarniać mieszkanie. Jeśli Syn nie wrócił , będzie OK:D LIVIO! Z królewicza wyrośnie mały inżynier. Zawód typowo męski:D Wie czym się kierować:) Czas mknie , a ja się obijam.:)

Witam kochane! Weekend cudowny, nie wiem kiedy zleciał, dziś wrociłam z pracy i po prostu padam. Powiedzcie mi co tutaj się działo a ja w wolnej chwilii wszystko nadrobie :) Pozdrawiam Was bardzo mocno!

PAPILOCIKU witaj:) Odpoczywaj. W wolnej chwili poczytasz sobie nasze liściki. Nic specjalnego nie odnotowałyśmy w naszym wagonikowym kalendarzu. Ot tak troszkę o pracy , troszkę żartów i na tym koniec. Przyjemnego wieczoru i odpoczynku życzę.

Co z tą ciszą co tak nagle ucichła słowa zawisły w powietrzu jak w kopalni soli kryształ wszyscy śpiewają choć nikt do chóru się nie zapisze każdy tylko sobie śpiewa ale coraz ciszej i ciszej każdy chce zdobyć szczyty lecz tylko w swoim pokoju. Wiem co z tą ciszą:D po intensywnym ...dzisiaj ...myślimy o jutrze :D co mamy do załatwienia , do zrobienia , co jeszcze , co jeszcze??? trudno przewidzieć. Wiem , że dzisiaj poświęciłam czas na niekończące się ...prace domowe... Spokojnego wieczoru.

Jak spędziłyście cały weekend? :) Ja ostatecznie na kolacje przygotowałam mojemu zapiekankę z mięsem, ryżem, warzywami i serem oczywiście, a na deser szarlotkę z budyniem, był zachwycony! :D Ja natomiast dostałam bukiet róż no i przede wszystkim trochę odetchnęłam, kilka prac domowych spadło ze mnie, mycie podłog, wycieranie kurzy, czyszczenie łazienki.. dziś od rana w pracy, przed chwilą obiadek, zrobiłam racuchy z jabłkami bo chodziło za mną coś takiego, a dla mojego oczywiście kotleta schabowego, bo gdziezby on się najadł takimi racuchami :) Buziaki

PAPILOCIKU! Weekend jak w większości przemija szybko. Miałam małe spotkanie w gonie znajomych. W niedzielę lenistwo , a dzisiaj ...prace domowe.. wykonane tak jak zaplanowane. No widzisz z sobotnim przyjęciem poradziłaś sobie super. Z tego co napisałaś wnioskuję,że jesteś ciastkarą:D szarlotkę piekłaś sama???? Racuszki z jabłkami też baaaardzo lubię. Wiadomo mężczyźni muszą zjeść coś konkretnego:D Przyjemności życzę.

OOOO MATKO!!! Zerknęłam na zegar dochodzi 17,30 tyle jeszcze wieczoru przed nami. MARYLKO! Wiem ,że bardzo lubisz taniec. Czy oglądasz w telewizji programy taneczne. JA TAK:D. Po wczorajszych wyczynach i tańcach Tanga Argentyńskiego sama nabrałam chęci na tańce:D LUNKA! Po pracy wpadaj na herbatę , 1 2 3 ! oczywiście Ty też! pracusiu:D

Witajcie. Papilociku, widzę że masz ogromne zdolności kulinarne. Lubisz gotować? Czym się zajmujesz na co dzień? Globusiku mój S wrócił ze szkoły cały w skowronkach, co tam sprawdzian z Polaka? Ważne, że siatkarze wygrali. A z Polaka zawsze można poprawić. Jego kariera siatkarska skończyła się bezpowrotnie, przez wypadek Wrócił do sklejania modeli, on nigdy się nie nudzi :-) Deszcz pada cały dzień. Pa.

1 2 3! poproszę kilka chmur deszczowych:) My już analizujemy jutrzejszy mecz z Argentyna , podobno nie będzie łatwo:( trzymajmy więc kciuki. Szkoda,że siatka odpadła bezpowrotnie, ale drugie hobby Syna też wymaga wiele zdolności , dyscypliny i cierpliwości. To wszystko kształtuje charakter. Tak trzymać:D Pozdrawiam hej.

Moje drogie koleżanki! Jestem już w domku,cała w skowronkach! Z stanął na wysokości zadania,mam posprzątane,bukiet róż czerwonych w wazonie z załączonym liścikiem i jedzonko smaczne. 123 S pewnie dostał pracę,a młodszy ma fajne hobby,trzeba mieć dużo cierpliwości. Marylko co u ciebie,jak minął dzionek w pracy? Globusiku syzyfy odrobiłaś? Livio zawsze coś musimy,czasem też pytam czy ja naprawdę muszę????? Papilociku jak chłop zadowolony z jedzonka to i humor zaraz ma.

Uwielbiam gotowac, dla mnie stanie w kuchni to czysta przyjemnośc. Lubię wymyslac nowe dania, doskonalic się w juz wyprobowanych potrawach i zaskakiwanie jedzących :D Kochane, ja pracuję w firmie reklamowej na tzw. umowę zlecenie, kiedy mnie potrzebują - dzwonią. Nie ma w tej pracy stabilizacji, bez której tak naprawde życia sobie nie wyorbażam, ale coz.. wiadomo jak jest z pracą, nie będę wybrzydzac, bo wielu ludzi oddałoby dużo, aby byc na moim miejscu. Chciałabym otworzyc sama jakas agencję reklamową, na zdobytych dotąd kontaktach, ale odwagi to za grosz nie mam :) a powiedzcie mi kochanie, co Wy robicie procz tego co ja, czyli zajmowania się domem :) Macie jakieś zajęcia, pasję? Chętnie się dowiem

Zapomniałam wam powiedzieć,że moja C obchodzi dziś urodziny!

Luna, życzę Twojej córuni zdrowia i wszystkiego co najpiękniejsze. Młoda dziewczynka, niech ułoży sobie życie. Papilociku bardzo ambitna praca. Czego Ty się boisz? Niech żyje młodość... Nie popadaj w kompleksy, realizuj swoje marzenia. Chcieć znaczy mieć i tak trzymaj. Twój luby przyjechał na chwilkę ? Czy też zaraz wyjeżdża? Mój syn dzisiaj pierwszy dzień w pracy. Jest niejako obserwator, musi się wiele nauczyć. Traktujemy to jako staż, myślę, że potem będzie miał łatwiej. Marylko, nie odzywasz się. Pływasz dzisiaj?

123, a syn w jakiej branży? :) Po stażu zawsze jest łatwiej, co do tego nie ma wątpliwosci. Tylko staż raczej nie identyfikuje się z wynagrodzeniem.. zazwyczaj są to chyba grosze. Ale najwazniejsze doswiadczenie! No tak, ale zeby otworzyc firmę to najpierw trzeba popaśc w kredyty, czego strasznie się boję.. Mysle, ze ja mialam o tyle szczescie, ze poszlam na studia zaoczne, wiec w tygodniu sobie pracowalam i jakies tam doswiadczenie zdobylam, teraz jest mi dużo łatwiej i troszkę inaczej na mnie patrzą. A moj już na szczescie w domu, poki co zaden wyjazd się nie zapowiada..

LUNKA! Ha ha , czasem warto pomilczeć :D:D prawda , są kwiaty , jest liścik i jedzonko W życiu chwile są naprawdę PIĘKNE Dla Twoje CÓRKI wszystkiego co dobre w życiu i ZDROWIA, ZDROWIA życzę. 1 2 3! Rozumiem ,że to pierwsza praca Syna . Masz rację na początku niech to będzie traktowane jako staż. PAPILOCIKU! Do odważnych świat należy , a w młodości siła. Gotować tez lubię , ciast piec NIE:) czy ty jesteś pedantką??? coś tak czuję. Jestem kobietą nie pracująca zawodowo ale czasu mam za mało. Oprócz ...syzyfów ..../tak nazywamy właśnie prace domowe / lubię robótki ręczne , lubię wymyślać małe zmiany w domu , wieczorkiem ciut czytać , bardzo chętnie poezję. Lubię również usiąść w bezruchu i rozmyślać. MARYLKO! Gdzie jesteś?????? LIVIO!

Papilociku, syn Logistykę na polibudzie. Wiadomo, każdy chce kwitów i doświadczenia. Zrobił licencjat. Co z magisterką? Musi sobie zapracować. Na naszym rynku staż jest bardzo ważny. Masz rację, kredyty... Oby ich nie było. Jesteście młodzi, nie wiem co poradzić, ale masz fach w ręku, kombinuj. Nie zatrać tego. Pozdrawiam. Wiesz, my też z M nie mieliśmy łatwo. Dzieci wychowałam sama. M nigdy nie było. Praca za granicą. Ja sama z dziećmi. Jak przyjeżdżał na parę godzin do domu, jeszcze nie naszego, nie mieliśmy czasu, żeby ze sobą porozmawiać. Wszystko się kręciło wokół dzieci. Daliśmy radę. To nie były też dobre czasy. Musimy sobie jakoś radzić. Poradzimy. Całuski i dobrej nocki Wszystkim Paniom. Do jutra . Pa.

To poprzeczkę sobie wysoko postawił, na politechnice z tego co się orientuję nigdy nie było łatwo, ja z tym nie chce miec nic wspolnego bo przedmioty ścisłe (grające pierwsze skrzypce na politechnice) są mi obce i nie chce miec z nimi w zyciu nic wspólnego :D Globusiku jestem pedantką, niestety. Czasem jest to naprawde irytujące. A co do rozmowy z 123, to uwazam, ze w dzisiejszych czasach jest bardzo trudno wybrac kierunek studiow, wiekszosc mlodych robi to naprawde nieprzemyślanie, bo w zasadzie ciężko jest przewidziec czy da się radę na poszczegolnym kierunku, czy znajdzie się pracę, czy to jest to co chcemy w życiu robic. Mam nadzieje, ze Twoj syn sobie poradzi i będzie robił w zyciu to, co naprawdę lubi, bo chyba to jest najważniejsze :)

Pewnie już śpicie...miałam dziś dużo do załatwienia. W pracy zapytałam szefową czy przedłuży mi umowę. Powiedziała, że tak ale jest jeszcze czas na rozmowę. Dobranoc dziewczyny.

Dziewczynki, podaję kawę.

Teraz się przywitam. Dzień Dobry wszystkim Miłym paniom. Chciałam Wam dziś pierwsza podać kawkę, w rewanżu . Kto zaspał? Miłego i dobrego dnia .

Dzień dobry. Dziękuję za kawkę. Ciężko się wstaje jak na dworze szaroburo. Może kawa pomoże:}

Pij Marysiu, na zdrowie:-) Słuszna decyzja szefowej. Ale ostra z niej chyba babka? Może podwyżka jakaś będzie? należy Ci się. Pa

Globusiku na meczu jesteś ? :-)

Witam! Za oknem mgła i przymrozek,niby jutro ma popadać deszcz. A ja mam jutro wolne. Globusiku rozumiem, że kibic z ciebie zaciekły! Dostałam wczoraj sms, czy mogę o godz pózniej przyjechać do pracy,nie lubię tak,bo wtedy plan się nie zgadza!!! Marylko nie łatwy człowiek z tej twojej szefowej. 123 dziękuję za kawę.Miłego dnia w pracy.Czytałam jak się dorabialiście,nie łatwo do czegoś dojść,coś kosztem czegoś.

Witam Babki:) Co za nerwówka , odeszłam od telewizora. 1 2 3! dziękuję za kawę. U mnie piękny słoneczny dzień. Pozdrawiam Paniusie.

Papilociku do odważnych świat należy, masz głowę na karku,wystarczy trochę odwagi i póżniej już samo leci. Wybywam moje kochane,obowiązki wzywają. MIŁEGO DNIA!!!

Uffff z Argentyna mecz wygrany:D

Dzięki Globusiku. Wygraliśmy. Przyczyniłaś się do wygranej:-D

Hej! Co za emocje u Ciebie Globus.U mnie cisza - wiem,że mój M specjalnie nie ogląda,dopiero powtórki - jak zna wynik. A mnie tak naprawdę to nie interesuje.Emocje fajne,ale już nie te nerwy.:( Czytam jak wszystkie z zapałem pracujecie i dążycie do CELU. Juz tylko moge Was podziwiać,moje cele ograniczam do wieku i siły. Nie będę w wagoniku marudziła. Mój m znowu coś nie tak.Słyszę jęki. cos mi się w środku trzęsie.