Nowy chłopak nie całuje tak jak lubię...

Mam nowego chłopaka od jakiegoś czasu. Ja lubię całować się długo, z finezją, wkładać w to uczucie, zaangażowanie.... czuć pocałunek, smakować tę drugą osobę... uwielbiam pocałunki z językiem... długie i namiętne... a z moim chłopakiem co? tylko cmoknięcia w usta, ewentualnie poskubanie warg sobie nawzajem... i ja zaczynam się rozkręcać... a on już kończy pocałunek... zawsze po czymś takim mam straszny głód... te pocałunki w ogóle mi się nie podobają... on mi się podoba, ja jemu ponoć też... nie piszcie, że może mam nieświeży oddech, bo nie mam...czy to znaczy, że on nie umie inaczej całować? nie wiem, w jaki sposób mu dać do zrozumienia, że lubię inaczej... jak wylecę ni z gruchy ni z pietruchy, że źle całuje to zamknie się w sobie chłopaczyna i tyle będzie z całej magii, którą teraz mamy... on mało z siebie daje w tych pocałunkach... ja chciałabym nieco inaczej... jestem w nim zakochana, ale boję się, że przez to całowanie coś się popsuje... każdy z moich byłych całował lepiej... ehhh powiedzcie mi, co ja mam zrobić? powiedzieć mu jakoś? mam go uczyć jak ja lubię? ale jak? mam mu wepchnąć język do gardła? :O brzmię beznadziejnie, ale już mi ręce opadają...

w sumie to smutno mi trochę przez to - to świetny facet... kochany, słodki, zabawny, mądry i inteligentny... tylko te buziaki leżą... to była nasza 4 randka z całowaniem... a on całuje jak chłopię z podstawówki... dodam, że oboje mamy dawno dawno skończone 20 lat...

wiem, że są ważniejsze problemy na świecie ;) no ale właśnie wróciłam ze spotkania z nim i jakoś doła złapałam chyba...

z jednym moim byłym np. mogłam się całować przez ponad 20 minut... kiedyś sprawdziłam czas... i było idealnie przez cały pocałunek... z innym też... nawet ten, o którym myślałam, że całuje najsłabiej - bardziej się przykładał... u mojego aktualnego to nie wynika z lekceważenia mnie, mam nadzieję... tylko on tak chyba ma...

Jeny, nie każdy lubi wsadzać sobie język do gardła i podduszać się przez 20 minut... Jak wszystko inne ma w porządku, to spróbuj raz czy dwa pokazać mu, jak lubisz całować, a jak się nie przełamie, to trudno, taka jego uroda. Jeśli jest wielkookim brunetem o szczupłej budowie ciała, to biorę go z tym felerem i wszyscy będą zadowoleni :P

jest, jest :P ale jest mój... pozakładałam ten temat na całym kafe i truję wam dupę, wiem, wiem... ale źle mi przez to :)

O, i do tego przystojny :D No to już nie czepiaj się tego całowania :P Ewentualnie grzecznie powiedz "a teraz pokażę ci, jak lubię cię całować" i całuj! :P Póki nie zaprotestuje, będzie grało. A jak się włączy do akcji, to korzystaj. A później westchnij, powiedz, że było super i tyle :D Zapamięta ;)

zawsze to jakiś pomysł... sam się raczej nie domyśli... w ogóle, wolałabym, żeby mnie dłużej przytulał...a ten tak na szybko wszystko...

boś puszczalska dziewucha skoro Twoi byli tacy super byli to czemu z nimi nie jesteś ? zapewne ten też odpadnie i 10 następnych z innych błahych powodów a potem będziesz tu wypisywać, że przegrałaś życie z 30 na karku "bo nikt Cię nie chce" Twój wybór :)

to naucz go całować tak jak lubisz ;) tylko musisz być konsekwentna w działaniu, bo inaczej chłopak szybko zapomni ;)

ja pierdolę - od razu puszczalska - to, że jestem świadoma siebie i tego, co lubię i jak lubię nie znaczy, że jestem puszczalska... z żadnym jeszcze nie spałam do kurwy nedzy!

każda puszczalska tak mówi...:)

no właśnie, naucz go, pokaż, trening czyni mistrza, problem z którego da się łatwo wyjść :)

swirusek - jesteś on czy ona? mam 23 lata... nie jestem brzydka, mam niezły charakter - abym nigdy nikogo nie miała to musiałabym żyć pod kloszem... Ty mnie prowokujesz chyba, bo to co piszesz to jakieś wtórne głupoty... :)

nie chodzi o życie pod kloszem tylko o liczbę zaliczeń jeśli przerabiasz już aktualnie czwartego (przynajmniej) i wybrzydzasz przy pocałunkach tylko, to co będzie gdy dojdzie do barabara ! liczba wzrośnie lawinowo :) az mnie kusi by poczekać tych siedem lat na te Twoje zawiedzione posty choć z wiekiem człowiek dorośleje - może nie będzie źle, czego życzę :)