Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alyiah

nie mam ochoty na seks...od zawsze!!!

Polecane posty

Gość alyiah

Witam, wiem, ze ludzie maja rozne temperamenty i rozny poziom libido, ale ja moglabym w ogole obejsc sie bez seksu. Wspolzyje dopiero od niespelna roku. Na poczatku nawet mnie to krecilo, ale ostatnio odmawiam partnerowi zblizen ;-/ On bardzo sie stara, zawsze pyta na co mam ochote, co ma zrobic, zeby bylo mi dobrze, ja go staram sie kierowac, ale generalnie wszystko jest dla mnie jedynie przyjemne. O zadnej rozkoszy czy orgazmie nie ma mowy! Jestem zalamana, bo kocham swojego chlopaka, chcialabym dawac mu rozkosz i sama tez ja dostawac, ale zupelnie ta tematyka mnie nie kreci. Co jakis czas robie sobie sama dobrze i tyle mi wystarczy. Dodam, ze tak bylo odkad pamietam, a mam 25lat, wiec to nie sa nastoletnie rozterki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona........
A ja mam zawsze ochote:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona........
ciągle myślę o jednym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona........
mój facet ma mnie dość najchetniej kochalabym sie kilka godzin dziennie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona........
ciągle mam 'to' w glowie jestem chyba nimfomanka ciagle czuje sie niezaspokojona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona........
Zebym tak mogla myslec o normalnym zyciu,a nie ciagle o tym... Mam w glowie rozne pozycje,sex oralny,idę ulica i mysle jak wygladaja nago faceci ktorzy mi sie podobaja i zastanawiam sie jacy sa w łózku:( Ech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alyiah
hmm, to widze, ze reprezentujemy skrajnie rozne problemy ;-) ale wolalabym miec jednak ten Twoj problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona........
No nie wiem...Ciągle chodzę wk....,bo jestem niezaspokojona.mój facet mówi,że jestem zboczona.Po seksie ze mna jest zmęczony,chociaż i tak w połowie to ja przejmuję pełną inicjatywę... Chciałabym pozbyć się tych mysli i normalnie zyc. Powiedz,jak tu wymieszać te dwie skrajności i żeby otrzymać jakiś stan pośredni dla nas obu? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alyiah
oj nie wiem, ale cos po srodku byloby idealne, bo ostatnio czuje sie jak polaczenie klody i snietej ryby w jednym ;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona........
No własnie,jak tu to wyposrodkować:O Ja się czuję jak jakiś dzikus z dżungli.Ciagle atakuje/molestuje mojego faceta.Jak tylko siedzi obok,to moje rece juz wedruja do jego rozporka:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona........
Nawet pisząc tutaj myślę o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morficient
Jak mozna wziac sobie nick zmarlej artystki? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominek34
ona sie nazywala Aaliyah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznie twój men
jest do du.... że nie potrafi cie doprowadzić rozkoszy .poszukaj drugiego .ja się tak męczyłam 4 lata i już byłam przekonana że jestem oziębła ,a tu nagle kłótnia ,rozstanie ,ból i nowy facet (7 lat starszy) tak mnie rozbudził że moge przeżyć wielokrotny orgazm .życzę powodzenia w poszukiwaniach.pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alyiah
obawiam sie, ze to nie kwestia partnera. jest bardzo czuly i namietny, ale z pustego i Salomon nie naleje ;-/ boje sie, ze jedynym rozwiazaniem jest wizyta u seksuologa, albo jakies badanie hormonow, moze mam za niski poziom i stad ta ozieblosc. Dodam, ze bardzo lubie czlosci ze swoim partnerem, dotyk, przytuanie itp, ale jesli chodzi o sam seks to jest mi zbedny ;-/ nikt z Was nie ma podobnie? jakies rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krissxxx
coz, kazdy ma inaczej, nie kazdy rodzi sie buhajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozin9990
Oj jak bys sie ze mną spotkala to bym Cię napewno zachęcił. A co się tyczy drugiej Pani to rowniez posiadam rozwiazanie problemu. gg. 20720473

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×