Jutro mam maturę a jestem dziwnie spokojna!!!!!

nie stresuję sie i mam nadzieję że zdam :(

poczekaj do jutra rana :D

To chyba dobrze nie? Nie jeden zazdrości Ci spokoju

to swietnie, ja umieralam z nerwow...POWODZENIA JUTRO ;)

obsrasz :D

Ja jak jetem dziwnie spokojna, to źle mi idzie.

Też tak miałam i zdałam na luziku :) Nic strasznego.

dla mnie ważne żeby zdać. 30% myslę ze zdobedę dam z siebie wszystko

a ja nie jestem w ogole spokojna znacie wszystkie 28 lektur? mi sie mieszaja:(

no ja tez czuje dziwny spokoj... chociaz pewnie jutro mnie weznie:( jak tam wszyscy przygotowani?? bo u mnie lipnie:(

pamietam że przed próbną matmą miałam zero stresu i zdałam na 70% oby bylo tak jutro :D

Ja nie czuję się mocna w żadnej lekturze, znam tylko je wszystkie tak mniej wiecej. oby bylo wypracowanie na podstawie tylko fragmentu

tzn zeby bylo na podstawie fragmentu a nie calej lektury*

Ja od miesiąca przeżywam strasznie maturę i aż mnie coś w środku ściskało. A dzisiaj od rana jestem taka spokojna, że aż się dziwię. I tak już nic się nie nadrobi. A jakby coś to poprawka w sierpniu albo w przyszłym roku:)) jakoś mnie to nie przeraża. Pozytywnie trzeba podejść do tego

dokladnie. jeżeli nam nie pojdzie świat się nie zawali! ale ja mysle ze 21 pkt to kazdy wyskrobie...

masakra:( ehh jakos to bedzie a jak wam probne poszly w listopadzie?wtedy to wiadomo bylo kopletnie bez przygotowania, a podobno majowe sa podobne zawsze do tych listopadowych

30% :D

i niw wydaje mi sie ze listopadowe sa podobne do majowych :D bo majowe to CKE a z listopada to Operon

cke tez organizował probne. operon ogolnie ma trudniejsze matury niz cke moim zdaniem.

z cke byla probna w lutym, te wszystkie w listopadzie były operonu, tylko z matmy na poczatku listopada tez z cke. z tej z lutego mialam 41% :D

Majowe podobno łatwiejsze ;) Ja tez jestem spokojniutka. Może jutro będę miała stresa, ale wątpię, bo ogólnie to ja mam olewcze podejście do wszystkiego :P Nie uczyłam się, idę nieprzygotowana :D Dzisiaj może poczytam jakieś najważniejsze opracowania ;) Polskim się nie martwię, bo zdam na pewno pisemny. Wypracowania zawsze idą mi dobrze itp. Szczerze powiedziawszy, wątpię, abym zdała matematykę.... No, ale jak mówiłyście - są jeszcze poprawki :)

no ja z matmy miałam 70%, z polskiego 60%, a z angielskiego 40:( i tego najbardziej sie boje

Plantica, chyba cos oszukujesz:P albo nie masz 18 lat..:D nie moglas miec 41 % Tylko 40/42% Czyż nie?:D

zdwrs ---> no chyba nie buhahahaha. Miałam 41%, bo matura jest na 70 pkt :O

albo nie masz 18 lat.. --- to mnie rozwaliło. Chyba ty nie masz, skoro takich rzeczy nie wiesz:O

o kurwa ale tepak hahahahaha