Facet ciota - jaki to facet?

Bardzo Was proszę o opinię, bo chyba pozabijamy się z mężem :( Dla mnie niektóre jego zachowania są mega ciotowate i mu o tym mówię, on wtedy zaczyna mnie wyzywać od takich i owakich i mówi, że jestem pierdolnięta... później się godzimy, a później znów kłótnia. Co ja mogę z tym zrobić, że niektóre z jego zachowań wydają mi się łajzowate?

dla mnie ciota to taki ktory jest slużalczy i traci szybko nerwy

dla mnie ciota to taki który boi sie wziąć z życiem za bary i unika odpowiedzialności za swoje zachowanie... to jest mega ciota:P :D

facet ciota to facet bez własnego zdania tzw pantoflarz Służalczy i potulny jak baran idący na rzeź To facet bez "jaj i ikry" a co za tym idzie mdły i nudny

ciota jest ten co nie dba o kobietę ; widzi tylko siebie w związku ; zachowuje się chamsko;olewczo zdaje się na kobietę we wszystkim, jest mało męski, itd... ciot jest w cholerę na tym świecie ;-)

facet ciota to taki jak cream

ciota to też ten co spoczywa na laurach i nie chce mu się robić :) boże, ile by tu wymieniac, mogłabym w nieskończoność :)

Z wyglądu ludzi go odbierają jako męskiego, ale... dla mnie jego łagodne i takie mało stanowcze usposobienie zdradza sposób chodzenia, to jak siedzi mi się nie podoba, łazi np. z podwiniętą nogawką i nawet sobie z tego sprawy nie zdaje albo z "wywaloną" na wierzch kieszenią. Niesamowicie mnie to drażni i nie umiem sobie z tym poradzić. Przez to niszczymy sobie życie, nie mówiąc już o związku :(

Nietypowe nazwisko to jeszcze zaden powód do śmiechu ,na honor co za typki tu siedzą...!? :)

z akceptacją męża :o

Zadaj sobie wiec pytanie z jakim zycie wolisz? Ciota czy twardzielem. Ciota powie Ci ze zaldnie wygadasz, zrobi to o co poprosisz, przytulu, wezmie prace jaka zycie mu da-byle bysie kase mieli,powie prawde. A twardziel? Nie prawi komlpementow, robi czesto to na co ma ochote nie liczac sie z Twoim zdaniem. Nie do kozdej pracy sie nadaje, czesto kreci i klamie. Ciota tooo ten z ktorym zycie moze byl latwiejsze sadze.... Wystarczy nad "Ciota" troszeczke popracowac a da sie. Z twardzielem nie zrobisz za wiele....to On jest najmadrzejszy, wydaje mi sie.

Slugusy bez swojego zdania

idiotko za kogo wyszlas? Nagle po ślubie sie zmienił? Taa jasne :o

Dla mnie ciota= lamus=dużo gada, mało robi Przykład z tamtego tygodnia: siedzi facet z dziewczyną w pokoju, współlokator woła go żeby wypili z nimi, on, że nie. Po chwili jego koledzy głośno jadą po nich i po tej dziewczynie (oni to słyszą), że są tacy i tacy. po 10 minutach idzie z dziewczyną do nich i jak gdyby nigdy nic piją z nimi. To jest przykład cioty.

po slubie ciezko jest miec swoje zdanie jesli nie chcesz pojsc z torbami

Mój facet też jest Ciotą ale nie mowie nic mu o Tym bo się wstydzę najbardziej denerwują mnie jego zachowania gdy mówi strasznie zdrobniale dla niego większości rzeczy to "smutne" "przykre" lub " sympatycznie" denerwuje mnie tez gdy on czegoś nie zrobi bo Mamusia jego na to nie pozwala lub tego nie lubi to jest mega żenujące a ma 25 lat.

Oo nienawidzę takich facetów ! Albo uzala się nad sobą albo nie potrafi czegoś zrobić.. Kobiety też nie obroni.. Co do czego to ucieka. Zero ambicji.. Chcesz to sobie nim sterujesz. Masakra . Ale w sumie z takim życie łatwiejsze.. Oczywiście jak go sobie wychowasz

muszę przyznać, że po przeczytaniu tego wątku kompletnie nie rozumiem kobiet. Z jednej strony jak wymagamy by kobieta była kobieca (lubiła gotować, chciała mieć dzieci itp) to zło, faszyzm, średniowiecze itp. Jednocześnie jednak wymagacie by facet był męski, inaczej p***a, c***a, "rzuć go natychmiast moja droga". Nic nie rozumiem..

Kochana mój Janek jest taki sam :( niby jak sie kochamy to prawdziwy facet ale lubi jak go smyram po anusie i nie moge mu odmowic co zrobic ?