ile dać na komunie ?

jestem chrzestną chłopca z którym nie mam kontaktu.najchętniej bym w ogóle nie poszła ze względu na rodzinę ale on pewnie tego nie zrozumie więc musze iść. ile w warszawie się daje kasy ewentualnie ile nalezy przeznaczyć na prezent?

jako chrezestna to ok 400-500 zl ale jesli nie utzrymujesz z nim kontaktu przez rodzine to daj mu prezent, mały bedzie sie cieszyl a rodzice nie wezma kasy dla siebie

moja mama jako chrzestna dala 1,5 ts. ale nie ma normy - kazdy daje tle ile uwaza.

500 złotych? no chyba was jebie!! 100 złotych gora i niech sie cieszy a nie! Ja nie wiem co to za moda dawac na komunie komputery, quady, kosmiczne kwoty itd. Kiedys to sie dawalo zegarek i tez kazdy byl zadowolony.

Daj tyle, żeby starczylo na jakiegos laptoka i wsio.

nie masz kontaktu z chrzesniakiem? to nie moralne jaki przykład dajesz dziecku?

ale co mnie to..... kup prezent a nie kase dla rodziców

wiem że powinno być inaczej ale wyszło jak wyszło.sprawy majątkowe skłóciły nasze rodziny wkrótce po chrzcie. nie widziałam go praktycznie od tamtej pory... iść muszę ale laptopa nie mam zamiaru kupować, uważam to za przesadę

ja idę na komunie jako chrzestna do dziewczynki daje 200 zł i złoty łańcuszek

dam 600 zl. + bombonierke.

A ja powiem tak. Pierwsza Komunia Św. to nic innego jak tylko prezenty. I nikt i nic mi nie wmówi, że dzieci w wieku lat 8-9 w ogóle wiedzą o co w kwestii komunii chodzi. Jedyne co zostaje po komunii to prezenty - o które dzieciaki targują już się przed komunią - kto jaki dostanie i dlaczego jego jest najlepszy. Każdy zapytany 9 latek odpowie, że idzie do komunii tylko po to aby dostać drogi prezent. A rodzice wysyłają dzieci do komunii tylko "pod publiczkę"... bo co babcia z Królowego Mostu powie?!.... Zacofany kraj, zacofani ludzie. A w dodatku każdy rodzic wysyłający dziecko do komunii a nie chodzący do kościoła co niedzielę i święta jest dla mnie hipokrytą i niczym innym.... Sam aby nigdy od swojego dziecka nie usłyszeć: "Tato, z mamą macie gdzieś kościół, to po co mnie wysyłaliście do chrztu i komunii, kazaliście iść do bierzmowania. Zachowujecie się jak pospolici hipokryci i za takich Was mam" - moje dziecko nie zostało ochrzczone. Powiem więcej - powinno zakazać się chrztu dzieci !!!!! Jak człowiek dorośnie, sam zadecyduje do jakiej wiary czy też wyznania chce należeć - to proszę bardzo, droga wolna, a tak zamykacie młodym, nieświadomym ludziom WYBORU !!!!! Nie mam nic przeciwko w wychowywaniu dzieci w wierze katolickiej, ale mam przeciwko na siłę robienia z ludzi katolików !!!!! Bo nikt z Was nie zaprzeczy, że dziecko chrzcił czy posyłał komunii - bo bał się reakcji otoczenia !!!!! Bo się dzieci będą w szkole śmiały.

adamo gadasz jak potłuczony. wyobraź sobie że ja wiedziałam o co chodzi w komuni bo moja mam potrafiła mi to wytłumaczyc. Czy była hipokrytka ? Chodziła/chodzi do kościoła żyje zgodnie z przykazaniami. Pamiętam że w dupie miałam prezenty. cieszylam się tylko że dostałam jakiś tam pierscionek i magnetowfon. Czy dostałam jakąs kase, nie wiem, nie interesiło mnie to. Wybór, hmmm tak bo wielka krzywda się dzieje człowiekowi jak przynależy do kościoła. Nie chce nie chodzi, proste. a z apostazją nameczy się tyle samo ile z załatwianiem chrztu. dalej ma wybór, może się wycofać w każdej chwili. Tylko że ja jako matka chce dla mojego dziecka jak najlepiej, a jako że jestem wierzaca to najlepiej to dla mnie Bóg. Dlateog go chrzcze. Jesli keidys będzie miał inne zdanie może się wycofać. więc nie pieprz o wyborze itp bo nie zamyka dziecka w klatce. Wybór ma zawsze.

2500zl