KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

To nie jest normalne tak się przepychać z tym szlabanem. Ada Twoja cierpliwość godna podziwu ☺ zapachniało mi tym krupnikiem mniam mniam ☺

Wiatm Was, wesprzyjcie proszę charytatywny startup. Chcemy stworzyć firmę a środki przeznaczyć na cele charytatywne jak ratowanie chorych dzieci. Chcemy stworzyć model biznesowy, który będzie polegał na tworzeniu firm, rozwijaniu ich następnie przekazywanie 100% środków z tych rozwiniętych na cele charytatywne. Każda złotówka się liczy. zrzutka.pl/z/wystawsie

Stefciu, to zapraszam do siebie na ten krupnik !! Chyba mieszkamy dosyć blisko, więc nie będziesz musiała przez całą Polskę gnać.:) Taaa... szlaban daje się we znaki... ale skoro nie pracuję i nie jestem akurat u wnuśki, to mam czas i próbuję na kolejną stronę przejść...

Hej Nie wiem co napisałyście wcześniej.Wróciłam niedawno do domu. Jestem głodna.Wyczułam zapach krupniku u Ady. Ada bądź gotowa za kilka chwil będę u Ciebie:) x Rudziku Pozazdrościllam Ci i jutro gnam do fryzjerki. Irokeza strzyc nie będę ale podstrzyżyny będą:) x Imuś Do Ciebie wyślę sms. x Jedyneczko Co tam masz w lodówce??? Niczym nie mogę załagodzić głodu. x Lunka być może będę w Berlinie na adwentowym kiermaszu. Napisz co to takiego;) Co można kupić???? x Marylko wychodź z basenu juz się wymoczyłaś.Kawa czeka.

Ada, ten krupnik rozłożył mnie na łopatki, uwielbiam :). Zrewanżuję się ;) Jutro już jedziesz do wnusi ? Globusik, każda wizyta u fryzjera pozawala na poczucie swojej kobiecości. Cieszę się, że Ty się cieszysz, że będziemy "odnowione" :D Jedyneczko, ależ z muzyką, bądź Trójką Polskiego Radia. Wyciszam się, kiedy babskie grono klekocze trzy po trzy. Lubię gadać, ale nie aby gadać. A tak i popracuję spokojnie, i nie przeszkadzam innym uciszając ;) :D Miłości, raz na miesiąc to konieczne, choćbym nawet nie chciała. Przy krótkich włosach to od razu fryzura traci kształt. A co dopiero jak człowiek wstaje z łóżka o poranku ;) xxxx Cisza w domu... Młody w pracy, nawet telewizji nie włączam. Tak trochę czytałam na necie o nowościach wydawniczych. Miałam zrobić naleśniki z serem, ale się tak przybieram, żeby się nie przybrać... ;) Miał brat wpaść odwiedzić siostrę, bo ma sprawę (tylko wtedy wpada ;)). Często trafiał właśnie na naleśniki. Dziś to zimno jakoś mnie zniechęca do jakiejkolwiek pracy. Ale może powinnam się jednak zabrać, dziewczyny co ? Może kolacja byłaby gotowa.... Dobra, biorę się, nie ma to tamto :D...wpadnę z talerzem nasmażonych :)

Dobry wieczór Globusiku Dziękuję za smsa a nawet kilka Nie napisałaś jak tam badania! Poproszę o relację...;) Z kim się wybierasz do Berlina i dlaczego beze mnie? :D Stefciu Trójki też słuchałam.Piszę o czasie przeszłym,ponieważ przerzuciłam się na radio Kaszebe :D Adziu Tak,dzisiaj słońce pięknie świeciło Tak mocno,że nie zauważyłam,że starszy S zostawił włączone światła w busie :D :D :D Akumulator nie wytrzymał :D Moja córka też bez przerwy goli te boki...Ale uważam,że to jej nie pasuje :P Jedyneczko Mi też nie pasuje Trump,w dodatku Donald :D Jest taki obślizgły,że pasowałby na haczyk wędkarski mojemu M ;) No gdzie ta Adzia z tymi naleśnikami polazła? :O

Słyszałyście o tym napadzie na pracownicę poczty w Mostach? To zaraz za Lęborkiem.Jeździmy tam często po towar na dachy Masakra co tam się ostatnio wyrabia :( Junior mówi do mnie...Mama...nie pojedziemy już do Lęborka? ;)

Miłości....jakby się kto pytał, naleśniki na stole. Ze serem i powidłami śliwkowymi, jak kto woli. ;) Kaszebe, powiadasz ? Moja dobra koleżanka, która pracuje ze mną, a pochodzi z Koszalina, gdzie poznałam swego D. ma korzenie kaszubskie. Puszczała mi kiedyś ze stacji Kaszebe. Uśmiałam się, bo Ona cos mi tam tłumaczyła, żebym mogła zrozumieć... Może to tylko taka audycja ? Proszę o wyjaśnienia i częstotliwość podać. Chętnie posłucham :) Co do Donalda i Hilary to mam dość, ile można wysłuchiwać wylewanych brudów, oczerniania się wzajemnie... Może się nie znam, ale naprawdę mierzi mnie już ich widok. Ale z tą obślizgłością się zgodzę ;) :D No widzisz Imuś nigdzie nie ma spokoju, a najbardziej wstrząsa jak to w najbliższym otoczeniu się dzieje. Nie ukrywam, że do Berlina dałabym się porwać, uwielbiam kiermasze, bom taka wiejska-czarodziejska ;)

Zaczęło się.....

przeliczyłam wpisy...

po 30 jest szlaban

nie zliczyłam, ile musi być, by szlaban się dźwignął ;)

coś około 15...

ale w oczach już mi się miesza ;)

ciekawe, czy go dźwignę....

i raz....

...i dwa...

... i trzy...

... Jedyneczko, to chyba Ciebie wywołałam.... ;)

hm.... kto jeszcze do pomocy ?

Aduś, dziarska kobita, która ma cierpliwość...

Globusiku, szefowo, proszę się nie przyglądać, a użyć muskułów ;)

Miłości... zakasaj rękawy i zapraszam....

Marysiu, bardzo proszę opuścić basen, i stanąć w szranki ze szlabanem :)

Lenuś... jak jeszcze Ty dołączysz, to kto jak nie my ? :)

i co, i nic ?

ćwiczę cierpliwość.... :P

tym sposobem, zanim uruchomi się szlaban, to już dzwonki będą bić na kolejny.... :D

wieczory długie....

Jestem z siebie dumna mój pierwszy szlaban. Ale ekipa nie byle jaka :)