Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość człowiek po studiach

Jak mam być normalny skoro ojciec wyzywa matkę od śmieci?

Polecane posty

Gość człowiek po studiach

Wiem, że nie jestem normalny. Już raz próbowałem się zabić, ale niestety nie udało się. Nie mam żadnej pracy. Cały czas mieszkam z rodzicami. Często zdarza się, że ojciec wyzywa moją matkę np. od śmieci (to jedno z "łagodniejszych" określeń). Dzisiaj wyzwał ją dlatego, że nie zrozumiała co mówił, a trudno było to zrozumieć, bo "skakał" z tematu na temat. On po prostu uważa, że pozjadał wszystkie rozumy i potrafi udowadniać, że ma rację nawet wtedy, kiedy ewidentnie jej nie ma. Do mnie też się często czepia, że nie pracuję. Tylko gdzie ja mam pracować skoro nikt mnie nie chce zatrudnić? Porównuje mnie często do innych znajomych, że oni są tacy "przebojowi", a ja nie. Tylko pewnie nie zdaje sobie sprawy, że ja taki jestem głównie przez jego wychowanie. Przez całe moje dzieciństwo ojciec nałogowo pił alkohol, więc to też po części jego "zasługa", że jestem jaki jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda wredzizna
przywal ojcu w zęby,nich poczuje twoją siłę - co z ciebie za facet co nie broni wlasnej matki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowiek po studiach
Po pierwsze to nie chcę mieć przez niego kłopotów z prawem, a po drugie to gdzie będziemy mieszkać? Niestety jest taki problem, że ojciec ma sporą emeryturę. Mama ma tylko rentę, a ja jestem bezrobotny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w temacie
Niech on się cieszy, że dorosły syn siedzi mu na karku. Naprawdę twój ojciec nie wie jaki jest szczęśliwy, że ty nie masz pracy i z tego powodu trwasz w tym domu. Gdybyś dostał robotę i wyjechał to on by sam był jak palec. Syna już by nie miał. Żyłbyś swoim życiem i on zapomniałby w końcu że tego syna on ma. Mój ojciec ma takiego syna, który dostał pracę od razu po studiach. To były studia wojskowe. Kończy studia i dostaje przydział do pracy w jednostce, na drugim końcu Polski. Od 20 lat mój ojciec nie ma syna. Syn mało kiedy przyjeżdza do domu, może rraz na 3 lata. No bo urlopy woli spędzać z zoną na wczasach a nie siedzieć z ojcem, o którym juz dobrego zdania. Ty kiedyś też wyjedziesz z domu za pracą, może za granicę i jeszcze twój ojciec zapłacze za tobą. Zrób to jaknajszybciej, i wyjedź z domu, nie myśl że musdisz siedzieć przy matce i jej bronić przed ojcem. Ona sobie poradzi. Ty jak się tam urządzisz to zabierzesz matkę do siebie a ojciec szybko zmądrzeje i zacznie zabiegać o ciebie. Bo docenia się tylko to dziecko które od nas uciekło i ktoremu się powodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda wredzizna
znajdz prace choćby w ochronie jakiegoś marketu. A ojcu się stanowczo postaw w obronie matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowiek po studiach
Jestem zbyt wątły na ochroniarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×