Nękają mnie tel i mailami z byłej pracy!!

Zwolniono mnie 2 tyg. temu, szefowa zatrudniła swoją koleżankę, babkę na emeryturze, ,która nieustannie do mnie wydzwania bo nie potrafi uruchomić neta, drukować, skanować, wysłać faxu...jej bezczelność sięgnęła zenitu, gdy napisała mi maila bym jej przygotowała tabelki w excelu bo moim obowiązkiem jest jej pomóc!!!! A dziś mi pisze, żebym oddała ładowarkę od telefonu bo jej nie ma nigdzie!!!!!!!Zgania wszystko na mnie i wychodzi, że kradnę, że czegoś nie robiłam i zostawiłam bajzel a ona po prostu nie potrafi zorientować się w dokumentach i ich nie rozumie. Jutro muszę jechac po świadectwo pracy i podpisać listę płac, co zrobić

BRONIC SIE!!! co za ciamajda jestes? bym oskarzyla ja za nekanie i bym narobila takiego halasu ze hoho !! w doope niech cie pocaluja:-Oi jeszcze bym dowalila za oczerninaie opinii :-O stara raszpla nie moze sie zorganizowac w pracy ..a co placa ci za pomoc ktora bys miala udzielic tej prukwie?????

no...ciamajda z Ciebie....:))))))

idż z tym do inspekcji pracy , pokaż im te wszyskie meile:D

ja bym olała, nie odbeirała tel , nie odpisywala na maile i sms

Kurde, odchodząc powiedziałam co myślę na ich temat, bo zwolniono mnie po chamsku znienacka, miesiąc po podwyżce za zaangażowanie i wyniki kurwa;/ ale dobra, no i z zaciśniętymi zębami pokazałam nowej pani minimum mojej wiedzy, bo miała ciagnąc sprawy zaczęte przeze mnie i chciaałam by było zakończone ok( dostałam trochę więcej kasy na do widzenia i niż to lista płac przedstawia) Ale teraz nie pomaga jak mówię " proszę radzić sobie, mi nikt nie pokazywał niczego jak mnie zatrudniono" itp.. Ale jutro muszę się pojawić niestety i zapewne milion pytań itp..to taka głupia sytuacja, mam ochotę powiedzieć "wypier****" , ale jak te stare pizdy sie uwezmą to mi zaszkodzą, niestety tak jest. Nie, nikt mi za to nie płaci, dlatego połowę ignorowałam a jak już musiałam odpowiedzieć to bardzo zdawkowo i raczej niekoniecznie dobrze

odbierz świadectwo pracy jutro(choć według prawa powinnas go mieć od razu) i pokaż im środkowy palec.

i poszłabym z tym do PIPu faktycznie bo jeśli dostałas podwyżke wcześniej za osiągnęcia a później cię zwolnili bo przyjeli z protekcji to jest to nie w porządku.

taaaaa..ile masz lat??? jak bedziesz z takim strachem dalej szla przez zycie to cie wszedzie zmiazdza dziewczyno:-O idz tam, powiedz ze tej babie wytlumaczylas wszytko co bylo do przekazania i twoje obowiazki sie skonczyly sie 2 tygodnie temu i tyle...i srodkowy palec! bo jak pokazesz ze sie boisz, ze ci zaszkodza do bede probowac i tyle...

walcz o swoje, a jak będą chcieli pomocy? Mogą Ci zapłacić za wprowadzenie nowego pracownika. Po co zwalniali kogoś kto wszystko potrafi by wziąć kogoś kto sobie nie radzi??? daremne..... trzymaj się :*

Nie dosc,ze wyjebali Cie na zbity pysk, żeby wsadzic tam na Twoje miejsce pracy jakaś stara pudernice, przyjaciółke kierownictwa, smie jeszcze babsztyl truc Ci dupe a Ty sie przejmujesz jakimis pytaniami? Olej ich ciepłym moczem, i pierdol wszystkich z gory na dol, nie rozumiem w czym masz problem, zobacz wstecz jak oni Cie potraktowali, jasne najpierw daja Ci podwyzke ( czyli doceniaja Twoja prace), a po miesiacu juz im sie nie podobasz, i chujowo pracujesz. No oczywiscie, to takie LOGICZNE !!!!!!!!!

Mam 21 lat. To moja pierwsza poważna praca, sama o nią zawalczyłam i wszystkiego sama się nauczyłam.Pracowałam 13 miesięcy Dla mnie to też bezsens, że zatrudniono kogoś bez pojęcia i podstawowych umiejętności chociażby obsługi komputera i na pewno ta baba na maile po angielsku nie odpowie....

a czym sie przejmujesz. jak przyjdziesz to od razu idz po te dokumenty. jak cie w drodze poprosi o pomoc to powiedz, ze sie spieszysz i nei masz czasu. nie musisz sie tlumaczyc

Macie oczywiście rację i nastawiacie mnie bojowo i może tego właśnie potrzebowałam, nie lubię uciekać się do takich zachowań chamskich. W zasadzie odchodząc pokasowałam mnóstwo przydatnych druków, rozliczeń itp...ja się napracowałam a ona na gotowe... niech sama sobie wszystko tworzy. Mam problem z byciem stanowczą w takich sytuacjach;/

szukaj nowej pracy na pewno sobie poradzisz i wszystko będzie dobrze

no to zrob ja ci tu wszyscy mowia i git:-) i napisz jak poszlo:-) co za bezczelne lachudry:-O

Fragrance - powiedz babie ,że skoro ja przyjeli na twoje miejsce a ciebie zwolnili to znaczy ,że była lepsza:P więc niech sie od ciebie odpitoli! i ,że jak jeszcze raz do ciebie napisze na meila to pojdziesz do PIPu !

Dzięki bardzo, to pomaga. Szukam czegoś w tym charakterze, ale ciężko jest. Odwiedziłam urząd pracy, aby wziąć druki do wypełnienia ( w najgorszym wypadku wezmę zasiłek, chociaż będę mieć na szkołę) i tragedia - 10 kobiet w pokoju pijących kawunię, olewka totalna i zostałam wyśmiana po moim zapytaniu o staż, bo mają nierozpatrzone wnioski sprzed 3 miesięcy!! a ja mam chętną babkę, która by mnie od zaraz wzięła na staż a tu lipa.... Dzięki Wam, dam znać jutro, może ktoś z Was będzie na kafe koło 15.

to nie eleganckie - zwolnić pracownika i mieć do niego wymagania w dalszym ciągu chore

i trzymamy kciuki :-)k..co sie w tej polsce dzieje :-O

to nie eleganckie - zwolnić pracownika i mieć do niego wymagania w dalszym ciągu chore to nie chore tylko skurwysyństwo!!!!

Jesteście super, jeszcze mi się nie zdarzyli tacy życzliwi kafeteriusze;) Jadę na 10, ( 30 km od mojego miasta) to przy okazji rozejrzę się gdzie można by zostawić Cv, wrócę, obiadek itp i myślę, że 15:00 zdam relację;)

Frag.-> Obudz sie dziewczyno !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To nie Ty masz problem, tylko oni, i tyle. Jestes mloda,zaradna, tylko wiecej asertywnosci, i stanowczosci, bo Ci gnoje na glowe wejda !!!! Gdyby to byl wolontariat bylo by ok, ale to byla praca, Ty cos robisz, ktos CI za to placi, a teraz Ty odpowiadasz na sto pytan, do tego durnych (drukowanie,skanowanie podstawy), i masz z tego gowno !!! Stac Cie na to, żeby robic za murzyna??? Nie obrazaj sie, to nie chodzi, że chce Ciebie obrazic,ale tkaie sytuacje ddopropwadzaja mnie do dzikiej kurwicy.

Zgadzam się z Tobą! Nie sądziłam, że ich bezczelność posunie się do tego stopnia, że będą mnie dręczyć a ja po prostu jestem mało konfliktowa i niestety mało stanowcza w takich kwestiach. Inaczej z obcą osobą przez telefon, inaczej w pracy. Ale i tak jestem dumna z siebie, bo z siostrą szefowej miałam utarczki słowne i powiedziałam jej, że nie życzę sobie takiego traktowania ( bo potrafila do mnie mówić "kurwa, albo spierdalaj!!!!" , kłamała klientom i zwalała winę na mnie) także ja jej na to, by uważała na słowa i gdyby nie jej siostra to z innej roboty wywaliliby ją po godzinie i tak dalej... tyle, że nie klnęłam. Niedługo po tym mnie wyrzucono.

To dość skomplikowane, chciałam odejść bardziej z klasą, szefowej delikatniej powiedziałam co myślę o tym wszystkim. Jednak jutro rzeczywiście muszę się spiąć i niech się odpieprzą a ta nadgorliwa nowa pracownica, która nawet chciała mi wyliczać urlop i ekwiwalent to niech się buja, wścibska tepa krowa. Że ktoś ma taki tupet

"inaczej z obcą osobą przez telefon, inaczej w pracy" ale juz tam nie pracujesz kotku:-) olewaj:-) a tak to masz szanse na zayebiste odejscie jutro ;-) takie wredno-eleganckie z klasa:-)

kup sobie koszulke z palcem srodkowym i zaloz jutro :-)

O ile wiem zwalnianie kogoś bez powodu i przyjmowanie od razu na jego miejsce innej osoby jest nielegalne. Chyba że kończyła Ci sie umowa.

ja mialam podobnie - rok temu sama odeszlam z pracy. ciagle do mnei wydzwaniali, wiem, ze powinnam im powiedziec, co mysle ale tego nei zrobilam tylko po czasie mowilam, ze nie mam czasu rozmwiac i w koncu sie odczepili

co wpis to lepsze info ;/ Nauczysz sie byc stanowcza, bo zycie mniej stanowczym daje w chuj po dupie, nie chodzi i o chamstwo do drugiego czlowieka,ale jak nie rozumie raz, drugi raz, trzeci to ile mozna tlumaczyc? Za zadne pieniadze nie zrobilabym im zadnych jebanych tabelek !!!!!!!!!!!!!! Niby czemu? A oni sie pytali czy masz gdzie mieszkac, co jesc? Chuj ich to obchodzilo, to tyle samol Ciebie powinny obchodzic ich jebane tabelki. Zycie samo sie na nich zemscilo. Ale sie wkurzylam, ide zapalic,bo nie worobie ;/