KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Dobry wieczór. Pisałam do Was w sobotę i nic! Nie wiem czemu nie wysłało. Pozdrawiam wszystkie koleżanki.

Pracuję przez dwa tygodnie po 10 godzin (mama Fr. ma matury). Potem chodzę na rechabilitację: prądy , pole magn. i masaż. Wracam o 18 tej" padnięta". Dorej nocy:)

Dzień dobry. Jestem z kawą. Zapraszam. Marylko nic dziwnego ,że jesteś padnięta jak wracasz do domu. 10 godzin to dużo. Potem jeszcze zabiegi. Jedyneczko ja też patrzyłam na neta jakie to roślinki posadziłaś. Podobają mi się. Moje zniosłam do domu bo zimno. Ta pogoda, wszyscy mamy jej dość. W dalszym ciągu bez zmian. Chcemy słońca. Wczoraj przemokłam jak wyszłam z piesą . Globusiku jak się mają twoje roślinki na balkonie? Livciu cierpliwości ci życzę, czy twój M już w domu? Ime wpadaj i opowiadaj co u ciebie.

Witaj Lunka za kawę dziękuję. x Moje roślinki mimo zimna ładnie rosną. Codziennie spoglądam na zachód i czekam ,że przyślesz nam ciepełko.Okazuje się ,że U Ciebie też zimno. Wczoraj u mnie było bardzo różniście , od zachodu zaświeciło słońce i padał deszcz. Od południowego wschodu szła czarna chmura i na jej tle była piękna tęcza. x Marylko Jesteś zabiegana to fakt dlatego zaplanuj odpoczynek w klubie:) Trzymaj się mocno. x Pozdrawiam i dobrego dnia Bonifacego:)

Dzień dobry.Witajcie na kawie u Luny:-) Globusiku u mnie była burza,grad,dwie tęcze,słońce,wiatr...... Dzisiaj jest pięknie,słonecznie i ciepło. Dziewczyny na tarasie mam jeszcze komarzycę,bardzo ładna roślinka,skutecznie odstrasza komary.Polecam. Marysiu tak myślałam,że jesteś zapracowana,okres matur.... Kawa zawsze na Ciebie czeka:-) Koleżanka mojego młodszego S jest już po maturze i żali się na nadmiar wolnego czasu:-) Ime pracusiu wpadaj!!! Livio jak minęła nocka?? Pa.

ZIMNE TYPY - Bonifacy,Pankracy i ten trzeci...jak mu tam. W tym roku w moim pięknym mieście nie zawodzą. a miałam nadzieję,że jak co roku,nie będzie tak żle, Dzisiaj przewidywane u mnie - 13 - 4 st. brr.Mam nadzieję,że ta kreska to nie minus.Tak napisano. x W warzywniku mam 3 rządki warzyw i toto zarosło. Będzie zimno - nie pielę.

A tak przy okazji naszło mnie wspomnienie. x Pamiętacie dobranocki P.Kęstowicza z pluszowym pieskiem? x Mój mały Synuś ogladał bajke z zapałem i ciągle pytał - jak naimię ma pies. PANKRACY - jakoś nie mógł zrozumieć mnie,ani ja jego bo pytanie ciągle wracało z coraz większym zniecierpliwieniem. W końcu się zrozumieliśmy. Dla niego prowadzący to był PAN - KRACY, a pies był bezimienny.:D

Cześć Livio:-) Pamiętam pieska w kratkę!! Ten trzeci zimny to Maciej?? i Zośka zimna:-) Taka różnica temp.U mnie 20 na plusie ma być.

Hej Jedyna. A tak ogólnie,znacie jeszcze jakieś imiona z tym PAN na przodku?:) x bo mi przypomniało się jeszcze jedno. x kiedyś tam...wiecie za górami za lasami,był sobie chłopiec -uważał się za mojego.:D Imię miał jak na owe czasy - bardzo wspólczesne. x Opowiedział miw wielkiej tajemnicy hehe..jaka to walkę stoczyła jego Matka z ojcem,który uparł się,aby jego pierworodny dostał dumne rodowe imię po dziadku- PANTALEON.

Zaiste wymyślne imię:-) X PAN TADEUSZ :-)

:D najbardziej widzi mi się imię PAN TOFEL.

witanko :D Jedyneczko Faktycznie ta komarzyca to dobry sposób na te małe wredoty;) Miałam ją trzy lata ale w zeszłym roku padła,a tak pięknie i bujnie mi rosła.Zakwitła nawet.W moich stronach nie ma jej sadzonek.Są na allegro ale nie lubię tam kupować. Marylko Zabiegi Ci zapewne pomogą,mi pomogły.Wszystkie napięte mięśnie się rozluźniły a i ręka,która bolała,również jest teraz sprawniejsza :D Globusiku U mnie już dwa tygodnie po sianokosach.Czekam na te prawdziwe,kiedy teściowe koszą łąki.Zapach niebiański wtedy.Wychodzę na taras i...odpływam :) Livio Cóż za wymyślne imię :D Chyba zacznę tak mówić do teścia...bo to Leon ;) Czekam do jutra z posadzeniem pomidorów.Udało mi się wyhodować około 40 sadzonek.Mam też pomidorki koktajlowe,te najbardziej lubię :D Muszę przeczekać zimną Zośkę ;) Do uzdrzeni!

Ime jeśli chcesz przyślę Ci te komarzyce z wielką przyjemnością. Nie żartuję!!! Swoją drogą,nigdy nie udało mi się przetrzymać ich dłużej niż sezon...Odezwę się na@ Dziewczyny Wam też mogę przysłać,wystarczy jedno słowo :-) X Livio podoba mi się PAN TOFEL:-D,u mnie to by nie wypaliło:-) Ime PAN LEON świetnie:-)

Jedyneczko No toś mnie zaskoczyła :D z tym obdarowaniem Mnie się udało przetrzymać komarzycę trzy lata.Najpierw trzymałam ją w domu.Potem przesadziłam do donicy z kratką i hajda na dwór ;) W styczniu mi padła :( Czekam na @ :)

Pankracy (12 maja), Serwacy (13 maja) i Bonifacy (14 maja) :D Maciej :D :D

PIOTRUŚ PAN :D

Piotruś Pan:-) może być!! X Ime roślinki zakupione,zapakowane i wysłane:-) Może jutro dotrą,daleko mieszkasz ode mnie..mam nadzieję ,że dożyją:-)

Witam wszystkie Panie. x Wpadłam do domu ..zła ....bom głodna:) zapraszam na botwinkę właśnie się podgrzewa:)

Globusiku Najedzona? To humorek wrócił jak mniemam :D Za botwinkę dziękuję.Miałam kilka dni temu,jeszcze narzeczonemu córki na studia w słoiki wlałam,niech mu będzie na zdrowie;) Jedyneczko Jak ja Ci się odwdzięczę...:O Masz @ ode mnie w tej sprawie ;) Globusik również...@

:) x Czy może być imię ..PANGAWEŁ///:D x Ime masz rację humor wrócił :) najedzona ale znowu ...leniwa... oj tam , oj tam ...nie zwracajcie na mnie uwagi!!!! x U mnie po sianokosach i po zapachu. Ime miałam to szczęście,że dorastałam na łonie prawdziwej, pięknej i nieskażonej natury. Pamiętam sianokosy i zapach schnącej trawy. Pamiętam stawiane stogi z siana. Pamiętam również zabawy w chowanego w sianie. Było przeminęło .... nie tylko zabawy na łąkach , nie widać też stogów siana :( krajobraz jest zupełnie inny / kosiarki , kombajny/. Ale taka kolej rzeczy i nie ma czego żałować. Nasze dzieci również będą miały wspomnienia co prawda inne ale dla nich równie piękne.... serducho dla wspominających. x Jedyneczko Otóż wiem jaka to jest komarzyca. Może dwa trzy lata temu miałam w doniczce . Rosła bardzo łanie , czy były komary nie pamiętam. Zachęcona przez Ciebie pójdę kupić. Jest na bazarku każdego roku. Wyobraź sobie,że syn mojej "B" w ogrodzie buduje specjalne gniazda dla czyżyków. Jeśli w pobliżu są te ptaszki komarów nie ujrzysz. Pierwszy raz widziałam takie "budowle" na początek przygotował 40 gniazdek. Czy ptaszki się zadomowiły nie wiem:) x Napisałam dość sporo i myślę czy dam radę wysłać. x Marylko , Livio , Lunka pozdrawiam.

Globusiku Mi te sianokosy tak różowo się nie wspominają Pamiętam gorąc,pot,ciężką pracę... Ale zapach pozostał jedyną miłą rzeczą w mojej pamięci:D Uwielbiam ptaszki.A czyżyków nie kojarzę.Muszą być ładne;) Zawsze marzyłam o ptaszku,takim małym,barwnym Ale nie mam sumienia zamykać go w klatce,po to,żeby spełnić to marzenie :(

Zrobiłam wpis wspomnieniowy o zapachach dzieciństwa, podobne do zapachów jak pisze Globus,rozpisałam się- a tu spam :(

zapach bzów

piszę na raty,nie wiem co kafee przeszkadza. ZAPACH BZÓW - nic ode mnie nie chciał - zerwałam dzisiaj wielki bukiet,stoi obok i jak zwykle o tej porze roku,dziękuję,że mogę podziwiać i nim oddychać. A krzewy w tym roku piękne w koło domu. Doczekam następnych? Mam już tak od lat. Lata mierzone bzem.

Pozostałe zapachy dzieciństwa - jak u IME, sianokosy,hulanie z grabiami - początek wakacji, Srodek wakacji - żniwa - piękny zapach ściętych kosą zbóż - wiązanie snopków,ustawianie w sztygi- -wakacje kończyły sie ponownymi sianokosami. a rok szkolny - wykopkami. jsień - piękne zapach ognisk i wbieranie buraków hehe... same cudne zapachy.

cośmyśl,goni myśl. Mam w dalekiej rodzinie takiego facia - też od zapachów,od lat na emeryturze.coś z kolejarstwem- (trzeba sprawdzić w Wagoniku,bo jakby się zapętał u nas,to by porządek zrobił)Emeryturę dostał 2x moja. Pytam jak? Bo prcowałem w gospodarstwie.- zaliczyli. PoleciałM DO WYROCZNI ZUS - policzcie moje lata.. odpowiedż - A PO CO BYŁO SIĘ UCZYĆ?

ten facio ma imię też na PAN - PANDOMU.:)

Livio A gdzie truskawki,gdzie jagody? Wykopki...ziemniaki Nie liczę żurawin i grzybów ;) Ech...bez po nosem mam Duży krzakor,piękny Szkoda,że tak krótko kwitnie ;)

Witam się z wami. Pisałyscie o zapachach z dzieciństwa, mój ulubiony zapach to świeżo skoszona trawa na łąkach. Potem pamiętam zapach rogoziny, moja mamka wyplatała koszyki. Zawsze chciałam się tego nauczyć, nie zdążyłam. Ime Jedyneczka nasza nawet mi książki przesłała. Jej nie wiele potrzeba, powiesz i masz. Globusiku ale z tą botwinką mi narobiłaś smaku, muszę rozejrzeć się czy u nas takie cudo dostanę. Zaparzona kawa czeka a ja idę na spacer z piesą i potem do pracy na 9. Pozdrawiam pozostałe koleżanki.

Dzień dobry Dziewczyny. x Lunka wczorajszy dzień ociepliłyśmy wspomnieniami. A jak dzisiaj? u mnie dalej zimno. Dołączył wiatr. Brrr a ja powinnam coś kupić. Lunka a to Ci heca ...wyplatanie koszyków. Nie umiem ale napotkałam pana który dawno temu sprzedawał na bazarku. Kupiłam i wykorzystuję go do układania kwiatów:) x Co do naszej koleżanki Jedyneczki .... Prawdziwie jest JEDYNA , NIEPOWTARZALNA I ŻYCZLIWA wielkie serce dla Ciebie Jedyna. x No i co???? wzruszyłam się. x Zasiadam do kawy i Was zapraszam.