Gość gryf2006 Napisano Maj 3, 2011 Witam Jestem po slubie 5 lat,maz chce sie ze mna rozwiesc bo przeczytal moja rozmowe na czacie z innym.Posadzil mnie o zdrade i nie wierzy w ani jedno moje slowo.Nigdy nie zdradzilam mojego meza,bardzo go kocham i nie wyobrazam sobie zycia bez niego ani siebie w lozku z kims innym.mamy 2 malych dzieci,maz juz kiedys mnie posadzil o zdrade i powiedzial ze jestem w ciazy z kims innym bo on nie moze miec dzieci:-(.Potem pewnie bylo mu glupio ale wtedy nie mial zadnych podstaw,zeby mnie oskarzyc o cos takiego.Teraz ma,bo napisalam tamtemu ze go kocham i ze za nim tesknie.Chcialam ukarac mojego meza za to ze zaniedbuje mnie i dzieci a ukaralam sama siebie.Nie moge do siebie dojsc,jestem zalamana a musze normalnie zyc,chodzic do pracy i zajmowac sie dziecmi. Czy ktoras z was miala podobny przypadek? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach