KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Hej . x Livio ponieważ jestem troszkę zajęta włączę się do dyskusji jutro. Poruszasz ciekawe tematy. x Jedyneczko również nie starałam się odsypiać nocy. Szkoda dnia!!! x Pozdrawiam wszystkie koleżanki.

Felicja, czym tak ładnie pachniesz? - Perfumami, które mi wczoraj kupiłeś. - Nie kupowałem ci żadnych perfum! - Kupiłeś, kupiłeś... Zerknij do portfela. x Dzień dobry. Miłej niedzieli.

Witam. Czas zacząć podróż naszym pociągiem, po stacjach dnia! Najpierw zapraszam was na kawę!

Dzień dobry:-) Powitał mnie :-D dobry kawał do kawy. Witajcie koleżanki poniedziałkowo.Zapraszam na kawkę. mam wezwanie na Komendę o 8,00 w związku z meliną. Dokuczają nam nadal:-( Strasznie wieje od paru dni,może śnieg spadnie??? Dobrego dnia koleżanki.

a ktura z was potrafi zabic karpia na swieta?

przepraszam - która

Witamy Ciebie LUNKA na peronie nr 1 z kwiatkami. x pięknie napisałaś - podróż w czasie, po naszej przestrzeni. x U mnie dzisiaj ma byc dzień fryzjerski :) -strzyzono - golono.Ciało nie pyta jak,produkuje te włosy u mojego M - i juz. M pyta - obetniesz mnie? x Miłego tygodnia.

Witam popołudniowo. Livciu ja mam to samo, co 3 tyg strzygę mojego Z. Jak ja bym chciała żeby moje włosy tak szybko rosły! Za kwiatki dziękuję, są śliczne! Do kompletu moich lekarstw dostałam uspokajacze. W wielkim stopniu moja koleżanka nerwica się odezwała i stąd takie objawy. Musiałam dziś zająć się pracą , nie długo bo 4 godz, ale już w domu nie mogę usiedzieć. Jedyna co załatwiłaś na policji? Globusiku co u ciebie , nie byłaś na porannej kawie! Marylko, Ime co u was? Pogoda nas rozpieszcza, słoneczko pięknie świeci.

Ja witam Was wieczorowo:) x Lunka zaspałam. Nie zdążyłam na kawę bo musiałam wyjść. Dobrze,że wracasz do formy. Witaj więc w Wagonie. x Jedyneczko myślałam ,że po melinie nie ma już śladu. x Livio czy golibrodą tez jesteś?:)

GLOBUSIK - podstrzygam brodę i wąsy :D tyyż

Lunka Pomimo choroby,rasowa z Ciebie poetka :D Zdrówka Ci życzę Jedyneczka Się tam porobiło z tą meliną u Ciebie Trzymam kciuki,co by się uspokoiło Livio Ja tam mogę ogolić co trzeba i przystrzyc ;) Tylko zastanawiać się nie będę po co to robię.Jak trzeba to trzeba Swojego yorka też sama obcinam ;) Globusiku Tryskasz humorem od samego rańca :D Tak trzymaj i poproszę o więcej kawałów :D Jola Już o świętach myślisz? Czyżbyś już miała żywotną rybkę w wannie? ;) Tylko raz byłam zmuszona karpia ukatrupić ale mnie bolało bardziej niż jego ;) Zamierzony remont stanął.Muszę czekać na szwagra bo ma mi pomóc Poza tym... W piątek policja przywiozła do nas a konkretnie do teściowej,męża bratanicę.Ma 12 lat.Opieka społeczna zabrała ją od rodziców alkoholików Wzięliśmy wczoraj bidulkę na rodzinny wypad,z naszym 13-nastolatkiem Miło było słyszeć jej śmiech.No i bardzo się lubią z naszym synem Tak więc obowiązków mi przybędzie do czasu rozprawy w sądzie. Pozdrawiam Was wszystkie ciepło

Cześć dziewczyny. Cieszę się , że w stacyjkowie gwarno i już chyba zdrowie dopisuje. To dobrze:) U mnie pada od dwóch dni. Dzisiaj miałam ciekawe zdarzenie. Zostawiłam uchylone okno w pokoju i poszłam umyć włosy. Kaja szczeka, a w pokoju lata sikorka. Przestraszona, tłukła o kominek. Otworzyłam szeroko okna i wyleciała na dwór. usiadła na bzie i odpoczywała. Dobrej nocy kobietki.

Dzień dobry. Dokołatałyśmy się do stacji wtorek. Kawa czeka! A ja miłość jestem pod ogromnym wrażeniem to co robicie! Nie ma nic gorszego niż alkoholizm w rodzinie. Jestem DDA wiem co mówię. Niech to dziecko zobaczy jak powinna wyglądać normalna rodzina i spokój. Normalnie przespane noce. Życzę jej tego z całego serca. Marylko a to ci dopiero miałaś odwiedziny. Dobrze że nie rozbiła się o ten kominek, ptaszki tak często robią.

Dzień dobry. Witam na kawce,dzięki Luna. Jak miło Was wszystkie widzieć. Ime to rzeczywiście przybyło Ci obowiązków.Ale ten dodatkowy to taki dobry uczynek.Może coś potrzebujesz dla małej?? jakoś się tutaj zorganizujemy... Dziewczyny,na policji byłam i nic nie załatwiłam.Pan posterunkowy nie przyszedł do pracy,a o naszym planowym spotkaniu nikt nie wiedział:-( Ale to jeszcze nie koniec sprawy....jak coś się wyjaśni to Wam napiszę. Pa.

Witajcie Lunka Dziękuję za kawę Jedyneczko Dziękuję za zaoferowanie pomocy,ale poradzimy sobie W sobotę jedziemy kupić bratanicy kurtkę na zimę bo chodzi w takiej cienkiej,że brrrr Dzisiaj zaczynamy remont(NARESZCZCIE!) Ale mam trochę nerwa bo mąż rozlegulował mi wczoraj komputer na piecu,bo woda była mu za zimna :P No to mieliśmy...woda gotowana a kaloryfery zimne :( ;) A mówią,że to kobiety mają tak,że trochę techniki i się gubią U nas jest dokładnie na odwrót ;) Pozdrawiam resztę Do uzdrzeni!

Ime,ale Ci fajnie z tym remontem;-) Też bym chciała:-D Na razie plany wobec młodych. Ma już stancję dla nich.Mieszkanie w bloku po drugiej stronie ulicy.Z okna mojego nie widać;-) Prawdopodobnie od grudnia.Wczoraj E zameldowałam u siebie,zarejestrowała się w Biurze Pracy,dzisiaj jedzie do domu pozbierać się.... No i prawdę mówisz:-D trochę techniki i ludziska się gubią.Ktoś w domu musi umieć:-) Ja to tam się za bardzo nie ujawniam,mam 3 facetów puki co.... Kupiłam dzisiaj na obiad wątróbkę z indyka.Ciekawam jak smakuje???

Wątróbka będzie super........ na pewno smacznie ją przyrządzisz Jedyna.:) x Teraz ciut inaczej,niz w naszej młodości - największy kłopot-osobny kąt,nie problem. I najważniejsze,coraz mniej kołtuństwa.Młodzi bez przymusu "przysiegi na wieki"- mogą się sobą naprawdę cieszyć. Ech..gdyby tak było za mojej młodości.. x bez 3-ch teściowych :D

Cześć Livciu:-) Tak, niech się pocieszą sobą i pobawią się w dom:-) bo po ślubie reklamacji nie przyjmę;-)

Może być i tak,że zabawa w "dom" nie za bardzo im się spodoba.Bo co tu do podobania. W końcu - urodzili się JAKO WOLNE PTAKI. tak mamy w naturze. x takie "przysięgi"na nic....moja własność:) -IDEA a potem nieraz kończy się tak,jak u Niewolnicy. Jesteśmy NATURĄ -zapomnieliśmy o tym. Ciała zostały wyposazone we wszystko co trzeba,aby wspólnie wychować potomstwo i nadal być szczęsliwi,pomagać sobie - bez odpowiednich "przepisów" - które i tak niczego nie gwarantują. x tak uogólniam.

nawrócę jeszcze do N. Jej największe marzenie - niech się dzieci usamodzielnią - potem pomyśli o sobie - ewentualnie. Zapytałam - co rozumie,przez "usamodzielnią" x - oczywiście,ożenki i mieszkania...hehe x tak więc w dobie,kiedy są dorośli,pracują,mają swoje lokum - - nadal w jej głowie to malutkie dzieci,na jej sumieniu.nie spi po nocach i się martwi.- kiedy bedzie miała spokój. IDEA małżeństwa,od czasu jej młodości uległa zmianie - musiałaby się przestroić - ONA i zacząć traktować ich jak dorosłych - - tylko,ta IDEA jej nie pozwoli,wyzwolić się od nich,wyzwolić ich od siebie.. Sztuczny twór trzyma mocno!!

Dzień dobry. Witam przy kawie. Wyobraźcie sobie, zaglądam rano w okno i co widzę??? śnieg:-) Nadal sypie. Dobrego dnia Idę na sanki;-)

Dzień dobry. O jej nie miałam kafeterii i tyle pogaduszek straciłam:) x Jedyneczko dziękuję za kawę. Znowu mam mało czasu. Czy ja dobrze czytam??? u Ciebie pada śnieg??? x Pozdrawiam Babki do uzdrzeni.

Globusiku witaj,znowu pędzisz??? Śnieg jeszcze leży.Ślisko,mam śniegowce na nogach. Dobrego dnia i do uzdrzeni Globusiku

Witajcie - pogoda robi się zimowa - a mnie dopada stara"znajoma koleżanka" - mówią na nia - nerwica. ale potrafi powalać na kolana. Wystarczy mały incydent- M zbiera sie do dohtoruff i leci...słowotok - - a ja nie wyrabiam. x wybaczcie,już nieraz wydaje mi się,że taka silna jestem - - że doskonale sobie radzę,wszystko oki. x Nie jest oki. x

Trzymaj się Livio. Jak zwykle będziesz musiała zmierzyć się z koleżanką:-( X A ja mam o 13-stej pogrzeb.Koleżanki mama zmarła. Jeny, to już 3 pogrzeb w tym roku w którym uczestniczę. Zbieram się..

Dobrej nocy wszystkim. x Do uzdrzeni prawdopodobnie w sobotę.

Witajcie. Kawa stygnie,zaparzona jak zwykle. Globusiku co się stało? Jakaś tajemnicza jesteś. Na podwórku prawdziwie zimowa aura.Marznący deszcz,ślizgawka. A my turlamy się do przodu:-) Pozdrawiam Was,trzymajcie się cieplutko...

Hej Babki!! x dopijam kawę zimną - resztki jakieś zostały od wczoraj, x zaparze zaraz świeżutką - dla Was. Jakieś plany na dzisiaj snuję........ może jakiś obiad wymyslić? ech... pozdrawiam.

Cześć Livio. Spotkałyśmy się dzisiaj w czapkach niewidkach:-) Ja to już wyczarowałam obiad;-) Kopytka będą.Lubicie??to zapraszam. Taki śnieg sypie,że po prostu świata nie widać.Szkoda,że od razu znika. Livio co tam u dohtorów? Spokojniejszy dzisiaj M?

Zapewne Was zniesmacze :D kazdy orze jak może -stare porzekadło. x jak już wrócił,prosto do mnie - "Słabo mi,cukier mi zleciał - - ile wziąłeś insuliny przed wyjazdem -pytam - a czy to ważne? Ze zdziwieniem jednak nie widzi u mnie zwykłej reakcji - lecę ratować. -spokojnie na niego patrzę -podstawiam jakieś ciastka - i gadam :) Wyobraż sobie,że umarłam - co robisz dalej? - brak odpowiedzi .. - ciągne dalej - równie dobrze,mogę cię zostawić - dasz radę" x koniec mojej wczorajszej historyjki, tylko jakiś spokojny się zrobił:D x za to ja,dzisiaj jadę po leki dla siebie,żeby tak mnie nie męczyło zycie i opieka nad nim. Taak,bardzo to pochwala - bierz prochy,bierz, -będzie ci przy mnie lżej..hehehe. a ja nie bedę musiał się starać. x typowe,rozejrzyjcie się.