Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hedwiga w kuchni

Czy kobiety nienawidza sie nawzajem z zasady?

Polecane posty

Czytalam kilka tematow zalozonych przez zdradzone kobiety. Udezylo mnie jak czesto- niestety w wiekrzosci przypadkow dziewczyny niemalze calkowicie winia kochanki, z ktorymi ich "kochany" uskutecznial swoja niewiernosc! Dziewczyny! Nie dajcie sobie mydlic oczu! Tamta trzecia owszem, moze i winna, moze i wiedziala ze jej "ofiar" jest zonaty, zareczony w zwiazku, konkubinacie czy innym ukladzie partnerskim z inna kobieta. OK. Ale to ON, ON i jeszcze raz ON zdradzil koniec koncow i to on powinien ponosic odpowiedzialnosc za swoje czyny. Wiezcie ze facet nie jest bezwolnym misiem pysiem wiedzionym bezwolnie na pokuszenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram autorke w 1000000 procentach...ale mysle tez, ze zdrada w zwiazku rodzi sie z problemow jakie w tym zwiazku sa...ta trzecia nie ponosi wielkiej winy, ale czasami my same nie dostrzegamy bledow i nie umiemy zareagowac na czas..a pozniej placz i zgrzytanie zebow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mnie to zastanawia, dlaczego zdradzone kobiety obwiniają wyłącznie inne kobiety o to co się stało. Mimo iż winien jest WYŁĄCZNIE ich mężczyzna, że zdradził. Widocznie boją się, że nie znajdą innego partnera i gotowe są JEMU wybaczyć wszystko, aby tylko został. Nie rozumiem jak można się tak poniżać, bo według mnie zdrada to jest coś najgorszego, co można zrobić drugiemu człowiekowi. A to, z kim zdradził jest najmniej istotne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ines73- racja, wina jest w wiekrzosci przypadkow po obu stronach i o to mi chodzi! Zajzyjmy do wnetrza swoich zwiazkow i przyszlo mi wlasnie na mysl ze kobietki zagubione czesto nie widza ze zle dzialo sie w ich zwiazkach od dluzszego czasu, cala zlosc przelewaja na te trzecia osobe... Ale to juz jest skomplikowana sprawa i kazdy przypadek jest inny i prezentuje sie w odcieniach szarosci. Glownie chodzi mi o to ze powinnysmy koncentrowac sie na panu ktorego testosteron okazal sie silniejszy od rozumu i milosci itd. Jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co- dokladnie! kobiety nie powinny ponizac sie przed kochanicami ;P swoich partnerow i przed facetami takoz! troche godnosci- walizki za drzwi i koniec (hmm moze bez skrajnosci;) ) jednak jezeli juz nie da sie bez explozji niech bedzie skierowana na faceta niewiernrgo judasza a kochanka niech sie bawi, w koncu wydrapala sobie tkiego ogiera co to bedzie jej wiernym i kochjacym po grobowa deske lol :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda wredzizna
wini sie kochanke bo ją łatwiej :D a facetem jakby nie było łączy nas jeszcze uczucie , ale z biegiem czasu wina spada na ich oboje taka sama , jak było naprawde i kto był prawdziwą szują uświadamiamy sobie jeszcze później- to taki proces:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdrada jest jak rak...jest konsekwencja rozwijajacej sie choroby w zwiazku...a dopodno-stwierdzili wloscy naukowcy-wystarczy 12 pieszczotliwych gestow dziennie w stosunku do parnera , aby uniknac problemow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ines73 wydaje mi sie ze dwa pieszczotliwe gesty dziennie juz by zdzialaly cuda :) patrzac na niektore pary to nawet usmiech bylby dobrym poczatkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka_w_szpileczkach90- trafne spostrzezenie, z tym ze faceci z teguly wyzywaja swoje zdradzajace od korw, szmat, puszczalskich, ubolewaja ze nei wzieli sobie dzuewicy lub doswiadczonej takiej co sobie juz poszalal- podajac powody czemu itp zauwazcie jak rzadko mezczyzni wyzywaja sie nawzajen od najgorszych ile jest tematow, w ktorych czytam ta szmata mnie zdradzila, moje dziewczyna sie puszcza itp niw zauwazylam jeszcze czegos w stylu ten chuj uwiodl moja kobiete albo widzialem itd malo takich tematow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie doswiadczyklam zdrady od kogos kogo kochalam, moje zwiazki po prostu wygasaly i umieraly smiercia naturalna, ale jak mam kogos to sie staram i jestem uwazna na drobnostki-zobaczymy czy mnie to ochroni przed cierpieniem w przyszlosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest podobnie moje zwiazki poprostu sie wypalaly, chociaz trzy lata temu zanim poznalam mojego obecnegon partnera, rozstalam sie z facetem, ktory na rozstanie pociagajac nosem strzelil ze musi sie wyszalec i poruchac! - oryginalne slownictwo! dzieki temu nawet minuty nie zalowalam ze to zakonczylam, tym bardziej ze jest to facet lekko po 30 wiec mowa o mlodzienczych szalenstwach i uzywaniu zycia brzmi troche smieszniej kiedy mlodzik mlodzikiem nie jest ;) ech rozpisalam sie o sobie a chcialam powiedzie tylko ze pomimo ze nie wykrylam zdrady nie moge byc pewna ze nie miala miejsca skoro z takim ogierem dzielilam dach ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylo, minelo...la dla tego uwazam, ze facet powinien miec swoje doswiadczenia wczesnie niz podejmie decyzje stalego zwiazku...unikalam wiec tych swietoszkow bo nigdy nie wiadomo co takiemu sie przysni...moj obecny zwiazek jest solidny i trwaly, oboje w to wierzymy i staramy sie to pielegnowac...i po raz pierwszy w zyciu na serio jestem z POLAKIEM ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkawazka- oczwiscie wina z regoly oscyluje gdzies w okolicach srodka, jednak to co mnie dzisiaj zastanawia to dlaczego panie zamiast zgromic niewiernego partnera- gdyz to ON ja skrzywdzil, czesto atakuja kochanki czy kobiety- przygody- tak, w jakis sposob pewnie zawinily ale nie krzywdza bezposrednio zdradzanej dziewczyny. Jasne, nie biore teraz pod uwage ze w zdrade mogla by byc zaangazowana bliska znajoma lub rodzina biednej poszkodowanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ptasiek nastroszony- hej, moze to jakas wskazowka, po co palic mosty miedzy soba a facetem/ facetami skoro itak jest ich deficyt skoro cala negatywna energie mozna zogniskowac na przerosnietej populacji samic- rywalek ;) nie glupie, paskudne ale nieglupie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×